cześć.
matura już niebawem, zmienić tematu już nie mogę na ustną, a coraz mniej jestem przekonany do mojego tematu. Motyw dobra i zła w literaturze fantastycznej, taki jest mój temat, ale jedyne pozycje z fantastyki jakie przeczytałem to Eragon 1-3 i trylogie Władcy Pierścieni. Jako, że już zmienić tematu nie mogę, chciałbym prosić was o pomoc. Polećcie jakieś lekkie książki fantasy, dzięki którym mógłbym się wstrzelić w temat i/lub taką, gdzie niekoniecznie to dobro zwycięża nad złem, żebym mógł jakiś kontrast pokazać, powiedzieć coś o tym, że przeważnie kończą się książki happy endem itp. Zupełnie nie wiem jak się teraz za to zabrać. Jeżeli wybrałem zły temat to proszę o przeniesienie, ale głównie chodzi mi o książki spełniające ww warunki ;d
dzięki wielkie za propozycje
ps. taki offtop - to jako literatura podmiotu, a co mógłbym umieścić w literaturze przedmiotu?
#edit
literówka w temacie ;d
Zakładki