Nie musisz z nim wszędzie chodzić, żeby został królem, dobieraj drużynę jak tylko chcesz. Jest wiele możliwych zakończeń, ale jeżeli chcesz ponownie przechodzić grę i kończyć ją tak samo (bez sensu imo), nie krępuj się, da radę; byle Alistar nie odszedł z obozu, nie kłóć się z nim :D
Co do przyjemności grania, polecam dalijskiego łucznika, super mi się grało; całkiem przyjemny jest też mag żywiołów (ale tylko na poziomie koszmar, na niższych poziomach trudności na dobrą sprawę wystarczyłby tylko tank + mag; gra elementalistą jest banalna, gdyż sadzi naprawdę ogromne obrażenia, takie są moje odczucia); osobiście mam zamiar przejść grę ponownie magiem, ale tak dobierać zaklęcia, by wyszedł taki "nekromanta" - niestety nie powiem jak się to sprawdza, gdyż jeszcze nie próbowałem :)
Pozdrawiam
Zakładki