Możesz spróbować rosyjską odpowiedź na Amelię - Rusałka (The Mermaid). Czesi specjalizują się w tworzeniu lekkich, pozytywnych, ale też całkiem inteligentnych filmów, np. takie "Butelki zwrotne", albo "Obsługiwałem angielskiego króla". Te byłyby chyba najbliżej tego czego szukasz, ale jakby tak poszerzyć nieco kategorię 'ładnych' filmów, to pewnie zmieściłaby się tam i duża część francuskiej nowej fali (filmy Godarda, Truffauta, Rohmera, Chabrola) i coś z Azji (Kim Ki-Duk, ale też tajskie 'Last life in the Universe"), typowe romanse w rodzaju Before Sunrise i Before Sunset, no i oczywiście film, który jest słodki aż do porzygania, ale go uwielbiam - Parasolki z Cherbourga z piękną, młodziutką Catherine Deneuve.
Zakładki