Poranny exp na manectrikach. Ogólnie jest przyjemnie, tylko raz umarłem i o dziwo nie od mega, ale to możliwe dlatego, że spotkałem go po wybitym lurze i 1v1 było łatwo.
Niestety muszę w 85-90% przypadku używać ultimate potka po zlurowaniu, bo są zbyt silne.
- Użyte revive: 300
- thunder stony: 15 (mało, liczyłem na 20-25)
- heart stony: 2
- zabite kecleony: 7
- zabite manectrici: 1515
- bossy: 0
- mega: 1
- shock topknot: 1339
- electric box: 1516
- śmierć: sztuk 1
- pokemon użyty do expa: steelix +50 /w luck 4, ghost 4
Później mam zamiar zwastować 300 revive na electric out, z tym, że któryś z pokemonów tam napierdala jak głupi. Czasami z full hp potrafi do red zjechać i mam problem z 4 pokemonami...
Btw. Czy opłaca się bić magnezony expiąc na mane, czy to strata revive?
Shock topknot sprzedawać do marketu (nie wiem czy ktoś kupuje), czy do hugha?
Zakładki