Boruciarz napisał
Nie mozna bylo tak skonfigurowac 159. Podobnie bylo z kolorem białym i srebrnym. Wlosi mowili nie i chuj.
Jak kurwa nie były jak takie widziałem przynajmniej parę razy? A srebrny i biały to w jakim sensie? Bo jak najbardziej od kurwy tych aut jest w tych kolorach.
Wawik napisał
ktoś mu zabierze kiedyś dostęp do tego działu czy dalej będzie pierdolił o tych fabiach
dobrze że civic z 87 roku za 23k nie był jeszcze wciskany
Dobra utkaj tam, bo spóźniłeś się o parę stron w dyskusji.
A Civic to było piękne jajeczko w oryginale w najmocniejszej wersji i to z klimą. Jakby dzisiaj mi je ktoś oferował w tip top stanie za ok. 17k (taką kwotę też podawałem wtedy, mówiąc, że 23 to jednak przesada), to bym bez wahania kupił. Niestety nikt tego nie zrobi, bo tych aut jest kurwa w Polsce może kilka i są kurewsko rzadkie, a w oryginale to już w ogóle. Ładne jajko w oryginale to przynajmniej z 6k i mówimy tutaj o kaszlącym 1.3, ew. 1.5.
Nie ma co zakłamywać rzeczywistości, to auto jest tak samo warte uwagi jak np. Accordy Coupe czy Legendy, a z innych marek np. pierwsze generacje Celici czy chociażby słynne Corolle KE70, które czasami się pojawiają. Oczywiście jest jeszcze Civic IV, tzw. żelazko, który też osiąga już odpowiednio wysokie ceny za dobre egzemplarze, ale jednak jajko ma szerszą gamę silnikową i prowadzi się jeszcze lepiej od poprzednika. Wersje z D16 to skurwysyńskie rakiety, 125 albo 160 koni w aucie, który waży 900 kg, ma w pełni niezależne zawieszenie i bardzo nisko umieszczony środek ciężkości. Już nie wspomnę o kolejnej generacji i o wersjach EK4 i Type-R, ale to już chyba wiadomo o co chodzi.
Shooterq napisał
Zna ktoś może ludzi z
https://jaksprawdzacauta.pl/ ?
Do tego Audi z Częstochowy mam 4h drogi, sam się chuja znam na mechanice więc musiałbym znajomego mechanika angażować + paliwo + czas to chyba bym wolał zapłacić te 250 zł za sprawdzenie samochodu tym typkom, tylko pytanie czy takie coś będzie legitne w miarę?
Bierz ich w ciemno, cena jest spoko i działają w okolicy. Ja bym ci mógł to pojechać obejrzeć, bo mam godzinę do Czewy, ale wyjdzie cię to taniej może 150 zł, a nie powiem ci wielu rzeczy, które mogą być istotne, typu nie znajdę ci każdej ryski na aucie, bo nie jestem aż tak pojebany, a oni raczej powinni. Nie zmienia ta faktu, że w tym aucie pewnie cudów nie ma i wystarczy obejrzeć je z grubsza, obmierzyć miernikiem, przejechać się i wjechać na diagnostyczną. Jakbyś był zainteresowany to daj znać, ale ja to i tak dopiero w weekend będę wolny, no i może w piątek też @
Shooterq ;
Zakładki