Proszę czytać ze zrozumieniem :) Nie byłoby 20 % - 25 % promocji. Tylko za 20 % - 25 % by skupował itemki czyli 75%-80 % taniej niż normalnie . Więc wcale nie byłoby by ogromnego napływu pieniądza.
Wersja do druku
hehe dymacz
nie łam się lubie czytać takie chore opowiastki po głodzie alkoholowym, nie zbaczaj z kursu.
Wiem, ze Tibiantis nie będzie robił x edycji jak innge gówna co mają co 3 miechy restart. Natomiast 1 dodatkowy serwer z inną lokacją jest jak najbardziej opłacalny. Po 1 na serwerze od samego początku nie grają brazylijczycy, którzy stanowią zdecydowanie najliczniejszą grupę odbiorców Tibii. Po 2 jeśli powstaje nowy projekt zawsze jest wielką zagadką i nie wszyscy chcą wbijać na takiego otsa bo większość projektów ma pełno bugów i padają szybciej niż powstają a Wam się udało stworzyć stabilny serwer dzięki czemu ludzie już wiedzą, że warto poświęcić tu czas. Jeśli chodzi o stary serwer na początku będa spadki ale później zaowocuję to jego rozwojem,, gracze znów przyzwyczają się do Tibiantisa na nowym serwie a po hypie, często zamiast isć na inny ots wracają na wysokopoziomowe postacie na stary serwer. W każdej grze czy to tibia czy inna gierka. Zawsze na pierwszym świecie gra najwięcej ludzi ale żeby przyciągnąc graczy starych i nowych trzeba dać im impuls do powrotu do gry. Nowy serwer też nie upadnie bo przybędzie zupełnie nowy target graczy z innego kontynentu z najliczniejszą grupą, więc o to nie mam żadnych obaw.
A dlaczego Majami a nie taki Buenos Ajres? Tam ładniej niż w Majami
internet tu nie ma wiele do rzeczy, to jest 18 tysięcy km w linii prostej w dwie strony
prosta kalkulacja: licząc prędkość światła w światłowodzie ~180 tys. km/s, to ci wychodzi 100ms pinga z racji samej odległości - nawet gdybyś się połączył z tym serwerem bezpośrednio jednym światłowodem po linii prostej
w rzeczywistości połączenie nie idzie ani po linii prostej, ani bezpośrednio, tylko przechodzi przez kilkadziesiąt routerów, dlatego 150 ms to jest pewnie minimum
tu masz podane pingi z warszawy do miami i jest 130+ms https://wondernetwork.com/pings/Warsaw/Miami pewnie po głównym szkielecie, więc dolicz opóźnienie powstałe lokalnie zanim do tego szkieletu dojdziesz, i ci wyjdzie że miałbyś optymistycznie ~160ms
75 ms na gran hurze, w bohah i t-ringu na floorze w mieście przechodzi z kratki na kratkę w 0.15 sekundy, więc możesz zapomnieć o płynnym chodzeniu, nie mówiąc już o delayu przy 'use' itp.
160 pinga jest nadal grywalne, zwłaszcza na stosunkowo niskich levelach, ale nie dla europejczyka wyczulonego na najmniejsze opóźnienia
do buenos aires miałbyś 300+ pinga
Ja to widziałbym tak nowy serwer x2 lub x 3 tylko XP, reszta x1 przez pół roku potem merge z głównym serwerem
nie będzie żadnych serwerów x2, x3 itp. ze względu na balans
to wszystko fajnie brzmi, natomiast rzeczywistość jest taka, że masz ten stabilny serwer, na którym warto poświęcić czas, a i tak na nim nie grasz, bo:
i wolisz czekać na nowy, nie wiedząc nawet czy kiedykolwiek powstanie
dlatego mogę tylko jeszcze raz powtórzyć:
Grałem ostatnio na różnych NA i SA serverach i przekroczenie 100 pingu było rzadkością :kekw
Ok , to była tylko propozycja i która moim zdaniem by wypaliła to wszystko. Jeśli nie ma tego nawet w planach to trudno , trzeba to zaakceptować.
Jeśli chodzi o Berylie i przeniesienie to chciałem zacząć od początku ale nigdy nie bylo mi to dane. To nie tak, że jak powstanie Miami to za rok będe chciał inny, tylko tam już zostanę.