pisanie o rogalach kastiego to nie są akceptowalne obelgi
Wersja do druku
daliście tibiarzowi władze i kasuje niewygodne materiały :(
Cześć, czy myśleliście o serwerku o rate np 3x? Pytam w imieniu osób kochających rl 7.4, którzy prowadzą życie poza grą.
nie, bo rate x3 nie powoduje, że gracze graliby 3x mniej, gdyż i tak graliby dokładnie tyle samo, różnica byłaby taka, że topka by jeszcze bardziej odjechała, a serwer by się 3x szybciej zestarzał
dlatego argument o braku czasu jest chybiony, dla takich osób właśnie najlepsze są serwery z jak najniższym expem, bo rozgrywka na nich jest wolniejsza, można sobie grać pomału i spokojnie rozwijać chara, a robiąc np. 2-tygodniowe wakacje nie stracisz aż tak dużo, bo w skali takiego serwera nie jest to długi czas (podczas gdy na serwerach typu high-rate z reguły przegapiłbyś w tym czasie całą edycję, albo i dwie)
jeżeli ktoś ma mało czasu na grę, ale dużo siedzi przy kompie (np. w pracy), to polecam zrobić knighta i w tym czasie trenować na semi-afk z kolegą, a wieczorem sobie tę godzinę-dwie poexpić efektywnie
a jeżeli nie siedzi przy kompie, i ma właśnie tylko tę godzinę-dwie, to paladyna, bo nie potrzebuje ani trenowania ani runek, więc cały czas można przeznaczyć na efektywną grę
grając takim palkiem od początku otsa konsekwentnie po 2 godziny wieczorem, spokojnie można by teraz być w topce (ofc nie top1, ale w takiej szerszej topce) i byłoby to dużo lepsze niż rate'y x3, gdzie teraz biegałyby już 200+ levele
Czemu w wikendy jest taka zdechlica? Czy zna ktoś odpowiedź na to pytanie? Ludzie chyba powinni wracać bo się zimno robi na dworze.
za pewnie pare tygodni będzie skok jak liście opadnom
:ezy
odpowiedź na pytanie:
dzień pracujący - dzień już spierdolony, nie da się już nic zrobić, stracony czas, więc gra się w tibię przez resztę tego nic niewartego czasu
weekend - próba odpokutowania, naprawy stosunków rodzinnych i koleżeńskich, powtórne nieudolne podejścia do poprawy swojego wizerunku, proporcji ciała, kondycji. Przegrana, ale przykryta płaszczem wygrywu
@Evidence ;
Który ty jesteś, wilk czy wąż, bo nie wiem którego walić na dziure za plecak fabia
W końcu jakaś normalna rozmowa, która da się czytać
10 lat temu tak jeszcze bylo bo polacks nie mieli hajsu i siedzieli na pizdzie w domu bo jak oszczedzili pare zlotych na paka to korzystali.
Teraz w ogole zmienilo sie troche zycie i polacks siedza gdzies po pubach czy restauracjach w weekendy nawet tacy co graja w gierki. Tak bym na to spojrzal i tyczy sie to w sumie nie tylko tibijki, ale tez innych gierek, ze w weekendy nie ma jakiejs wielkiej roznicy, a wrecz czasem jest mniej typa.
otóż już spiszę tłumaczyć
okolice rocznika '90 i '91 to stary playerbase tibijki bo wtedy internet i komputer o zdolnościach obliczeniowych większych niż mózg vailandura stały się mocno dostępne
dzieciaczki zamiast wychodzić pograć w piłkę to wolały walić w tibijke przez 16godzin i fajnie było wtedy
niestety potem przyszła normikowa tru rewolucja i trwa do dzisiaj, tzn. dzieciaczki wolą chodzić na imprezy albo nagrywać śmieszne filmiki na tiktoka
siłą rzeczy ze starej gwardii ostało się mało ludzi i oni będą napierdalać nawet między opłatkiem i karpiem w wigilie a reszta weekendzik weekendziunio i elo
Nigdzie się nie pali. Można nie grać w weekend a i tak powoli konsekwetnie zdobywa się lvl. To jest serwer na lata. Niektórzy dopiero zaczynają przygodę a i tak będą w topce.
The Toxic none 5
Atmosfera none 1
Turizoo none 1
Pamiętam na Danubii Apitov zaczął jakieś pół roku po wszystkich a potem jeden z najwyższych lvli. Tak więc nie zniechęcajcie się pierwszymi porażkami(czyt.4 raz zaczynam, bo tibiarz wjebał mi 3 bany), i tak możecie być na szczycie.
Co do odpowiedzi, no to jak ja jestem rocznik 88, pracuje na etacie a najlepiej jakbym pracował na dwa a płacone jak za jeden, mam normalne życie i znajomych to wiadomo że czasu na grę jest dużo mniej niż w gimnazjum czy liceum:P ale te 2-3 godzinki znajduję prawie codziennie:)