@
mTr ;
Jak na złość, jak trzeba komuś coś pokazać, to te najciekawsze ogłoszenia znikają xD
Ale coś tam wynalazłem, popatrz sobie jeśli chcesz. Ogólnie rzecz biorąc, to amerykańce z lat 90 są bardzo dobrze wyposażone względem konkurencji, mają zajebiste welury i skóry, ale słabe plastiki i gumy. Jak komuś to nie przeszkadza, to brać i się nie zastanawiać, bo to po prostu komfortowe auta. Są duże, wygodne, najczęściej w full elektryce. Silniki spore, ale jak zastanawiasz się nad 2,5 v6 galantem, to oc i tak takie samo już, a w spalaniu nie ma wielkiej różnicy. Szczególnie, jeśli mowa jest o gazie. I przy takich silnikach jak najbardziej opłaca się samemu zainwestować w gaz. W moim firebirdzie sekwencja zwróciłaby się po +/- 10k km, dla mnie to niecały rok jeżdżenia, to nie było nawet nad czym się zastanawiać. Te auta są proste w budowie, jak mówiłem, każdy ogarnięty mechanik jak spojrzy, to bez problemu wszystko tam naprawi, także nawet jak coś się zjebie, to tam nie ma co kosztować. Z częściami jedyny problem jest taki, że trzeba nieraz trochę posiedzieć przy kompie, pogrzebać i poszukać, bo wiadomo, że to nie są punciaki. Niektóre graty trzeba ściągać ze Stanów, ale to ogarniają ludzie na forach i grupach, najczęściej zbierają zamówienia od większej ilości osób i biorą dużą pakę dla wszystkich, także shipment nie jest drogi. Dolar stoi teraz wysoko, ale niektóre rzeczy i tak wychodzą taniej na tle konkurencji przy takim zamawianiu.
Moim zdaniem to bardzo fajne fury. Są klimatyczne, proste w budowie, a przez to przyjazne w użytkowaniu, mają swój styl, świetnie brzmią i wyróżniają się na drogach. A do tego większość bardzo dobrze chodzi na lpg :D
1. Pontiac Grand Prix GTP -
http://autoauto.sprzedajemy.pl/ponti...-2001,37608187 - ten pewnie nadal aktualny, dopiero co jeszcze na otomoto wisiał. Szybko tanieje, bo gość niedawno od 14 900zł zaczynał, tutaj dużo można ugrać jeszcze pewnie. 3.8 supercharged, 245km na kompresorze, zajebista zabawka, popatrz sobie na youtube jak to chodzi :D
2. o fbody już pisałem, 4 geny też wychodziły z targą :) ten 3.8 v6 to świetny, niezajebywalny silnik, 203km wystarcza do rozbujania tej budy w bardzo przyjemny sposób. Napęd na tył, także i pojeździsz bokiem, i bączki pokręcisz i jak będziesz chciał, to kapcia przyjarasz :D Twarde zawieszenie, bardzo fajnie wchodzi w zakręty. Duża, ciężka fura, więc wiadomo, że nie pojeździsz tym jak betą trójką, ale i tak mnóstwo frajdy daje. Teraz nie ma akurat żadnego sensownego egzemplarza, ale dopiero co 2 ładne camaro były w okolicach 10k, jeden chyba nawet taniej i za takie pieniądze kupisz sensowny egzemplarz camaro, firebirdy z tym silnikiem są droższe i rzadsze, ale też można trafić. Za 3,5 koła ładujesz sekwencję i płacisz 30zł/100km w aucie, jakiego najpewniej nie ma nikt inny w Twoim mieście ;)
3.
http://olx.pl/oferta/oldsmobile-auro...tml#98828a8fc0 - tani, wygodny, komfortowy, świetnie wyposażony sedan ze słusznym silnikiem. Gdyby nie fwd, to sam bym sobie taką aurorę kupił. Brzmienie v8 jest nie do podrobienia :)
4.
http://olx.pl/oferta/pontiac-grand-a...tml#cab87e3adf - rzadka wersja rzadkiego samochodu, długo już wisi za te pieniądze, więc na pewno można wziąć go taniej. Imo na cal większej, czarnej feldze robiłby dobrą robotę :D
5.
http://olx.pl/oferta/dodge-stratus-c...tml#2a501af544 - dodge stratusy/chryslery sebringi w coupe baaaaardzo ładnie wyglądają i można tanio dostać stosunkowo młode auta. Wychodziły z trzylitrowym v6 od mitsubishi, ja bym takiego szukał. Dopiero co za 4,5k (!) był taki wystawiony z gazem 2004 rok chyba, do zrobienia miał zderzak przedni, maskę i coś w tylnym zawieszeniu.
Zakładki