Szady, ty to jesteś jednak głupszy niż ustawa przewiduje. Powinno ci panstwo jakis zasilek za malo spotykany debilizm przyznac.
Co do otsów zapomniałeś dodać, że jeszcze lepiej się komanderuje będąc jebanym zerem, który ma bota do leczenia i tylko nawija dokładając mw od czasu do czasu. Bardzo "ekscytujace"
Argument na akcje z Naidarem masz PRZEZAJEBISTY. Faktycznie, 70 sorc nie ma gdzie uciekać z wyrmów - jedynie 20 kratek do depo, już chyba w tibii nie ma bliższego respawnu. Po drugie padł w połowie drogi do depo więc miał jakieś 20s, a nie 2s na założenie energy ringa.
"Inna sprawa" twoja ucieczka z Darashii. Lansujesz się tym, że 2 dle z dragonem mnie przycisły na 5s i zyskałeś na tym pare kroków do wyjścia? Mówisz, że miałeś 8 potów, ale składałem cię 10 minut? Osobiście widziałem jak spiłeś z 20 potów, a pewnie było ich więcej. Zresztą, nawet jak byś miał te 8 to i tak lepiej spróbować uciec niż skakać po schodach, w dodatku nie umiejętnie bo Deeal cię wypushował na moment.
"filmik macie z antici jak zabijacie na carlin statku albo ab, serio ekstytujace." chciałbym widzieć takie akcje w waszym wykonaniu. Już widzę te rzucanie magicwalli na czas. Jak narazie zabijacie pierdolone 80 lvle z enemy spotted w 5 typa minimalnie, a jak już zabijecie 200+ rp jak na poi to na forum trzeba napisać bo to wydarzenie dnia. "serio ekscytujace"
"jestes najwiekszym zerem w swojej gildii i tylko beka z Ciebie ;d" dobrze wiedzieć, że uważasz połowę twojej gildii za ogarów w skali minusowej skoro padają od zera.
"dodatkowo podajesz sie za kogos innego i siedzisz u nas na VT bo u Was nikogo nie ma" YOU MADE MY DAY jak to gadają. Zrobiłeś mi konto bo chciałem sprawdzić czy zbieracie byle kogo, nawet go nie znając. Widać jaki macie trade team. Nie, nie byłem tam dla konwersacji, raczej dla śmiechu. Konta od ciebie nie potrzebuje bo jestes takim pustakiem, ze jak bym tylko chcial to znow wbije w jakis inny sposob.
Na drugi raz jak mnie chcesz pojechac to znajdz sobie przemyslane argumenty, bo takie durnoty piszesz, że z kapci wywiewa.
P.S. Nigdy żadnego waszego zerowca nie prosiłem, żeby nam pomagał, a już na pewno nie żebyście nie bili Quatera.