Genway napisał
ja popelnilem duzy blad robiac palka xD poexpilem se nim, skill nawet fajny i wszystko wydawalo sie git do pewnego momentu... do momentu kiedy zostale robione tak zwane pierwsze dymy na elothu, zaczalem sie bic z typem dwa levele mniejszym od siebie knajtem jakims jebanym i dopiero wtedy poczulem jakim gownem jest palek, bo to kurwa zatrzymywanie sie zeby zajebac w biegu to jest taki rak w pvp ze chuj xD robilem przewage, skracalem, pchalem na ukosy skurwysyna a i tak koniec koncow zostawalem doganiany zawsze bo sie musialem zatrzymac zeby z arrowa za 15 zajebac. wiec dopoki bohow sie nie zdobedzie to palkiem nie ma co tu wojowac, tak mi sie wydaje, wiec psycha is sitting jezeli chodzi o palka. jezeli ktos jest na rooku i mysli o palku to zdecydowanie odradzam tego szczocha xD chyba ze pod expa to pewnie dobry chuj wie, nie znam sie tak dobrze na tej tibii