Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 14 z 14

Temat: [Kącik recenzencki] U Boxa pod poduszką

  1. #1
    Avatar Elite Box
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    ________________ Piszę: Życie na Rookgaardzie!
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    19

    Domyślny [Kącik recenzencki] U Boxa pod poduszką

    Witajcie ;)
    Nie będę pisał długiego, wzruszającego wstępu i bez zbędnej pruderii powiem, że czytam dużo i gdy tylko mam czas. Najczęściej siedząc w pociągu, bo nie mogę znieść widoku tych wszystkich mord, które, podobnie jak ja, wstały o piątej rano i zmierzają na pierwszy wykład o ósmej, albo do pracy. Wyjmując książkę czuję się wtedy lepszy i inteligentniejszy od tych, którzy kalają swoje uszy agresywną elektroniczną muzyką bądź czytają o kolejnych porażkach naszego "cudownego" (nie)rządu. I tak najpewniej dla połowy z nich jedyną książką, jaką w życiu przeczytali, był "Plastusiowy pamiętnik" :D

    Czego się możecie po mnie spodziewać
    Pretenduję do tego, by nazywano mnie pisarzem fantastyki, więc jak na fantastę przystało, czytam książki w podobnym tonie. Mój pokój tonie w stercie dużej ilości książek (dosłownie tonie, bo półka mi ze ściany spadła pod ciężarem około pięćdziesięciu woluminów przeciętnej grubości "Gry o tron"), wśród których nie brak jednak też kryminałów, czy thrillerów prawniczych, które wręcz uwielbiam.

    A na początek...
    Po przeczytaniu ostatniej wydanej książki z Pieśni Lodu i Ognia czuję wielki niedosyt. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się, bym zasypiał w samym środku powieści, gdzie winien być punkt kulminacyjny fabuły. A co najlepsze, powodem tego, że książka zionęła nudą nie było to iż faktycznie była nudna lecz to, że gdzieś już to widziałem... Ach, tak, w poprzedniej części!

    Mało kto wie, że w PLiO autor opisuje historię z punktu widzenia różnych postaci. Niestety tak niefortunnie przedstawił ostatnie wydarzenia, że dzieją się one w dwóch tomach (podzielonych na dwie części, czyli mamy cztery książki o tym samym). Ten przykład przerostu formy nad treścią powinien być sztandarowym dla przyszłych pisarzy-amatorów i również ja staram się unikać takiego pierdolenia o niczym, aby zapchać 700 stron.

    Plusem jest to, że w przerwie od wydarzeń, które już znamy, pojawiają się nowe, których nie znaliśmy z poprzedniego tomu. Ale i tak te nowe są nudne jak flaki z olejem. Gorzej niż w Modzie na Sukces! Przez kilka rozdziałów nie dowiemy się na przykład niczego nowego o Daenerys, która podobno spadła ze smoka, a tak naprawdę hasa sobie boso po pustyni (swoją drogą, chciałbym to zobaczyć w serialu ^^). Również rozdziały o Aryi są cholernie nieciekawe. Poddawana tysiącom różnych prób ciągle nie może przekonać starca, że jest "nikim". Co prawda w końcu otrzyma inną twarz, ale co z tego wyniknie...?

    Podsumowując tę krótką recenzję powiem, że uwielbiam sagę Pieśń Lodu i Ognia jak żadną inną. W moim osobistym rankingu stoi nawet wyżej niż Harry Potter, ale niestety ta część jest najgorszą... I boli to tym bardziej, że wydana po pięciu latach od poprzedniej.
    Opowiadania SF i Fantasy
    Zapraszam na bloga, aktualnie wydaję opowiadanie SF pt. Cztery godziny NOWE!
    http://sciencefantasia.blogspot.com
    ***
    Facebookowa grupa dla twórców blogów literackich - https://www.facebook.com/groups/literaccy/ ;)

