Kashi Lee napisał
#up
Ja się dzisiaj wybieram do Empiku, a płytę już przesłuchałem. Wysoki poziom, nie tylko "Pana Tedeusza", ale również Numera Raz, który wypadł znakomicie. A "Powrócifszy" skłoniło mnie do ponownego słuchania "Nastukafszy", czyli powrót do przeszłości. ; d
No też racja, ogólnie płyta cała gruba. Zajebiście mi się podoba system tego gadania w trakach ;)
A co do płytki to naprawde polecam kupić, bo to taki unikat można rzec.
Ja tam już z 2 tygle temu słuchałem ponownie nastukafszy chyba przez cały dzień ; d
-=MenToR=- napisał
Ogólnie z trzech płyt WFD żadna mnie nie zawiodła ;) btw słuchałem ich dema i tam był kawałek WuWuA może to jest na najnowszym, bo nie wiem bo jakość była taka [11 kawałków - 23 mb] że nic nie rozumiałem ; ddd
Nastukafszy [poza zasięgiem konkurencji] > Powrócifszy > Reminiscencje [chociaż też jest parę perełek]
Mi tam Reminesencje jakoś nie podchodzą, ale Nastukafsy i Powrócifszy to naprawde wysoki poziom chyba jeden z wyższych ; d
Zakładki