Dajta weekend dabul expa :feelsspecialman
Wersja do druku
Dajta weekend dabul expa :feelsspecialman
gowno prawda, nie da sie oddac straconego czasu, kilkanascie osob robilo pg albo questy, kilkadziesiat skillowalo, kolejne tyle wychodzilo z rooka albo zbieralo na promocje, jeszcze wiecej siedzialo i robilo hmmy pod domkiem albo depo
jak kazdemu zrekonpensowac straty, skoro kazdy stracil cos innego?
:zaba gdyby sie dalo to bym wam to wrocil ale sie nie da
Ale to, co Lord napisał, to jest prawda, bo rzeczywiście nikt nas nie powiadomił. To wisi na jakiejś podstronie, na którą nie trafisz z głównej strony ovh, większość ludzi nawet nie wie o jej istnieniu i że mają ją sprawdzać. Sami nie wiedzieliśmy, dopóki nam nie zaczęli wyłączać z dupy serwerów. Bo normalną procedurą jest, że ci wysyłają maila, że będą coś robić z twoim serwerem, i do tej pory tak było, że wysyłali powiadomienie, więc nigdy wcześniej takiego problemu nie było.
No i fakt, że teraz jak już wiedzieliśmy, to trzeba było to sprawdzać dokładnie. Nie negujemy tej odpowiedzialności z naszej strony. Lord potem pisał, że jego błąd. No ale też masz tam kurwa listę wszystkich prac, z których 99% cię nie dotyczy, i właź codziennie i szukaj czy czasem nie ma gdzieś twojej szafy. Dlatego Lord jeszcze specjalnie tam zasubskrybował, żeby go informowali o WSZYSTKICH zmianach w harmonogramie. No to mu wysłali maila - dosłownie 10 minut przed wyłączeniem serwera. Ja, jako wynajmujący, nic nie dostałem, tak jak i porzednim razem. Tzn. dopiero po wyłączeniu przyszedł mail z jakiegoś systemu wykrywania awarii, że hehe wykryto awarię, bo serwer jest off (gdzie też nie było wspomniane, że owa awaria była planowanym wyłączeniem).
Ja wiem, że duża część winy jest na nas i że fajnie tak sobie jebać tibiarza i lorda. Ale twierdzenie, że "przecież hehe poinformowali, więc wszystko ok" i że to klient (którym w tym wypadku jesteśmy) ma sobie sprawdzać, a nie że firma powinna informować o takich rzeczach, to jest jakiś absurd. Ciekawe, czy tak samo by wszyscy uważali, gdyby odwrócić sytuację. Np. możemy na stronie gdzieś w censusie albo pod tabelką expa napisać, że za tydzień zmieniamy zasady, a potem pobanować ludzi i pisać, że hehe przecież było na stronie. Ewentualnie wysłać wam maila 10 minut przed.
Tyle że duża część community tego nie chce, wystarczyło poczytać dyskusję na discordzie, bo pisali dlaczego. Na koniec jedna z osób, które się najbardziej upierały przy double expie, po naszej odmowie, zrobiła swoją ankietę, gdzie 3x więcej głosów było na nie. Wszystkich się nie da zadowolić. Część chce double expa, a część pisze że jak go wprowadzimy, to quitują. Niektórzy się cieszą z kilku dni pacca za free, a inni piszą, że na nich plujemy i lepiej nic nie dawać. Czego nie zrobimy, to będzie źle w tej sytuacji.
No stosując logikę, którą niektórzy stosują w odniesieniu do sytuacji "OVH vs my" - to mógłbym powiedzieć, że nie ma zwrotów i nara. Mogę nawet w każdej chwili całkiem wyłączyć serwer i powiedzieć "essa frajerzy". Nie mamy pańskiego płaszcza, i co pan nam zrobi? Było na stronce napisane w terms of use, jak nie czytacie to wasz problem.
Oczywiście tego nie zrobię - ani nie wyłączę serwera, ani nie odmówię nikomu zwrotu (wystarczy napisać na support@tibiantis.online). Jeżeli, jako gracze-klienci, macie (słusznie) oczekiwania wobec nas, adminów-sprzedawców, to powinniście rozumieć, że analogicznie my mieliśmy prawo mieć oczekiwania wobec wielkiej firmy wynajmującej nam serwery za 2 koła miesięcznie, czy ileś tam. I czujemy się w tej sytuacji tak samo wychujani.
no cze
no dobra powiedzmy ze faktycznie pozmieniala sie komunikacja z ovh i unlucky sytuacja ale nie rozumiem tej komunikacji ze strony administracji xD
>lord twierdzi ze nie bylo zadnego ostrzezenia
>okazuje sie ze jednak bylo
>yyyy ale wrzucili gdzies tam w pizdzie zamiast maila (imo moznaby to trackowac skoro juz wczesniej byly takie problemy ale jestem w stanie zrozumiec ze nikomu sie nie chcialo, zasubskrybowanie tego mailingu powinno zalatwic sprawe)
>okazuje sie ze jednak mail byl
>yyyy ale za pozno go wyslali -.-
w jaki sposob w tej sytuacji mozna twierdzic ze
? xD
mysle ze wiekszosci tu jednak nie chodzi o jebanie tibiarza i lorda tylko o fakt ze kolejny dzien sa problemy z serverem
skoro ovh odpierdala takie gowno to czemu dalej korzystacie z ich uslug? nie ma zadnej konkurencji? zostaly podjete jakies kroki zeby uniknac podobnych sytuacji w przyszlosci?
Załącznik 380433 Pozdro dla adminów xD
Bo Lord sprawdzał i był przekonany, że tam też nic nie było wcześniej, a z tego subscriba dostał maila przed samym wyłączeniem, dlatego tak napisał. Ale wyszło, że jednak było, więc musiał przeoczyć po prostu, i jak się o tym dowiedział, to o tym napisał i przepraszał, że jego błąd. A o mailu 10 minut przed wyłączeniem, to pisał od początku, że go dostał, ale nie zdążył przeczytać.
No bo co oznacza powiadomienie kogoś, że mu serwer wyłączasz? Moim zdaniem wrzucanie info gdzieś tam w jakiś harmonogram, który musisz sobie sam znaleźć, czy wysłanie maila 10 minut przed wyłączeniem, to nie jest powiadomienie, bądźmy poważni. Takie coś nawet nie wyczerpuje literalnych definicji tego słowa. Zresztą, de facto to ja wynajmuję te serwery i przysięgam ci kurwa na wszystkie piaski Ankrahmun, że NIC nie dostałem. Dopiero już PO wyłączeniu przyszedł mail z ich systemu wykrywania problemów - o tym, że serwer nie odpowiada. I tam też nic nie było napisane, że to planowany maintenance, tylko że "zespół serwerowni został poinformowany o problemie" i już biegnie naprawiać mój serwer. Więc nawet ten system nie był "informowany" o planowanych pracach.Cytuj:
w jaki sposob w tej sytuacji mozna twierdzic ze
Wiedząc, że ovh zaczęło odpierdalać takie maniany (tzn. po pierwszych wyłączeniach), powinniśmy 10x sprawdzać ten zjebany harmonogram, czy na pewno tam nie ma naszej szafy gdzieś. Więc można było tego uniknąć, to jest nasza wina, i nigdy tego nie negowaliśmy. Pech chciał, że akurat zaplanowali to sobie na 07:30 (poprzednim razem to była 10:30, więc straty były minimalne).
Ale też nie rozumiem, jak można twierdzić, że oni wszystko zrobili jak należy i że sami też nie mamy prawa czuć się wychujani.
Bo ogólnie mają dobre serwery i do tej pory było wszystko git. O supporcie wiedzieliśmy, że chujowy, ale nigdy tego nie odczuliśmy osobiście, bo nie było takiej sytuacji. Kiedyś normalnie wysyłali mi powiadomienie, i to nie jedno. Najpierw nawet pisali, że dopiero planują maintenance, ale jeszcze nie ustalili dnia i będą informować. No i potem pisali znowu, że będzie to tego i tego dnia. Itd. Nigdy nie było czegoś takiego, żebym cokolwiek przeoczył, nawet jeśli to było jakieś mało istotne info. Nie było w ogóle podstaw, żeby sądzić, że "odpierdolą takie gówno", tak jak i nikt z was nie sądził, że nagle na Tibiantisie będzie kilka cofek pod rząd, skoro wcześniej przez prawie 3 lata (dokładnie od drugiego dnia) nie było żadnej. Nikt z was tego nie mógł przewidzieć, i nie można go obarczać winą za to, że expił kilkanaście godzin, które mu potem cofnęło. I dokładnie tak samo się czujemy, jak wy po kilku cofkach, zwłaszcza że straciliśmy trochę więcej niż X godzin expienia i też nikt nam tego nie zrekompensuje.Cytuj:
skoro ovh odpierdala takie gowno to czemu dalej korzystacie z ich uslug? nie ma zadnej konkurencji? zostaly podjete jakies kroki zeby uniknac podobnych sytuacji w przyszlosci?
Co do zmiany hosta, to najpierw trzeba ustalić, kto jest lepszy i można mu zaufać w większym stopniu. Samo przeniesienie to też nie takie hop-siup. Infrastruktura Tibiantisa stoi na 3 puszkach, to nie jest .exe który sobie kopiujesz z miejsca na miejsca i uruchamiasz. Dlatego na razie nie będziemy nic zmieniać, poza tym, że będę sobie codziennie drukować ten zajebany harmonogram i wieszać nad łóżkiem, plus zamierzam w wolnej chwili złożyć reklamację, która co prawda nic nie da, ale może ktoś się skapnie, że powiadomienia o maintenancach przestały przychodzić. Bo też trudno mi uwierzyć, że sobie je ot tak wyłączyli bez uprzedzenia, zwłaszcza że wszystkie pozostałe działają. Więc to są środki podjęte w celu uniknięcia takich sytuacji.
Przez te wyłączenia były 3 cofki łącznie (dwa razy wyłączali jeden serwer, raz drugi; trzeci też wyłączyli, ale on nie ma takiego znaczenia), gdzie pierwszym nie mogliśmy zapobiec, bo nikt nie miał prawa zakładać, że coś takiego zrobią. Tej ostatniej już mogliśmy i nie dopuścimy do takiego czegoś kolejny raz. No chyba że nagle w ogóle wyłączą z dupy, bez powiadomienia jakiegokolwiek, choćby na tej stronie, albo im się skopci data center, jak 2 lata temu. Takich rzeczy nikt nie jest w stanie przewidzieć.
Natomiast te problemy 7 i 8 stycznia to było co innego. Wcześniej pisaliśmy, że wiemy jaki był ciąg zdarzeń od pewnego momentu, i wdrożyliśmy opcję zapisu gry w takiej sytuacji (gdy game server złapie zwiechę) plus dodatkowy monitoring. Teraz też wiemy, co było początkowym triggerem, mianowicie atak dos (NIE ddos! z ddosami nie było nigdy problemów), bo taki sam zdarzył się wczoraj między 17 a 19. Teraz udało się to gówno odeprzeć + mamy tego emergency save'a na wszelki wypadek.
Więc to nie jest tak, że nic nie robimy. Raz czy drugi może nas ktoś lub coś wziąć z zaskoczenia, ale nie jesteśmy takimi debilami, żeby na to nie reagować i nie wyciągać wniosków. Inaczej ten serwer nie przetrwałby tylu lat.
francuzi działają po francusku :feelsspecialman
Administracja 24h na nogach :ezy
już czuje na dabel expie jak szwedzki pan i jego pięciu serwisantów expią przez 24 godziny na warlokach lub behe:sheeeit:sheeeit:sheeeit