Jestem stanem i jestem z tego dumny. Możemy zakończyć temat.
A co do reszty to reszty to doskonale rozumiem bycie fanem jakiegoś zagranicznego zespołu, ale jeśli nie potrafisz rozróżnić bycia fanem od bycia fanatykiem to już jest problem. Zakładanie jakiś tematów o Cheryl, jej grupy, podkreślanie jej wielkości w każdej nadarzającej się okazji, wciskanie innym jaka ona jest wspaniała. ;d W ogóle to dobra, udało Ci się mnie strollować tym przejęciem się jej osobą, ale może skończymy ten temat? ;d
I wiesz, czytałem wiele różnych tematów i opinii na różnych zagranicznych forach, i u 3/4 fanów osobowość stoi przed talentem u swoich ulubieńców jako priorytet ważności. Wiele artystów tworzy wspaniałą muzykę, nawet lepszą od Cheryl, a jakoś nie jestem ich fanem, nie kibicuje im i nie interesuje się nimi. To jej osobowość mnie dopiero urzekła, ale żeby to zrozumieć musiałbyś ją zobaczyć parę razy w akcji... Muzyka (sama w sobie) + osobowość (artysta sam w sobie) daje dopiero materiał by być jego fanem.
"Kim ona jest w porównaniu z innymi artystami? Otóż właśnie jest kimś dla mnie szczególnym! Jest ona zupełnie wyjątkowa, ale tak na prawdę ty się nie interesujesz muzyką i dosłownie NIC o niej nie wiesz, nawet w 1%, ani przypuszczam o żadnym innym czołowym artyście." Dobra, ale trolling to już zostaw sobie na później. ;d
Co ja czerpie z bycia fanem Cheryl? To samo co ty możesz czerpać z kibicowania swoim drużynom. Podoba mi się jej muzyka, podoba mi się ona sama jako osoba (nie mówię o urodzie), interesuje mnie co ona powie, sprawia mi przyjemność śledzenie jej kariery i obserwowania jak sobie radzi w walce z innymi artystami (pozycje na listach, wyniki sprzedaży, występy, koncerty, opinie / odbiór jej prac itd). Na żadnym koncercie nie byłem, ale na pewno poszedłbym gdyby był gdzieś blisko w Polsce. Myślisz że większość polskich fanów Barcy była kiedyś na jej meczu? Kim ona jest w porównaniu z innymi artystami? Otóż właśnie jest kimś dla mnie szczególnym! Jest ona zupełnie wyjątkowa, ale tak na prawdę ty się nie interesujesz muzyką i dosłownie NIC o niej nie wiesz, nawet w 1%, ani przypuszczam o żadnym innym czołowym artyście I wiesz, czytałem wiele tematów na różnych zagranicznych forach muzycznych, i u 3/4 fanów osobowość stoi przed talentem u swoich ulubieńców i tak też jest w moich przypadku.
Nie widzę żadnej różnicy między kibicowaniem (!) Realowi czy Barsie, a kibicowaniem (!) swojej lokalnej drużynie. Chyba że kibicujesz sukcesowi. Ja kibicuje Cheryl bez względu na to czy odniesie ona sukces (czyt. bez względu na to ile osób po za mną jej jeszcze kibicuje) czy nie. I dlatego właśnie zapytałem - czy chcesz żeby cały świat był fanem jakiegoś jednego najlepszego - twoim zdaniem - artysty, tak samo jak uważasz że tylko Barcelona i Real zasługują na kibicowanie?
Rozumiem jeszcze jakiś ultrasów, dla których drużyna jest połową ich życia, ale Ciebie nie mogę rozgryźć, bo Ty nawet pewnie jej ani razu nie widziałeś w realu (a jeśli widziałeś raz czy tam dwa to i tak wiele to nie zmienia). Ja też lubię różne zespoły, mogę iść na ich koncert, ale aż takim fanatyzmem się nie wykazuję. Ty byś chyba za nią w ogień skoczył. ;d
Tylko, że Barca i Real to nie są normalne drużyny i każdy Ci to powie - nawet największy hejter. Ja nie lubię piłki nożnej, a także innych sportów drużynowych, więc nikomu nie kibicuję, ale sam przyznaję, że grają ładną piłkę, na wysokim poziomie (aktorskim co prawda też, ale to pomińmy) i tak dalej, dlatego właśnie należy im się szacunek. Przykład z lokalnymi drużynami też jest zły w tym wypadku, ponieważ takie mecze mogę przeżywać całym ciałem, uczestniczyć w nich i dawać się ponieść emocjom. A co Ty czerpiesz z bycia fanem Cheryl? Byłeś chociaż raz na jej koncercie? Kim ona w ogóle jest w porównaniu z innymi artystami? Nie jest nikim szczególnym, od tak sobie pośpiewa jakieś pop piosenki, wystąpi w X Factor i tyle. Nie prezentuje nic ponad przeciętną, żeby być tak uwielbiana. Rozumiem co to znaczy być fanem, ale w Twoim wypadku to już jest fanatyzm i dlatego mnie to tak dziwi.
