Jako, że postanowiłem zrezygnować z projektu odnowienia nissana vanette po tym jak silnik padł to szukam samochodu. Od 2 miesięcy przeglądam ogłoszenia i były tylko 2 sztuki tego modelu do sprzedania, gdzie jedna stała 2 tygodnie, a druga 3 dni :) Zawsze mnie ktoś w dniu dzwonienia uprzedzał.
Budżet na sam samochód to max 15k; będę robił 10-15kkm rocznie głównie po mieście, więc chyba benzynka; kucyków od 150< Fajnie by było kupić coś z gazem i spalaniem do 16lpg samochód będzie na 2-3 lata, więc się chyba gazu nie opłaca osobiście montować. Fajnie by autko miało ciut luksusu oraz jakoś wyglądało. Co do typu to chciałbym coupe, ale zacnym sedanem i limuzyną nie pogardze. Dobrze byłoby gdyby serwis/części tego autka nie były jakoś masakrycznie drogie, średnie ceny do zaakceptowania
Jeśli auto będzie starsze i tańsze mi to nie przeszkadza
Typy, które trochę analizowałem to peugeot 406 coupe v6; mitsubishi galant v6
z Mercedesów to wszystkie coupe odpadaja, a sedanów nie przeglądałem; w bmw się boję kosztów utrzymania, więc możecie mnie próbować przekonać :); Audi te starsze są dla mnie okropne; Alfa Romeo odpada z przyczyn wiadomych, Fordami już rzygam, bo pracuję na myjni w aso Forda; z Saabów to 9-5 mi się nawet podoba, ale z tego co czytałem jest troszkę awaryjne, a 9-3 podchodzi mi jedynie po 2003r, a to chyba trochę mało kasy;
W inne się nie zagłębiałem, ale auta zwykle szare jak np passat mnie nie interesuje :) musi mieć w sobie to coś. Może ktoś rzuci jakąś propozycja :)) ?
Zakładki