Temat: Luźne rozmowy na tematy serwera

potwierdzam

nie, lepiej odpalić niedokończone jak tekania i po 2 tygodniach mieć 3 crashe i 2 graczy
dopóki nie odpalamy, to znaczy, że coś jeszcze trzeba zrobić, nikt tego nie przeciąga dla frajdy

dokładnie tak jest, i też o tym niejednokrotnie pisaliśmy, że test server nie ma być po to, żeby ktoś nam raportował, że slim jest zbugowany, tylko po to, żebyście mogli się przekonać, że wszystko śmiga
nie zamkniemy nikomu mordy test serverem, na którym będą bugi, tylko wręcz przeciwnie

Nie oszukujmy się, tutaj co drugi tylko czeka na nasze potknięcie.
I nie będę gadał o hejterach i innych bzdetach, bo zawsze tak jest, że są tacy, co będą bronić serwera krzesłem, a są tacy, co będą każde niedopatrzenie podnosić do rangi hieny w sidłach. A test server ma być też formą reklamy. Nie żeby przekonać już przekonanych, tylko tych niezdecydowanych lub nawet nastawionych negatywnie. Dlatego świadome wypuszczanie niedopracowanego mija się z celem. Tylko bug-free testem możemy pozyskać nowych zwolenników i pt. graczy.
Dlatego napiszę to jeszcze raz: narzekanie, że "za długo" niczego nie zmieni, bo kiedy już serwer zostanie otwarty i faktycznie okaże się, że działa zajebiście, to nikt już nie będzie patrzył na to, że trzeba było czekać. Ale w drugą stronę - gdybyśmy otworzyli serwer z bugami, to nikt nas nie pochwali, że "przynajmniej było szybciej". Podałem przykład Tekanii, bo doskonale to obrazuje. Czy gnojąc ich za te bugi, ktokolwiek brał pod uwagę, że no przynajmniej było szybko? Czy coś na tym zyskali? Czy nie wyszliby 100x lepiej, gdyby dali sobie więcej czasu i wszystko naprawili wcześniej?

pytanie, ktoś z waszej ekipy sprawdzał mape na podstawie zalogowania się na gm chara i latał kratka po kratce i sprawdzał w polu widzenia wszystkie sqmy czy są na miejscu bez żadnych czarnych dziur xD?

ciekawy jestem czy ktoś chciał to robić

a skąd mają być jakieś czarne dziury, bo nie rozumiem

Nie będzie czarnych dziór bo paczka z otlandu ma ogarniętą mapę