tofulover69 napisał
No jak ci w iPhonie nic nie pasuje to jest najlepsza alternatywa czego nie rozumiesz. Aktualne samsungi myślę z 3 lata to tak bez większych problemów
Napiszę to jeszcze raz, bo jakiś mało pan kumaty ostatnio.
W srajfonie tym mini podobają mi się wymiary, bo chyba nic sensownego w takich nie ma. Jakość wykonania, tak jak miałem w łapie, też mi się podoba. Również mi się podoba to, że podobno srajfony się nie zacinają nigdy (tu już muszę brać na wiarę, ale dużo ludzi tak gada, to może tak jest). Są to dla mnie bardzo istotne cechy.
A co mi się nie podoba to hermetyczność tego ekosystemu, z której zdaję sobie sprawę, ale też nie mam jak stwierdzić na ile uciążliwa ona może być w normalnym użytkowaniu, bo od ajfoniarza nie dostanie się sensownej odpowiedzi. Zapytasz takiego czy nie ma problemu z tym czy tamtym, to zamiast normalnie odpowiedzieć, zaczyna się festiwal spierdolenia. ŁEŁEŁE PACZCIE TEGO DZIADA Z XV WIEKU!! ON CHCE PLIKI KOPIOWAĆ Z URZONDZENIA NA URZONDZENIE CO ZA DZIAD PRZEPOTOPOWY WIDZIELIŚCIE??? XDDDDDDDDDDDDD MOŻE JESZCZE IRDĘ CHCESZ ALBO STACJĘ DYSKIETEK?? XDDD albo O KURWA ON SŁUCHA MUZYKI Z AJFONA XDDDDDDD ALE DEBIL MUZYKI SIĘ SŁUCHA Z AJPODA A Z AJFONA SIĘ DZWONI TY KURWO XDD itp. itd.
Nie wiem, czy to ten telefon tak wpływa na ludzką psychikę, czy wręcz przeciwnie i po prostu japko jest takim telefonowym odpowiednikiem bmw.
Co do samsunga, to niestety nie oferuje takich wymiarów, no ale powiedzmy że wymiary wersji podstawowej są jeszcze akceptowalne. Nie jestem też wcale jakimś fanem andruta, ale tu przynajmniej wiadomo co i jak, i że nie będzie problemu z prostymi rzeczami. Czyli do tej pory "ok", ale tutaj mam wątpliwości co do tego, czy nie będzie się potem zacinał, bo każdy android którego miałem do tej pory się zacinał/lagował (w tym samsungi). Przy czym to były wszystko jakieś budżetowe modele za 2 złote sprzed X lat i nie wiem, czy to jest miarodajna próba. Może w jakimś hehe hajendowym flagowcu za 5k jest faktycznie lepiej, ale też nie mam po czym tego stwierdzić.
W obu telefonach mam też wątpliwości co do baterii, czy kurwa wytrzyma parę lat, czy w XXI WIEKU trzeba co roku kupować nowy telefon, bo inaczej jesteś postrzegany jako zacofany dziad
Mam nadzieję, że teraz prosto i zrozumiale wytłumaczyłem na czym polega ten dylemat.
Jakieś fancy ficzery mnie nie interesują. Apart też jeden chuj, byle jakieś zdjęcia robił. Co mnie interesuje, to: wymiary mniejsze od patelni, solidność obudowy, szybkość działania (brak lagów, crashy, resetów), bezproblemowość i intuicyjność w codziennym użytkowaniu, oraz bateria żeby trochę trzymała na jednym ładowaniu i była zdatna do użytku przez parę latek. No i ogólna perspektywa użytkowania telefonu przez parę lat żeby się nie zjebał zaraz, bo akurat przypadkiem jutro wychodzi nowszy model.
Do tego jeszcze można w sumie dodać bezpieczeństwo. Japko się chwali tym, że niby jak ktoś ukradnie telefon, to w żaden sposób się nie dobierze do jego zawartości, ani nawet nie przywróci go do ustawień fabrycznych. Nie wiem, czy to prawda, ale zważywszy na wspomnianą hermetyczność, to może tak jest. Nie wiem, czy w andrucie też tak jest, bo nigdy się kurwa nie interesowałem hakowaniem telefonów. Ale wspomniana cecha też byłaby porządana.
Teraz wszystko jasne?
Zakładki