Temat: Krzysiu Zakapior ~LIFE~

Siemka!
Właśnie wróciłem do gierki po paru latach, chce w wolnych chwilach poexpic, pewnie najczęściej będę zbijał zieloną stamine, a rzadko kiedy będe grał częściej z powodu braku czasu.
W wolnych chwilach pykam sobie w pokera 4 living(tzn. aktualnie z tego zyje, ale szukam pracy zeby troche odciazyc głowe i czyms sie zajac, i wtedy przy okazji rozwijac sie pokerowo, a po jakims czasie, gdy stwierdze, że "jestem gotowy" chce się z tego utrzymywać ;) ), i tibia ma być taką odskocznią od niego. Właśnie kupiłem pacca, mam kilka postaci, ale nie wiem na której i na jakim świecie expić. Chciałem grać na Morcie gdziem ma 50ed ale tu jest tyle wiary, że gdzie nie wejdziesz tam zajęte :C . Przedstawiam screeny ze stanu postaci na dzień dzisiejszy, podpowiedzcie gdzie grać :D .

1. 50ED Morta


2. 72MS Inferna


3. 60MS Antica


4. 126EK Aurora


5. 114RP Kenora


Chyba najbardziej ciągnie mnie w strone RP'ka - świat Kenora, troche ludzi tam gra nie to co na np. Aurorze, do tego niezłe skille, pierwsza postać którą wbiłem 100lvl więc sentyment jest, no ale nie wiem czy chce grać RP, chyba wolałbym jakąś profe magiczną, bo RPkiem to przez 2h z 1-2lvl'e max wbije, no chyba ze sie coś zmieniło i idzie teraz ostre PG robić palkiem(?). Na Morcie nie chce mi sie expić gdzie na jednego respa przypada 5osób i każdy sie bije o moba :/ , no ale w sumie ten swiat chyba bylby najlepszy. Wy którą postać byście wybrali? Mam nadzieje, że temat nie upadnie po tygodniu :D .

Pozdr

Graj rp skoro Ciebie ciągnie do niego.
z tego co wiem na wyższym lvl paladynem pg to tylko grim reapery i to dodatkowo waląc z gfb

z mojego doswiadczenia rp sie bardzo szybko nudzi i rp miejscowki sa najbardziej zabocone
ale jak lubisz stateczny exp pewne profity i spokojna(nudną) gre polecam

rp według mnie jest pod bossy, ale tak jak wyżej gra jest monotonna
na antice i morcie gra sporo ludzi a aurora ssie

No to w takim razie zostaje Morta - tylko pytanie, gdzie tu expic na 50lvlu z takim mlvl'em, nie mam hajsu na waste i wbicie mlvl'a wiec troche lipa.

Tak więc, od początku...
Tibia przywitała mnie tak, jak się spodziewałem, czyli dwiema szybkimi deskami:

Z braku czasu nie miałem czasu wczoraj tego odrabiać. Przy okazji wpadł fajny double z wyrma:


Dziś zabrałem się do odrabiania, ale strasznie mało wbijałem się z SD np. w wyrma czy DL'a co wydawało mi się dziwne. 51lvl wbiłem jeszcze na wyrmach:


Ale 52lvl już na Lich hell, gdzie byłem sam i miałem święty spokój, co mnie nawet zdziwiło.


Przy okazji robienia Forbiden Islands Questu, i dostępu na Ramoa była niezła laba. Oczywiście ja nieogar, robiłem na pamięć, i nie pomyślałem żeby wziąść stealth ringa lub energy ringa który mógłby się przydać. W pewnym momencie(chyba zaraz za dragami) po zejściu niżej, był pełny spawn, i spłynąłem prawie na combo. No to co, utama i jade. Wybiłem to sobie na spokojnie, no ale wiadomo że troche smp zeszło. Skończyło się na tym, że manasując się ostatnimi 5 czy 6 smp, i mając może z 700many przebiegałem powierzchnie Ramoa na gran hurze ;) .
Wbiłem na Antice, gdzie 60MS ma dosyć fajny mlvl( z tego co pamiętam 58) i byłem w szoku, że mlvl ma aż takie znaczenie! Tutaj, w wyrma wbijałem się z SD'ka po 400+ . Nie wiele myśląc, dobiłem lvl i drugi i poszedłem na ancienty, gdize było całkiem spoko ale biegały dwa boty. Po refilu ubrałem magma seta i odwiedziłem Darashia Dragon Lair, o dziwo nikogo nie było, ze mną wbijał jakiś 45ms na utamie i dobijał lvl na DL'ach (tak jak ja zresztą). I tu kolejne zdziwko - nie wiedziałem, że DL'e są tak eaaaasyyy, składają się na kilka strzałów z SD, podobnie jak wyrmy, tylko przy tym prawie wgl nie zadają mi dmg. Tak więc, plan na najbliższe dni taki. Zostawić ED'ka na Morcie na offline skill, i grać na Antice. Mam nadzieje wbić na Antice chociaż z 100lvl, na Morcie może z 70-80 do końca miecha. Zobaczymy jak z czasem. Pora na adv z Antici - pozdr i miłej nocy!

