Temat: Koronawirus SARS-CoV-2 (COVID-19)

hur dur nie wierzcie telewizji, ale wierzcie rozemocjonowanej lasce, która jednocześnie płacze, że w szpitalach nie ma miejsc i że nie może wyjść do kina, a w tle słychać uchachanego Albano

Orlen w duchu społecznej odpowiedzialności postanowił przeprogramować swoje linie do produkcji płynu do spryskiwaczy na płyny do dezynfekcji- brawo.
W przyszłym tygodniu mają trafić do Agencji Rezerw Materiałowych, a niewiele później na półki na stacjach benzynowych.

Ok, apokalipsa, a teraz wkurwiaja XD

Rezerwuje ten post, żeby za tydzień zapytać się kaletnika jak mu smakują swieże bułeczki

Pierwsze słyszę. Też jestem z branży... ;)

90% większe szanse na to że się nie zarazicie, jak nie będziecie dotykać rękoma twarzy. Wiem że to ciężkie, bo statystycznie człowiek dotyka mimowolnie twarzy 12 razy na godzinę, ale to info od epidemiologów...
Myjcie ręce i nie dotykajcie ryjów brudasy.

Rozmawiałem z doktorem z Instytutu Chorób Tropikalnych. Twierdzi on, że wirus powinien zniknąć za 2-3 miesiące. Na jesień natomiast wirus wróci mocniejszy, zmutowany... A szczepionki nad którymi aktualnie pracują naukowcy będzie mogli sobie wsadzić w dupe. (na marginesie- szczepionki będą nie prędzej niż z końcem tego roku.)

Niedługo będę miał testy paskowe na corono... Jak ktoś chętny to zapraszam na pw ;)

no i mamy już przykłady tego, o czym pisałem ^

zamiast po prostu wejść, kupić co trzeba i wyjść bez kolejek, to przez kałbojowe "zalecenia" ludzie już przed otwarciem robią zbiegowiska i roznoszą zgnilca chińskiego xD dlatego skutek jest odwrotny

a niektórzy jeszcze postulują zamykanie dużych sklepów xD to już w ogóle trzeba mieć coś z głową, żeby nie pomyśleć o skutku, jakim będzie tłoczenie się ludzi na małej powierzchni w małych sklepach i na stacjach benzynowych

tak naprawdę, to powinni teraz znieść zakaz handlu w niedziele, a najlepiej to jeszcze maksymalnie przedłużyć czas otwarcia, gdzie się da, żeby jak najbardziej rozłożyć ruch, albo wprowadzić ograniczenia, że do sklepu może wejść X osób, bo na zewnątrz można stać w kolejce w bezpiecznych odstępach, ale wolacy i tak pewnie by się stłoczyli depcząc sobie po piętach, żeby czasem się ktoś nie wepchnął i nie podkupił szarego papieru z kaczor

bardzo dobrze, ludzie maja rozum, nie chca zebysmy mieli drugie wlochy, wiec reaguja odnosnie tego co sie dzieje w kraju (w poniedzialek hulaj dusza, w piatek zamkniete wszystkie szkoly w kraju, pootwierane szpitale polowe w calej polszy, zalecenie premiera do pracy z domu/urlopu i plotki o nadchodzacej kwarantannie) i chca sie zaszyc w domu i z niego nie wychodzic.

sa tez przyglupy jak tibia77, ktore bedza lazic do sklepu po bulki/na imprezy do klubow/na piwerko pod aka, mimo tego ze nie musza i jeszcze maja czelnosc kpic z tych, ktorzy traktuja sprawe na powaznie i dzieki nim wszystko ma prawo wygladac lepiej niz na zachodzie.

#zostajewdomu i stay safe wszyscy, oprocz bagietnika debila oczywiscie

a sam w sklepie bylem wczoraj po 22, jak ludzi bylo mniej i o tym pisalem na torgu, a ty to czytales. no i juz mnie w tym sklepie ani w zadnym innym nie bedzie przez co najmniej 2 tyg, a ty cos pierdolisz o roznoszeniu zgnilca chiskiego i staniu w kolejkach, co sam robisz i sie tym chwalisz tutaj xD
bardzo ciezka choroba, a ty i tak powiesz, ze to kaletnik.

@Crus ;
apeluje tu i teraz, zeby juz nie robic wiecej syfu w temacie, o warna/bana dla starca jezeli dalej bedzie pierdolil i pil do mnie ze mu wkupilem bulki, bo ja juz wczoraj pisalem ze z nim skonczylem. mnie tez prosze zwarnowac na odmulke, jak znowu dam sie wplatac w dyskusje z bagietnikiem.
dzieki

wracamy do rozmowy nt wirusa i tego co sie dzieje w naszym pieknym kraju