moth napisał
ostatnio taki galaxy s20 fe był po 1900zł, teraz chyba 2100, s21 troche nowszy, troche bardziej premium ale imo nie warto dokładać tysiaka. jak wolisz iphony to 12stka jest za jakies 3,5k, 11 to cos z 2800?
oneplusa bym polecil ale teraz chyba na coloros sie przerzucają więc głowny powód dla którego sie kupowalo oneplusa znika, a szkoda bo w koncu zaczynali robic aparaty ktore nie ssaja paly wszystkim innym w swojej półce cenowej i w koncu zrobili cos z wodoodpornoscia ktora jest standardem u konkurencji od 10 lat xD
w xiaomi zdecydowanie nie idź bo te ich zabawki to od kilku lat jest kpina
na to czy smartfon ma 5g tez nie patrz bo chuja warte teraz i przez najblizsze kilka lat.
zenfone 8 calkiem przyzwoity jak ktos szuka w miare czystego androida.
realme gt jest gitez ale niestety nie ma wodoodpornosci
motorola edge 20 (nie pro) chyba powinna wypadac bardzo dobrze na jednym ladowaniu ale to jeszcze chuj wie.
ogolnie wszystko co wezniesz powyzej 2k to bedziesz zadowolony szczegolnie przesiadajac sie z tego z czego sie przesiadasz.
ja osobiscie bym pewnie wzial galaxy s20 fe(wersja na snapdragonie) bo swietny all rounder, tani, poręczny(pozdro dla zakiusa ktory zara powie ze cegla wielka, tak zakius, wiemy). albo wlasnie moze tego realme gt bo sie w sumie czlowiek przyzwyczaja do tego ichniejszego ładowania ze podpinasz sobie do ladowarki, idziesz sie wysikac a tu telefon juz 30% baterii wiecej, no ale to tez bardziej nizszczy baterie, ale czy na tym etapie to robi jakas roznice? nie sądzę.