  2. #2
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Bez urazy, ale jesli u Ciebie kroluje Harry Potter, to nie dziwie sie, ze Ci nie podszedl ten tom.
    i również ja staram się unikać takiego pierdolenia o niczym, aby zapchać 700 stron.
    Pierdolenie o niczym? Nie wydaje mi sie. Osobiscie nie moglem sie oderwac od obu czesci i ciezko byloby mi przy niej zasnac ;)
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar Elite Box
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    ________________ Piszę: Życie na Rookgaardzie!
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Przeczytałem od dechy do dechy wszystkie wydane na chwilę obecną tomy PLiO i naprawdę, Taniec ze smokami jest wyraźnie gorszym tomem od poprzednich. No nie sposób nie wyczuć różnicy. Po przeczytaniu niemalże epickiego Starcia królów czy chociażby Gry o tron, gdzie wszystko się zaczęło, oczekiwałem od Martina czegoś więcej. Z tomu na tom jednak historia zamiast nabierać rozpędu, przeciąga się niepotrzebnie i trzyma w sztucznie wywołanym napięciu, które niekiedy przeradza się w krótką drzemkę.

    Zdecydowanie wolałbym, gdyby tom był bardziej poświęcony nowym wydarzeniom, niż pokazywał to, co się już wydarzyło, od drugiej strony. I już na szczęście pod koniec zaczęło się coś dziać, mam nadzieję, że szóstka będzie w znacznym stopniu poświęcona Tyrionowi i Aryi, bo to moje ulubione POVy.

    Za dużo książek przeczytałem, żeby zadowolić się takim czymś. Dla mnie, na tle całej sagi, nie było to nic specjalnego, choć i tak zasługuje na wyższe miejsce w rankingu niż cokolwiek innego.

    @edit
    Dobrze, że ktoś ma odmienne zdanie ;) Możemy podyskutować ^^ Bo pisanie recenzji dla samego pisania to nic ciekawego ;)
    Ostatnio zmieniony przez Elite Box : 31-03-2013, 21:53
    Opowiadania SF i Fantasy
    Zapraszam na bloga, aktualnie wydaję opowiadanie SF pt. Cztery godziny NOWE!
    http://sciencefantasia.blogspot.com
    ***
    Facebookowa grupa dla twórców blogów literackich - https://www.facebook.com/groups/literaccy/ ;)

  5. #4
    Avatar Valheru
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kanie
    Wiek
    33
    Posty
    831
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Według mnie właśnie "Uczta dla wron" była nudna i do bani a akcja się w "Tańcu ze smakami" wyraźnie poprawia. Co niby dzieje się takiego lepszego w uczcie dla wron monologi Cersei że jest Tywinem w spódnicy? Śmiech na sali. Faktycznie rozdział o tym że Danerys hasa po morzu Dotraków jest nudny ale Martin chce wszystko opisać i nie chce nic pominąć jeśli by chciał to pomijać to by przeskoczył te kilka lat zimy i w Westeros zaczynała by się wiosna i nie było by wiadomo co się stało lub tylko pobieżne opisy wydarzeń.

  6. #5
    Avatar Elite Box
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    ________________ Piszę: Życie na Rookgaardzie!
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Uczta również jest słabym tomem, nawet faktycznie gorszym, ale pozwoliłem sobie zrecenzować drugą część Tańca, więc to głównie o niej się wypowiadam teraz. Gdybym miał zrecenzować wszystkie tomy, Uczta zebrałaby jeszcze większe cięgi. Pierwsze trzy w porządku, rzekłbym, że "Starcie królów" miażdży wszystko inne, ale dwa ostatnie - wybaczcie, ale tego autora stać naprawdę na więcej i tego właśnie oczekiwałem.

