Jak na samej Foldzie biegają teraz trzy caveboty na frost trollach, jakieś gówniane, bo się zacinają co chwile i targetują tylko trolle i nic innego. Jeden dostał już trapówke korytkiem i zdechł od rotwormów i dwa inne nagrałem. Ale to nic nie da jak taki jeden fawelarz ma pewnie z 10 takich postaci a "mainów" nigdy Madragorowi się nie chce wyśledzić. Nie mówię tylko o tym Destiny, ale na Spectrum jest to samo. Od października raportuję brazolskich czy tam wenezuelskich kutasiarzy z Ab i nie usunął im ani jednego maina, jedynie kilka makerów wtedy w październiku, a typy które tam były zawsze wylogowane obok tej farmy wbijały po 1,5 kk expa dziennie, teraz jest luty, oni mają po 120 levele i nadal chronią te farmy, ale oczywiście "characters are not connected, Kind Regards, Yours Madragor." Jakiś tydzień temu obczaiłem że znowu tam mają farmę, w dwóch miejscach, łącznie w całym Ab było około 100 charów należących do tych typów, zdeletował może połowę, resztę pominął i trzeba było pisać kolejnego raporta z wyszczególnieniem które chary zostały pominięte. Nie zbanował nawet gówna co ich blokowało, 50 knighta, dopiero za trzecim raportem łaskawie usunął, mainy oczywiście dalej nieruszone, mimo nowej zasady że postać która odnosi korzyść z farmy też jest banowana, a brazole sobie za 2 dni będą stały kolejnymi 30 charami. Inna sytuacja, kiedyś na naszego spota złapał się 80 palek, ale zdążył się wylogować, przyszedł swoim drugim charem 11 druidkiem obczajać co się dzieje, po sprawdzeniu mediviastats, widać że takie same czasy logowania i że to obvious mc. W międzyczasie kazał nam tańczyć i nagrał że niby na mc pekujemy (w rzeczywistości mam brata, gram z kumplem z rl który też ma brata + gra nasz jeden kolega, często jesteśmy w 5 na akcji). Zgodnie z zasadą, nie musisz wcale tańczyć jak byle jakie gówno ci rozkaże, chodzi tylko o to, żeby nie udawać bota, możesz sobie stać afk, ignorować, cokolwiek. W końcu jednak zatańczyliśmy dla świętego spokoju i mieliśmy to nagrane, kolega w międzyczasie relognął i to nagrał żeby nie było przypału. Typ uciął swojego cama przed tym jak mu zatańczyliśmy i to wysłał. Rano się budzę i delete mamy na 3 postaciach, za to że nie zatańczyliśmy dla jakiegoś gówniaka XD (równie dobrze mogliśmy być afk, często proszę kolegów żeby po prostu zalogowali nooby i bloczyli, a oni sobie idą w pizdu). Postać kumpla usunął na podstawie fake cytatu na forum (!) Sytuacja z soboty chyba albo z piątku, farma na autologu jest, wchodzimy tam, zdążyłem podchaczyć tylko jednego, został uwalony na fraga, nie minęło 5 sekund i loguje się 50 sorc wylogowany piętro wyżej, zabija noobchara. Przychodzimy jakimiś kapciami go ubić, za 2 minuty wpada typ mainem 120 msem (ciekawostka, to ten farmer z Ab), oczywiście po raz kolejny, odpowiedź od Garego, postacie nie są powiązane, czysty przypadek kurwo. A na drugi dzień się budzę i widzę deleta na swoim koncie, pytam się o reason i dostałem odpowiedź że macro, a po prostu byłem na camie jak szliśmy po tą farmę i w mailu kumpel podał mój nick opisując sytuację, więc nie wiem o co chodziło, rzekoma pomyłka, w co wątpię bo wysyłałem ze 100 camów z tej postaci i powinna być CMowi dobrze znana, był szybki unban, ale nie wiem co by było gdybym przykładowo nie zalogował z tydzień na tą postać, bo taka sytuacja miała miejsce, gdzie kumpel został ubity na ghostlandzie stojąc sobie afk na respie, złapał lekki rage i nie zalogował przez jakiś czas, tydzień - 10 dni. Gdy się już zalogował to okazało się że postać zbanowana za "macro", napisał odwołanie, Gary powiedział że sprawa zamknięta, bo on "nie pamięta", nie ma już cama itd. To jest właśnie profesjonalizm administracji, dodam że przez weekend jak był update, to od piątku do niedzieli mój team wysłał z 5 camów i dostaliśmy odpowiedzi że nie może tego otworzyć, bo był update i nie ma starego klienta. No kurwa SERIO ? Przecież to jakaś kpina, skoro Gary jest zatrudniony normalnie, Comadsoft to zwyczajna firma, to jest to po prostu ... no nawet nie wiem jak to nazwać. To tak jakbym ja pracował sobie w jakiejś firmie, miał otwarte jakieś zlecenia od klientów, a nagle stwierdził że ich nie wykonam, bo nie, bo firma zmieniła oprogramowanie i ja nie mogę XD Nie wiem po co w ogóle jest CM, skoro żeby ktoś został zbanowany, trzeba po 10 razy wysłać raport i powiedzieć gdzie i w którym momencie jest widoczne macro. Równie dobrze Bolek sobie sam może poświęcić 2 godzinki dziennie i oglądnąć te camy i zbanować te gówna, przeciętny cam nie trwa więcej niż 3 minuty. No chyba że chodzi o mój team, to wtedy nadgorliwość Madragora nie zna granic, bo przecież jakby mnie "przyłapał" to wtedy miałby o połowę mniej raportów i mógłby więcej godzin ze swojego czasu pracy przeznaczyć na pisanie w tematach o Bukmacherce czy też Rapie. Pomijam już sposób sprawdzania przez niego botterów. Mówić że typy mają alarmy, żeby sprawdzić na niewidce czy chodzi po waypointach, to nie, trzeba wejść na ekran i napisać od razu Hi, gdzie każdy bot ma alarm i respondera. Przecież takiego bottera trzeba sposobem, na niewidce rzucić mu jakiś Magic Sword pod nogi i sprawdzić czy zareaguje, pośledzić trochę jak się zachowuje, a nie kurwa robić takiego obvious checka. Ogólnie szkoda strzępić ryja. Teraz na Spectrum przez te farmy jest z 200 ludzi online, gdzie gra tylko ten brazolski wybocony team, pare Ambuszów, kilka Camelotów i Purgatory a druga połowa to ich makery, ale oczywiście na forum płacz że to ja i mój team zepsuliśmy serwer bo zabijamy cziterskie gówna XD
Zakładki