Ale Ty wiedz, że ta garstka ludzi, z którymi rozmawiałeś, to nie jest grupa reprezentatywna. Ja np. nigdy nie spotkałem się z uwielbieniem dla BMW wśród dużej grupy ludzi. Mam paru znajomych, którym podobają się te auta, ale mają oni jakieś podstawy, nie patrzą ślepo (np. jeździli nimi od małego, mają sentymenty, jarają się marką jako ogółem). Cała reszta ma albo wyjebane, albo co lepsze - nie chce BMW, bo im się źle kojarzy (co akurat też nie jest nowością, bo dużo jest ignorantów, którzy kierują się stereotypami).
Ty mówisz, że jest hajp, bo Ci mówili, że chcą BMW. Ja mówię, że nie ma hajpu, bo mi nie mówili. Powiem jeszcze więcej (i to jest fakt, któremu nie możesz zaprzeczyć) - nie ma hajpu, bo po prostu ilość BMW na drogach w porównaniu do Audi czy nawet VW, Renault, Peugeot itp. itd., jest naprawdę mała. Malutka. Pod uczelniami jest kilka, ale ile jest innych marek? Ile jest Audi? Ile jest VW? Ceny są podobne, nie grają roli w takim stanie rzeczy.
Kiedyś było więcej BMW, było, pamiętam to. Wtedy był hajp, jakieś kilka lat temu, może kilkanaście. Teraz nie ma. Koniec kropka.
SzalonyMes napisał
No i odjechalo moje 1 autko :<
Rip in pizzas my sweet friend[*]
Astinus napisał
Wiesz co, tak, jak Cię szanuję za wiedzę i udzielanie się w tym temacie, tak ostatnio nie mogę zdzierżyć Twojego podejścia do ludzi. Weź zejdź na ziemię, bo trochę za wysoko głowę trzymasz.
jestem salty, bo mam salty period, a co, nie mogę? Poza tym mam powody, bo tyle pierdolenia jest tutaj ostatnio, że po prostu czara goryczy się przelała. Póki mam o czymś pojęcie, to będę tępił tych, którzy próbują błyskać swoją "wiedzą", gdy całkiem oczywistym jest, że jej nie mają i próbują wprowadzić innych w błąd.
Zakładki