    Miejmy nadzieję, że w "Wichrach zimy" wszystko nam zrekompensuje.
    Opowiadania SF i Fantasy
    Zapraszam na bloga, aktualnie wydaję opowiadanie SF pt. Cztery godziny NOWE!
    http://sciencefantasia.blogspot.com
    ***
    Facebookowa grupa dla twórców blogów literackich - https://www.facebook.com/groups/literaccy/ ;)

  7. #6
    Avatar Valheru
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kanie
    Wiek
    33
    Posty
    831
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Dla mnie nie była to recenzja tylko porównanie 2 tomów PLiO i wylanie swojego rozczarowania i żalu nad jednym z nich.
    A "Wichry zimy" może za 2 lata jak dobrze pójdzie wyjdą Martin ma dopiero 100 stron więc poczekamy.
    A tu masz jak wygląda recenzja:
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/11624...mokami-czesc-i

  8. #7
    Avatar Elite Box
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    ________________ Piszę: Życie na Rookgaardzie!
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Chciałbym Cię uświadomić, że recenzja niekoniecznie musi być pochlebna i jeśli mi się coś nie podobało, to mam prawo wylać swoje rozczarowanie i żal. To, że jesteś wielkim fanatykiem serii i łykasz każdy kał jaki Ci autor podsunie, nie uprawnia Cię do tego, by mi wypominać, że mi się nie podobał piąty tom PLiO. Rozumiem, że to godzi w Twoją fanowską dumę i obraz idealnej sagi został zburzony, jednak szanujmy się jako czytelnicy i bądźmy krytyczni nawet wobec naszej ulubionej powieści (tak, PLiO to moja ulubiona saga). Tobie się podoba - ok; mnie niekoniecznie, więc uszanuj to i nie pisz, że nie umiem pisać recenzji tylko dlatego, że przedstawia odmienne zdanie do Twojego.

    Pis end low.
    Opowiadania SF i Fantasy
    Zapraszam na bloga, aktualnie wydaję opowiadanie SF pt. Cztery godziny NOWE!
    http://sciencefantasia.blogspot.com
    ***
    Facebookowa grupa dla twórców blogów literackich - https://www.facebook.com/groups/literaccy/ ;)

  9. #8
    Avatar Valheru
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kanie
    Wiek
    33
    Posty
    831
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Jak już wcześniej wspomniałem to nie była recenzja dla mnie to było Twoje zdanie na temat danej książki z recenzją nie miało to nic wspólnego.
    PLiO nie jest moją ulubioną sagą, od Martina wolę Feista i jego Sage Wojny światów.
    Recenzja zwykle powinna być bezstronna a no końcu powinieneś dać coś w stylu:
    Mi tom 5 sagi się nie podobał gdyż ( i tu twoje argumęty)
    Ostatnio zmieniony przez Valheru : 01-04-2013, 12:53

  10. #9
    Avatar Pumpkin
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    3,039
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Jak chcesz gdzieś wylać swoje rozczarowanie i żal to zapraszam do tematu Tu możesz wypłakać się i wyżalić
    Jak masz tyle lat że już studiujesz i pracujesz to szczerze współczuję ci gustu. Bo jeśli w tym wieku czytasz i chwalisz książki typu igrzyska śmierci albo harry potter a krytykujesz taniec ze smokami to nie mam pytan.
    Fenomenem całej tej sagi jest ilość równorzędnych wątków i to że każdy z nich ma ogromny wpływ na całość fabuły. Mistrzowsko pokazane są w niej korelacje i zależności pomiędzy rodami, postaciami i ich działania zmierzające do przejęcia wpływów w westeros i objęcia tronu.
    Widać ty masz ból dupy że nie ma tam armii smoków, nieśmiertelnych rycerzy i bitwy na co czwartej stronie. Nudzi cię wątek aryi bo pewnie chciałbyś żeby w tydzień nauczyła się walki mieczem w świątyni pana śmierci i potem rozpierdalała w pojedynke 10 rycerzy?
    W tej książce żaden ród i żadna postać nie jest idealna. Nie istnieje też podział na dobrych i złych a każda postać ma idyndywidualny charakter. Pewnie boli cię to że nie możesz wybrać sobie jakiegoś faworyta i utożsamić się z nim tak jak mogłeś to zrobić w przypadku igrzysk śmierci albo harrego pottera. No ale jeśli ty wolisz romansidło dla nastolatków to naprawdę współczuje ci gustu.