61lvl


62lvl


63lvl

Powodzenia, bede zagladal :)

za kolory zolto czarne krzychu szacun + za wytrwalosc ze jeszcze masz sile w to grac!

kaida aka goroma na zawsze z krzychem grasujacym miedzy krzakami ab-carlin

Szaaaaady mordooo <3 :D Dawaj, ogarniaj ekipe i wracamy na RL Tibie - Morta :D . Szybkie PG, allegro > 2kk i 100lvl'e w 2 tygodnie, tylko niech juz teraz mlvl'e wbijaja :D . Aż sie wzruszyłem jak napisales, łezka sie w oku kręci, pamiętam jak dziś...



Pamietam mój kamuflaż, cały czas sie upewniałem, i pytałem czy aby na pewno nie widać mnie między krzakami pod bramą Carlin :D . Piękne czasy :D
No ale, było minęło, mam nadzieje że kiedyś wrócą, wszystko w Twoich rękach! :)

Pora na jakieś adv, dzisiaj troche poexpiłem.

Od rana troche posiedziałem na Dara DL, zaczynało się niewinnie...

Jakieś WoI...


... i kolejne...


Potem było już tylko lepiej, towerka...


... następna ...


... w międzyczasie jakiś fire sword...


... i Dragon Slayer ;) ...


... i jeszcze jeden "Pogromca Smoków" :D ...


... nie mogło też zabraknąć DSM ...


... a na osłode znalazłem poległego w walkach 45druida, który bił DL'e z Ava :c Jak widać nie wyszło mu to na dobre.

W BP był Blessed Wooden Stake, 500 ava, 100mp, troche liferingów, 1k i śmieci :)

W międzyczasie oczywiście, wpadały lvl'e.

64lvl


65lvl


66lvl


i 67lvl


Na tych DL'ach, jeśli jestem sam mam 500k/h z premium stamką. Ktoś poradzi gdzie i od którego lvl'a sie przenieść żeby robić niezłe PG? Waste może być, w sumie bez różnicy :) . Byle było sporo expa/h :) .

Pozdr

HAIL GOROMA DEPO! ;D

Wczoraj nic nie pisalem, ale to nie z powodu braku aktywnosci w grze, ale z powodu braku czasu na skrobnięcie jakiegoś posta. Co prawda wieczorem wybraliśmy się z ziomkami na piwko do pubu, ale coś tam jeszcze dałem rade pograć, choć mój stan po powrocie był mocno średni :) . Jakieś lvl'e wczoraj wpadły.

68lvl, wbity jeszcze na DL'ach



Przy okazji tego expa, kompletnie nic nie sypało. Pomyślałem, że fajnie by było jakby jakiś RH spadł czy DSM, to bym był na 0. I jak na zawołanie:



i do tego towerka, zeby za poty się zwróciło :) .



z 69lvl screena nie mam, ale wbiłem go dziś rano na Ancientach, na tym nowym cave, Mother of Scarabs Lair czy jakoś takoś :) .
Z 70lvl'em już nie zamuliłem i jest :) :



Chwile później dokończyłem taska i poszedłem zabić bossa, loot chyba nie najgorszy ? :)



Wrociłem na Ancienty i dobiłem lvl :)

71lvl



W pewnym momencie wpadł 145ek i zaczął mnie tyrać, wrodzony ogar pvp nie pozwolił mi sie złożyć, choć momentami było blisko. Wreszcie zobaczył, że nie da rady takiemu koksowi jak ja, i odpuścił, i dobrze bo mi 5smp zostało :D . Screena z tego nie mam. Wróciłem do DP, patrze w taska z bonebeast'ami i mi pokazuje piękne 298/300. No myślałem że tam wróce i sie na nim odpale jak będzie trzeba ;/ . Poszedłem na fajke, wróciłem na resp, chwile pobiłem, ale stary znajomy też wrócił i musiałem się zmywać ;) .
72lvl dobity przy oddawaniu taska:




No i loot z bosa, tym razem tragedia :/ Mogłaby maxilla maximus polecieć :C



Rano też zalogowałem na Morte sprawdzić czy jest Yasir, no i chłopak sie pojawił ze swoją świtą w Ankrahmun. To na szybko opendzlowałem co tam do niego miałem, i pare GP sie uzbierało, będzie za co expić :)



Pozdro i komentujcie to będe miał dodatkową motywacje do gry i pisania czegoś tutaj :) .
Jutro prawdopodobnie dzień bez tibii, chyba ze poexpie coś po południu bo wieczór szykuje sie pokerowy ;) .