Thrawn napisał
Czy duża różnica w cenie, no XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Przecież to są Conti, najdroższe opony do pary z Michelinami i Pirelli, nie da się ani lepiej ani drożej. Wszystko ze średniej półki będzie dużo tańsze, to chyba logiczne.
Jakie masz auto i jaki silnik? To jest kluczowe @
Thrawn ;
@
A chińczyki to se można kupować do Pandy czy jakiego innego piździka słabego, do mocnego auta, które lata po łukach ~150 i więcej bym nigdy tego gówna nie założył. Te etykiety se można wsadzić, bo czasem opona za 100 zł ma lepsze niż taka za 400 czy nawet więcej, szkoda zachodu. Liczy się jakość gumy i bieżnik, a wiadomym jest, że te chinole mają i chujową gumę a technologia wykonania też gorsza, kasy na R&D nie ma to i nie ma za co opracować lepszego bieżnika itd. Niska cena nie bierze się tylko z tego, że to chińskie jest.
Oleje natomiast polecam przynajmniej Valvoline, gdzie Valvoline jest zazwyczaj tańszy od Castroli i Mobili, które są ściekiem i lepiej tego nie lać, tak samo jak Lotosów, Orlenów, Shellów itd. Jak macie jakąś wspomnianą Pandę, to chuj w to, nieistotne, ale do jakiegoś konkretnego silnika (szczególnie takiego, który już ma swoje najechane) tylko dobre oleje. Najlepsze zdecydowanie Millers i Liqui Moly (z tych ogólnodostępnych i w rozsądnej cenie), tutaj nie można źle trafić. Dla oszczędnych tylko i wyłącznie Valvo Max-Life - baaardzo dobry olej za jakieś śmieszne grosze (25 zł za litr XDDDDDDDDDD). Zara go do Merca leję, bo tam mam jakiś do traktorów, a to nie robi dobrze szklaneczkom, które dzwonią do rozgrzania silnika jak ministranci po kolędzie. Tak kurwa ludzie te auto psują, niestety mit niezniszczalności tych aut porobił z głów niektórym siekankę i zalewają te silniki 15W40 do Zetora XDDDDDDDDD
Zakładki