Djent mnie jakoś nie krzywdzi, ale raczej nie słucham, trochę nudny się mi wydaje.
O dobry metalcorowy zespół jest ciężko, zazwyczaj im jest lepszy tym bliżej mu do hardcore albo do np. melodeathu niż do takiego "typowego" metalcoru. Z deathcorem jest jeszcze ciężej, najgorzej jest jak jakiś zespół gra fajnie, fajnie, aż w końcu spierdoli całą piosenkę jakimś gównianym breakdownem. Poza tym często bywają pedalskie wokale tam i ogólnie taka chujowa tematyka.
szokiz napisał
Podrzucie jakieś zespoły co śpiewają po polsku jak Turbo, TSA, Hunter, czy nawet Frontside. Tego mi brakuje, większość polskich grajków metalowych śpiewa po angielsku.
Jakby nie patrzeć, po angielsku łatwiej się rozreklamować zagranicę. Poza tym po polsku ciężej napisać dobry tekst (albo inaczej, chujowe teksty bardziej bolą).
W każdym razie, mi się jakiś czas temu ogromnie wkręciły dwa zespoły o podobnym (albo identycznym?) składzie. Furia
http://www.youtube.com/watch?v=VqwuHkbcGQ8
http://www.youtube.com/watch?v=aOPVM7tLDMU
i Morowe
http://www.youtube.com/watch?v=YzBXUHEDe1w
oba coś w klimacie blacku.
@down
AILD to dobry metalcore, idd. Heaven Shall Burn jest ok, ale dość monotonni się zrobili, generalnie imo dupy nie urywa (tak btw. podobny do nich zespół to Caliban). Dillinger Escape Plan bardzo mało słuchałem ale nie nazwałbym w sumie tego metalcorem nawet chyba.
Zresztą, kurwa, chcecie dobry -core to słuchajcie grindcore.
Zakładki