    Jeszcze ten bajeczny wstęp do tematu w którym piszesz nam jaką to ty nie jesteś jesteś oczytaną osobą i czego ty w życiu nie przeczytałeś. Serio jak to przeczytałem to zaliczyłem facepalma.
    Twoją 'recenzję' oceniam na 0/10. Chyba że jeszcze chodzisz do gimnazjum to oceniam ją na -2. Chyba że chodzisz jeszcze do 1-3 klasy podstawówki to oceniam ją na "pochmurne słoneczko".
    Jedyne przesłanie które z niej płynie to takie że ta książka jest nudna. To ma być recenzja?
    Pretenduję do tego, by nazywano mnie pisarzem fantastyki, więc jak na fantastę przystało(...)
    Oooooo k***aaaa

    xxDDDXxxxxXDDDDXXXXDDDD
    Ostatnio zmieniony przez Pumpkin : 01-04-2013, 17:21

  11. #10
    Avatar ProEda
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Z bidy z nendzo
    Wiek
    24
    Posty
    2,040
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Skoro macie odmiennie zdanie to zalozcie swoje kąciki zamiast kilka razy pisac to samo.
    Kazdy ma prawo do swojego zdania. I radze przymruzyc oko.
    Ja nie czytalam tych powiesci, ale wydają mi sie obiektywne opinie Boxa
    WHO?!
    WHO WHO WHO?!

  12. #11
    Avatar Pumpkin
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    3,039
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj ProEda napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Skoro macie odmiennie zdanie to zalozcie swoje kąciki zamiast kilka razy pisac to samo.
    Kazdy ma prawo do swojego zdania. I radze przymruzyc oko.
    Ja nie czytalam tych powiesci, ale wydają mi sie obiektywne opinie Boxa
    Opinia =/= recenzja. Opinie można sobie wygłaszać w normalnym przyklejonym temacie a nie w temacie z RECENZJAMI.
    Pozatym chciałbym zwrócić uwagę na sposób w jaki Martin to pisał. On nie pisał każdej części od deski do deski i kolejnych tak samo. Lecz na pewno przed wydaniem pierwszej miał już gotowy schemat a i pewnie parenaście rozdziałów których użył w późniejszych częściach i już x lat temu napisał te które jeszcze wykorzysta w przyszłości. Dopiero na takim już szkielecie uzupełniał je i poszerzał. Bo nie wyobrażam sobie napisania tak olbrzymich wielowątkowych tomów w inny sposób, bo skończyło by się to pomieszaniem z poplątaniem i ogromną ilością błędów.
    Mówienie więc że część x jest lepsza/ciekawsza nie jest do końca sensowne bo powstawały one równolegle. A mówienie że któraś "miażdży" inne jest nieporozumieniem bo wszystkie są pisane tym samym stylem, dzieją się w tym samym świecie i sa po prostu kontynuacjami.

  13. #12
    Avatar Valheru
    Data rejestracji
    2012
    Położenie
    Kanie
    Wiek
    33
    Posty
    831
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    W pełni zgadzam się z Pumpkin'em. Martin ma już ułożony koniec PLiO i kto zasiądzie na żelaznym tronie a także co się dzieje po zimie w Westeros ale każda postać wymaga tak jakby osobnej historii która uzupełnia historię główną przynajmniej w moim mniemaniu.

  14. #13
    Avatar Elite Box
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    ________________ Piszę: Życie na Rookgaardzie!
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    A mówienie że któraś "miażdży" inne jest nieporozumieniem bo wszystkie są pisane tym samym stylem, dzieją się w tym samym świecie i sa po prostu kontynuacjami.
    Niestety nie zgodzę się. Sam styl i świat niczego nie załatwia. Ważne są wydarzenia. A wydarzenia dziejące się w drugim tomie są o wiele, wiele ciekawsze niż np. w czwartym.

