Ale mi się pierwszy Dodge Stealth podoba, no kurde ;d
Jakiś taki nieproporcjonalny jest, krótki, szeroki, wielka dupa z tą śmieszną lotką zaraz za szybą, no ale to wszystko tak się ze sobą komponuje, że to chyba jedyny japoniec, którego mógłbym sobie kupić zamiast amerykańca.
Nawet zwykłym N/A bym nie pogardził, 3 litry 220 koni, leciutko ponad 7 sekund do setki w takim GT to spoko opcja, a wersje Twin Turbo to już w ogóle odjazd. Auto z początku lat 90, 5.5 do sety, awd, cztery koła skrętne, system aktywnej aerodynamiki nadwozia w skład którego wchodziły samoregulujące się przednie i tylne spoilery, regulowany układ wydechowy i elektronicznie kontrolowany system zawieszenia (ECS).
No jest co się zjebać w takim autku, ale jeździłbym :D
Rzadkie to jak nie wiem, a jeszcze tylko pierwsza generacja mi leży.
https://www.otomoto.pl/oferta/mitsub...olx#xtor=SEC-8 - jeden jedyny obecnie, jeszcze w moim kolorze <3
Zakładki