Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
igrzyska smierci to najbardziej zalosny film jaki sprobowalem obejrzec w ciagu ostatnich ~3 lat i mowie to z reka na sercu. po polowie wylaczylem, bo bylo tam tyle idiotycznych rozwiazan ze nie moglem w to uwierzyc (biegniemy szybko jeden za drugim po lesie, ci z przodu chca zabic moja ukochana i ja tez chce ich zabic, ale oni tego nie wiedza. chuj ze mam przy sobie 2 maczety i moglbym ich teraz zarznac jednego po drugim zanim ktokolwiek by sie w tym biegu zorientowal co sie dzieje, nie zrobie tego bo przeciez ten zjebany film musi sie ciagnac dalej ///////// typiara ktora chcemy zabic i vice versa wjebala sie na drzewo, zamiast zestrzelic ja z luku/wejsc po nia i ja zajebac poczekajmy az umrze z glodu i chodzmy spac XD co zlego moze sie stac. chuj, ze jest z 10 metrow nad nami, moglaby nas pozabijac zrzucajac z tej wysokosci sredniej wielkosci galezie czy cokolwiek, wystrugac przez noc tysiac kolkow ktorymi moze nas zajebac z takiej wysokosci, idziemy spac, to sie nie stanie, bo bohaterowie zachowuja sie jakby mieli po 40 iq a ten zjebany film oczywiscie musi sie ciagnac)
Zakładki