Taidio napisał
Wróciwszy do swego gabinetu, tibia77 zauważył, że powstanie gorylskie podejrzanie kręci się w pobliżu plików źródłowych tibiantisa. - Co tu robicie, gorylskie? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odparł powstanie.
- W porządku! - rzucił tibia77, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. powstania gorylskiego nie było.
- Pewnie już odjechał - pomyślał tibjarz.
Dom tibjarza okrążyli torgowicze. - Otwieraj! - krzyknął koczek.
- tibi77 nie ma w domu! - powiedział tibia77. W ten oto sprytny sposób tibia77 już piąty raz przechytrzył torgowiczów.