Największe gówno jakie widziałem od kilku lat. Nawet doborowe towarzystwo w postaci 7-8/10 loszki nie poprawiło sytuacji tego filmu.
Jakoś w połowie stwierdziłem że ten film obraża moją inteligencję. A na zakończenie powiedziałem, że to był gwałt mózgu w czystej postaci. Przesadzone, przewidywalne, w chujowym wykonaniu, z chujowymi "zartami" ktore smiesza tylko rozwielitki, nie obrazajac rozwielitków.
Nie polecam. Pierdolone hamerykańce oddajcie moje Pisiont CBL!
Ktoś widział, co myślicie?
Zakładki