Idealny pomysł, dodatkowo prowadzący tibijską działalność mieli by obniżony podatek i kupowali by np. blanki bez vatu, a druidzi w związkach zawodowych druidów mieliby jeszcze dodatkowe specjalne zniżki na np. hurtową ilość blanka.
Co rok tibijski przychodziłby list do depo o tytule PIT-11 i ponagleniem rozliczenia.
Nierozliczeni tibijczycy trafiali by do krainy bana.
GPKI z podatków szły by na allegro i $++ .
A wszystko dla rowerków wodnych...

