Pamiętam... :D
Wygląda to tak, jakby Mins też przed nimi uciekał. Pussy! ;p
Było się nie pchać, pamiętam, że ja jak go robiłem, to się zapędziłem i nagle miałem 2 GSy na klacie. Ale dzielnie dałem radę;p
A mówiłem - idź ze mną w piątek, a Ty nie, nie, nie, idę z Minsem :P
W piątek/sobotę MOŻE banshee zrobimy.