Wracam do tematu po czasie :D
Kupilem tego skurwysyna:
http://allegro.pl/kenwood-kmm-361sd-...647256841.html
Z zamontowaniem mialem przygody bo ramka ktora kupilem nie pasowala, a powinna bo niby do mojego modelu. Anyway, przejsciowka miala inaczej piny niz moje kable i nie mam sterowania w kierownicy, i nie mam zasilania na wylaczonym akumulatorze. Ale to juz chuj, przezyje ;P
Po wlaczeniu i dojebaniu bass boostem - szok. Radio zagralo swietnie. Glosniki forda sie spisuja. Funkcja sound reconstruction poprawia jakosc z tunera, nie ma takiego szumu jak normalnie.
Ale tak mi sie podobalo ze nakurwialem ile wlezie, glosno. I jade sobie dzisiaj z pracy (jakies 10dni po zalozeniu radia) i mi wysiadl lewy glosnik, no kurwa xD Nie sprawdzilem jeszcze czy to jest problem glosnika czy cos sie z kabli rozlaczylo moze, bo przejsciowka tez nie bylem pewna czy odpowiednio byla wlozona, bo jakby nie pasowala.
I teraz bede musial walczyc jak to naprawic ;/
Anyway nie wiedzialem ze zmiana radia bez zmiany glosnikow zrobi taka robote.
Zakładki