c.d I właściwie nie wiem czy chodzi ci w tym momencie, że ludzie nie powinni mieć swoich fanów (za wyjątkiem porn starów!) i wszyscy ludzie na całej ziemi powinni być fanami jakieś jednej "najlepszej" (najlepiej twoim zdaniem ofc) osoby? A porównanie do Boxxy czy Susan jest zupełnie nie na miejscu, i też sobie mogę powiedzieć, że jest Real i Barca to drużyny jakich pełno. I podaj mi nazwę swojej drużyny (chociaż miejscowej) i powiedz czemu jej kibicujesz, skoro równie dobrze mógłbyś kibicować każdej innej jakich pełno.
Jako wielki lider grupy Trollingu Torga powinieneś utrzymywać wyższy poziom niż średnia HP, a to było tak słabe, że ręce opadają. Mówię oczywiście o trollingu. I kontynuując - już na poważnie - rozumiesz i akceptujesz "fascynacje porn starami" (w tym momencie powinienem podziękować, dzisiejsza młodzież, poważnie[*]), a nie rozumiesz fascynacji artystami / muzykami? To ci drudzy sprzedają miliony płyt na całym świecie, miliony singli i miliony biletów na koncertach, mają miliony like'ów na facebooku i miliony śledzących na twitterze. To dzięki artykułem, sesjom i wywiadom z nimi gazety sprzedają się w milionach egzemplarzy, programy telewizyjne mają milionową oglądalność, podobnie jak filmiki na youtube. To o czym mówię nazywa się po prostu bycie fanem, i jeżeli ta koncepcja przerasta twoje pojmowanie to chyba nie należysz do najinteligentniejszych ludzi na świecie. Na ziemi jest miliardy ludzi którzy są fanami tego czy innego artysty.
Co Ty nie powiesz, Inspektorze Gadżet? XD Post utrzymywał średni poziom HP, więc nie wiem dlaczego mi to wytykasz. ;( Ale z tym, że nie ogarniam jak można tak podniecać się tą Cheryl to już serio było. Nigdy nie rozumiałem jak można tak zachwycać się jakimiś sztucznymi kobitkami z telewizji i internetu. To samo było z Boxxy, Susan i tak dalej. Rozumiem jeszcze lubić pełne silikonu gwiazdy filmów dla dorosłych, bo przynajmniej sobie można strzepać, ale co ma się z bycia fanatykiem Cheryl? :d Założę się, że bez tony tapety nie byłaby taka ładna a śpiewa na poziomie MTV (czyli nic wykraczającego poza poziom innych takich gwiazd), nic więcej nic mniej sobą prezentuje. Przypomina mi to trochę fanatyczne podejście kibiców Barcy i Realu, ale ich choć trochę potrafię zrozumieć, bo te drużyny chociaż prezentują coś sobą w piłce nożnej, a Cheryl to kolejna gwiazdka jakich pełno. Tutaj akurat zero trolla, serio nie potrafię zrozumieć co jest z niej aż takiego wyjątkowego. ;/
kole w oczy twoja nieudolność ;d możesz sobie wolić, ale tamten tekst to był 100% troll, ale jakże nieudolny nie widzę w tobie potencjału
Prawda w oczy kole? :DD Nigdy nie ogarnę co chopy widzą w takich sztucznych lalkach z TV. Ja tam wole swoje pornostary.
słabe prowo jest słabe słaby troll jest słaby 0/10
Mi nazwa pasuje, ale nie wiem, czy jakiś admin lub użytkownik później się nie dowali, że grupa tak się nazywa jak temat a w środku rozwalone płody. ;P Ale jeśli to nie problem to niech zostanie taka jaka jest. ;)
No dałoby się, ale naprawdę chcesz taką nazwę? IMO brzmi ona fatalnie.
Ej, nie dałoby się jakoś zmienić nazwy tej grupy na "Materiały Szokujące"? Bo skoro CRN znowu jest w HP to trochę tak głupio wygląda teraz ta grupa i poniekąd jej nazwa wprowadza ludzi w błąd. ;d
W takim razie spoko. Póki sprawa się nie wyjaśni to tam będzie można podyskutować, a jak już temat wróci to najwyżej zostanie właśnie jako grupa z takimi ostrymi rzeczami. Pozdro i dzięki za zainteresowanie się sprawą!
Powróci, ale myślałem, że chodzi ci o to, by umieszczać tam rzeczy, które nie nadają się do tematu, jak np płody czy martwe murzyny. Bo tego dalej nie bedzie można wrzucać do tematu.
Nie wiem czy nie lepiej poczekać na rozwój sprawy, ale chyba założę teraz, bo wątpię, że CRN powróci już jako temat w HP. W każdym razie jakby jakimś cudem powrócił to najwyżej grupę się usunie.
będziesz zakładał tą grupe czy nie?