    Oczywiście to jest moja opinia. Proponowałbym zakończyć spór, bo nie dojdziemy do porozumienia, a nie chodzi w tym kąciku o to, by się wykłócać o takie sprawy ;) Czytanie ma sprawiać przyjemność i czytanie Tańca sprawiało mi przyjemność (tyle że w mniejszym stopniu) no i Wam też zapewne sprawiało i o to właśnie chodzi w tym wszystkim.

    Moje recenzje zawsze będą obiektywne i nie będę oceniał niczego poprzez pryzmat "kocham tą serię" albo "nienawidzę tego bohatera". Nie czytam też "dobrych książek" (jak to niektórzy mówią "lubię przeczytać dobrą książkę"), bo o tym, czy jest dobra, dowiaduję się dopiero PO przeczytaniu :P A jeśli nie jest... Pozostawie ten temat na okazję innej książki :)
    Opowiadania SF i Fantasy
    Zapraszam na bloga, aktualnie wydaję opowiadanie SF pt. Cztery godziny NOWE!
    http://sciencefantasia.blogspot.com
    ***
    Facebookowa grupa dla twórców blogów literackich - https://www.facebook.com/groups/literaccy/ ;)

  15. #14
    Avatar ogf-carl
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Chodzież
    Posty
    727
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Ja nie wiem jak można się spierać AŻ tak o takie pierdoły. Każdy ma swój pomysł na swój kącik, czasem da recenzję godną "literackiej" nagrody Nobla, a za drugim da kilka zdań swojego żalu iż książka jest słaba.

    Widać ty masz ból dupy że nie ma tam armii smoków, nieśmiertelnych rycerzy i bitwy na co czwartej stronie. Nudzi cię wątek aryi bo pewnie chciałbyś żeby w tydzień nauczyła się walki mieczem w świątyni pana śmierci i potem rozpierdalała w pojedynke 10 rycerzy?
    Trzeba być troszkę ograniczonym, aby wyciągać od razu takie wnioski. Mnie też nudzi ten wątek. Liczyłem na nią iż ciekawie się rozwinie i namiesza w fabule. A tutaj przez książkę całą nie posunęło się do przodu za bardzo. Czytałem i się irytowałem, a na końcu nudziłem. Byłem zły za ilość poświęconego jej miejsca.
    Rozumiem Twój zachwyt nad sagą, wszystkie plusy, który wymieniłeś. Ale tutaj w opinii (skoro słowo recenzja Wam się nie podoba) jest jednoznacznie powiedziane, że wyraźnie ten tom odstaje od innych. Spowolnienie akcji bardzo duże.
    Uczta dla wron była jeszcze o tyle ciekawa, że wszelakie wątki działy się wśród osób znajdujących się blisko siebie i mających realny wpływ na drugie. A nie, że jedna siedzi w pałacu i nie wie co ma zrobić, reszta do niej płynie/idzie/jedzie. Inna w porównaniu z innymi "siedzi" i nic nie robi. Jedyna interakcja miedzy nimi to od czasu do czasu plotki w mieście...

    Za dużo powolnego szykowania poszczególnych wątków. Wcześniej Martin potrafił rozwiązać akcję w jednym zdaniu za co go uwielbiałem, teraz potrzebował na to całego tomu.
    Cytuj Motyleq })i({ napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    już samo "o" w twoim nicku budzi postrach

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. [Kącik recenzencki] agnieszka3201
    Przez agnieszka3201 w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 05-12-2013, 14:33
  2. [kącik recenzencki] U ProEdy pod okładką
    Przez ProEda w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 01-06-2013, 20:50
  3. [kącik recenzencki] ABiardzka
    Przez ABiardzka w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post: 25-03-2013, 20:15
  4. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post: 13-03-2013, 13:31
  5. [Kącik recenzencki]Książki Scarlett
    Przez Scarlett w dziale Artyści
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 18-02-2013, 16:10

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •