Dracobow napisał
To jest nieprawda, on się wypowiadał za całe Inco, które gdy walczyło z jednym enemy potem miało dosć patusów pokroju snurvlana, który leadował wojnę a nie chciał nikomu podać maina tylko leadował z nuubchara bo on nigdy nie pracował i pracowac na kogos nie bedzie i musi sellac CC-ki, nawet na TS to oferował - zajebisty commander xD, albo jakiś typków co pierdolili pół dnia o historiach z torga jakby tylko tym żyli, jakiś januszach wonsach o których nikt tam nic nie wiedział i nikogo to nie obchodziło. Taki Wilk pracujący w policji, bliżej 40 wbija na TS do swoich ludzi a musi słuchać jakiegoś podjaranego nastolatka opowiadającego historie z torga, no kurwa xD I to darcie ryja na siebie wzajemnie gdzie ludzie wstydzili się grać z dziewczyną w pokoju także prawda jest zawsze po środku, nawet Wozkowy to zauwazyl, ze ta wojna zmierza w złym kierunku no i odlaczyli sie jak Chronici, Faliuzy, Muffy zaczeli wiecej enemy na siebie sciagac. I atmosfera na TS zaczęła być w chuj toksyczna. Inco grało rpg, podjeli sie jakiejs wojny bo było PA z strony Raya aka Datsova ale to nie znaczy, ze potem chcieli sie napierdalac z kazdym i miesiacami a niektorym osobom, ktore graly tylko po to cos sie pojebalo i chyba mysleli, ze tak to bedzie wygladac wciagajac w to innnych.
chuj, ze najwiekszym toksykiem i przyglupem na tamtym tsie byl chlop z incognito pod pseudonimem krystiankenu, ale widze, ze wiesz lepiej, swoja droga ciesza wypowiedzi kolesia, ktory na akcjach to byl pewnie gora 3 razy i to 30 pallkiem albo noobcharem ESSA
Zakładki