Temat: Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Mój 1.9 diesel w Leonie dziś zaliczył zgona :< Ogólnie mam cichą nadzieję, że to przez brak paliwa, bo przejechałem przez hopkę, zgasł, i już nie dało rady go odpalić. Zepchnąłem go do rowu i wróciłem autobusem, wieczorem pojadę z kolegą go zholować. Teraz skojarzyłem, że całkiem niedawno miałem problem z tym, że stan paliwa był cały czas w ok. 3/4 baku, ale samo się naprawiło. Wczoraj mi się włączyła w nim rezerwa, ale może faktycznie było mniej paliwa niż pokazywało i przez to zgasł na hopce :D

moze wez banke 10l ropy zalej zanim bedzie holowac, jesli faktycznie na pusto jechales to bedziesz musial odpowietrzyc pompe i przewody paliwowe, a robisz to tak jak ze wlaczasz wylaczasz zaplon kilka razy (chyba, ja tak robilem w benzyniaku ze zjebanym plywakiem jak sie zapowietrzal xD) i wtedy obejdzie sie bez holowania.
a jak ci nie odpali to znaczy ze zepsulo sie cos innego
pzdr

No kurde ten silnik jak złoto chodził cały czas więc mam nadzieję że to to. Podjadę innym samochodem i go dotankuje i się zobaczy

Ja też zalecam wlanie ropy i sprawdzenie, czy przypadkiem gdzieś pod maską nie masz ręcznej pompki do paliwa, czasem się to zdarza.

Miałem ten sam problem w E12 w dieslu, na ślimaku (tzn. zjeżdżając z jednej drogi na inną) przy niskim poziomie paliwa dwa razy zdechła, zapowietrzyła się i kaplica - po prostu bardzo mała ilość paliwa w baku i przy przechyle źle zassało. Winowajcą był zdupiony pływak, który pokazywał większy poziom paliwa niż był w rzeczywistości. Teraz latam na minimum połowie baku i problem nie występuje.

No jak kupić, wypełniasz wstępnie już umowę, bierzesz ze sobą dowód osoby, na którą chcesz kupić i tyle. Oczywiście niech ta osoba już się podpisze na umowie. Tak ode mnie gość Accorda kupił na żonę.

Jak nie masz takiej opcji, bo ktoś jest niedostępny, to pewnie przejdzie też skan takiej podpisanej umowy, ale tego pewien nie jestem. Może i pełnomocnictwo jest opcją, ale to już se znajdź w guglu, na pewno jest info o tym.

A co do historii - nie wiem, nigdy nie korzystałem z tych stronek, jedynie w bimmer checku raz kupowałem, ale to wiadomo - BMW.

Zrub tak
przy kupnie bierzesz normalnie na siebie, wracasz do domku i spisujesz umowę darowizny 1/2 części auta na pełnomocnika. Jeżeli kwota darowizny, czyli połowy samochodu, nie przekracza 9 tyś to nic za to nie płacisz ani nawet w US nie musisz zgłaszać. Bierzesz sobie taka umowę darowizny razem z umowa kupna samochodu i przy rejestracji pokazujesz pani obie te umowy, a pani ci rejestruje samochód na ciebie i współwłaściciela
Zrobiłem tak już z dwoma autami i polecam ten styl życia.