Ja pierdzielę, jaka nudna i słaba walka. Aż mi się przypomniała potyczka w trakcie Bibidi Sagi z Yakonem, który pożerał światło, by się pompować i gówno z tego wyszło, bo Goku go przechytrzył.
Kisnę z kolei z tego oskarżania Goku, że jest skurczybykiem najgorszym. Może walka z Toppo będzie ciekawsza niż ten "pojedynek" z Bergamo
Zakładki