Temat: Dragon Ball Super

Możliwe, że znów będzie odcinek o niczym, bo jak wczesniej pisałem, manga jest mocno do tyłu. Więc się nie nastawiajcie.

meh, dosyć średni odcinek ;c jestem ciekaw jak to się potoczy i czy może zrobią wreszcie coś pożytecznego z Gohana (skoro "niby" Vegeta ma trenować Trunksa, to może Goku potrenuje Gohana xd)
poza tym jak zawsze najlepszy Beerus (albo Whis, na zmianę XD)

tu w sumie mi żenadometr wyskakiwał poza skalę, nie było to śmieszne, to było żałosne akurat XD
ale biorąc pod uwagę, że to dorosła baba jest w ciele dziewczynki, to jeszcze nie tak źle

Przynajmniej następny zapowiada się na ciekawszy.

czemu taka lama sie stala z niego
w ogole future trunks tez taki cipowaty, zenada z tymi scenami z mai i snami xD

Po prostu trzeba zaakceptować, że to co było JUŻ NIE WRÓCI. I albo oglądać albo nie xd ale jednak w chuj chujowo, gdy w wolnej chwili się obejrzy walkę Gohana z Cellem czy Mystic Gohana z Majin Buu, a potem w niedzielę trzeba oglądać to, co zrobili z Gohana. Już w ogóle nie mówiąc, jak bardzo zjebali Future Trunksa, który w Cellu był zajebisty, a tutaj to taka kurwa pizda, nie ma odcinka by nie beczał, a jego wygląd i brak mięśni jak u większości postaci.. ja kumam, że pewnie chcą teraz przede wszystkim przekazywać grupie docelowej, czyli dzieciom - zapewne jakieś wartości, jak w tym odcinku "rodzinka", ale no kurwa XD to miała być kontynuacja Dragon Balla, a nie jakiejś telenoweli. Ciekawe kiedy będzie można się doczekać czegoś na prawdę dobrego (już nie mówię o kresce, bo oglądając Piccolo chociażby czy jak postacie w oddali wyglądają jak rysowane przez 10latka, to fajnie jest już nawet wtedy, kiedy większych bubli po prostu nie widać, a zezy u połowy postaci to już norma).

Nie wiem co ja widziałem w tych zapowiedziach, ale dzisiejszy odcinek to kupa straszna. Nie było kompletnie nic, nawet śmiesznych fillerowych scenek. Tylko nudne fillerowe sceny :/ Jedyne co spoko to Gohan z przyszłości bez ręki.

Nie rozumiem tylko czepiania się future Trunksa, że jest zjebany emocjonalnie. No gurwa black zabił wszystkich jego bliskich a on sam w ostatniej chwili uszedł z życiem. Co ma dalej kozaczyć?
Coś czuję, że wkrótce stanie się też coś co zmusi Gohana do walki. Nie odpuszczą tej postaci tak łatwo, wykorzystali tylko to, że się ustabilizował zawodowo i rodzinnie żeby zrobić filler odcinek i tyle.