hejka wleciał nowy filmik :D zapraszam do oglądania!
ps; niedlugo film o tibiantisie ;)
https://youtu.be/mb3SBSzDByw
Wersja do druku
hejka wleciał nowy filmik :D zapraszam do oglądania!
ps; niedlugo film o tibiantisie ;)
https://youtu.be/mb3SBSzDByw
:halaaq
:residentsleeper
?????
Huckster - strongest club player in the world?:huckster
wywiad z tibiarzem to było by coś
NOWY ODCINEK ZAPRSZAM!
LEGENDARNY RYCERZ W TIBII? - SILENT DEFENDER | TIBIA HISTORY #12 |
https://www.youtube.com/watch?v=8DFsaon2VRk
NOWY ODCINEK ZAPRASZAM!
https://www.youtube.com/watch?v=5seYrgUAY0E&ab_channel=GorgoGaming
Store
film Twój obejrzę później przy jedzeniu ale według mnie jak chciałem pograć z nudów i zobaczyłem ten filmik to brzmi to jak jakaś śmieszna parodia tej gry XD odkupywanie expa po śmierci, autoloot, nie boląca nic śmierć czyli idziesz, padasz i wyjebane, według mnie teraz ta gra polega na bieganiu i lurowaniu na siebie jak najwięcej mobów i spamowaniu czarów :hmm
https://www.youtube.com/watch?v=lkhWLBLcXEQ&t=1004s
O jeszcze zdjecia dal najbardziej przygnebionego typa jakiego kiedykolwiek widzialem bobka:feelsokayman, apropo niego moze jakis odcinek o depresji :senorkekw
A najbaardziej to gracze
czekam na filmik jak to fajnie sie żyło w 2002 roku, a teraz to jakieś telefony internety, szybkie pociągi i auta z klimatyzacją :feelsspecialman :apuapustajapropelle
1. Hotkeye, swiatlo, boty i walka z nimi
Wprowadzanie zmian do klienta, na pewno pomagalo w sprawie botow i wyrownywaniu szans, ale dla mnie to tylko jedna strona. Druga to gracze i ich ciagle narzekanie.
O swiatlo ludzie caly czas plakali, palki, ze nie moga nosic amunicji i torcha jednoczescie, a magowie ze to sporo wazy. Spella uzywac nie chcieli bo robilo sie runy/strzaly, a brac baga z 8 torchami to polowa capa dla profesji magicznych.
Na szybko sprawdzilem, dodanie mozliwosci wrzucania ringow na hotkey dodali gdzies dopiero w wersji 11.00, a niedlugo po tym BattleEye, wiec tez ciezko stwierdzic, ze dodali to zeby walczyc z botami bo po co skoro szykowali antycheata. Gracze, tacy casualowi mieli w tym spory jak nie wiekszy udzial.
2. System pvp
pvp grajkiem nigdy nie bylem, a na nowym systemie pvp nie gralem to ciezko sie wypowiadac. Stary system byl fajny, ciezki i blokowanie noob charami to spoko opcja, tak jakies uh trapy, ktore blokowaly mozliwosc leczenia zawsze uwazalem za bugi, a nie specjalnie stworzona mechanike przez cipsoft. Z tego co kojarze to uh trapy duzo szybciej zmienili zanim wprowadzili nowy system pvp, ale pewny nie jestem.
Ten 6 bless na duzy minus na pewno.
3. free account
Nie sledze jakos bardzo, ale jest troche tych nowych miejscowek, drille, gsy, culty, dragon lairy nowe, jakies niebieskie stwory czy inne duchy co 300 lvl pewnie nawet mialby z nimi ciezko. Problemem sa bardziej spelle, a raczej ich brak co na wyzszym lvlu uniemozliwia albo w duzym stopniu utrudnia gre. Prawda, ze kiedys granie na facc az tak nie bolalo, teraz az jestem ciekawy czy sa gracze, ktorzy graja bez pacca. Mysle, ze z pozajmowanymi miejscowkami na facc tez nie ma problemu, raczej wszystko puste i to bardziej odstraszy. Tibia ma ponad 20 lat i jako 2D MMO juz chyba nawet nie probuje walczyc o nowych graczy, inne stare mmo tez maja bardzo okrojone f2p granie, np. dofus gdzie dla free account to nie dodali nic chyba od 10 lat :kekw tylko rework miejscowek, w wowie za free pograsz do 20 lvla, gdzie gra zaczyna sie po wbiciu max lvla takze 20 lvl to tyle co nic. Chociaz wow jest reklamowany jako gra abonament chyba a nie f2p wiec to tez nie do konca dobry przyklad.
Nie szukalbym problemu z kontami f2p w gierce co ma ponad 20 lat.
4. Daily rewardy. Gardze tym, wiekszosc nowych gier to ma i to najgorsza moda w grach jaka powstała.
5. Eventy
Eventy typu double loot faktycznie sa kiepskie, ale no przyciaga to graczy. Szukajac pozytywow mysle, troche pobudza community, ktore szuka i wymienia sie miejscowkami, bo wiadomo, ze te najlepsze spoty zajete caly czas i szukaja alternatyw przez to tez odwiedzaja w tym czasie te mniej popularne expowiska.
Ogolnie eventy w grach sa spoko, dobrze ze tibia ma ich sporo, tylko przydaloby sie wiecej takich hmmm community eventow jak jakies octoberfesty czy inne pieczenie potrawek, sam nie gram, ale wydaje mi sie ze jest troche eventow nie pod typowe wykrecanie cyferek, a bardziej pod fun?
6. Tibia coiny i store
Fajnie, ze mozna kupic premium za walute w grze. Nigdy w grach mi nie przeszkadzalo store z kosmetykami, outfitami, mountami, dekoracjami, jesli to tylko kosmetyki to jak najbardziej, ktos chce wspierac firme, przy okazji ma ladne rzeczy, czy nawet zmiane plci, nicku itp. Kupowanie run, boostow, blessow podchodzi juz pod p2w i do wywalenia takie rzeczy.
"p2w" w mmo w miejszym lub wiekszym stopniu zawsze bylo, ale no wlasnie na takim 7.4 allegro dzialalo od graczy dla graczy, a nie ze nowy serwer powstaje a ty masz unlimited run, kasy i potow bo kupujesz za tcki od cipsoftu.
7. Upadanie community i wyscig szczurow.
Tibia miala okres w ktorym gralo sie solo czy tam w 4 osoby i siema to sie zgadzam, ale teraz przez te wszystkie daily bossy, bosstiary, tierowane itemy troche odzywa? Zbieranie ekip na daily bossy, szukanie tych co respia sie nieregularnie + oferty na najdrozsze itemy, ale to juz musi sie wypowiedziec ktos to gra regularnie teraz.
Co do wyscigu szczurow to nie nowa tibia tylko takie czasy. Wychodzil new word to max lvle biegaly po 2 dniach, teraz czekam na dark and darker, gra jeszcze nie wyszla, a juz ma wiki rozwinieta z mapami, lootem z mobow, tabelkami i innymi wykresami ze statystykami. Kiedys gralo sie bardziej casualowo nie bylo streamerow i tylu informacji o grze + mialo sie 12 lat i sie nie ogarnialo.
Wersja gry nie ma tutaj nic do rzeczy, oczywiscie real tibia daje duzo wieksze mozliwosci, ale na tibiantisie ludzie tez expia po 23h, a nawet chyba wynajmuja ludzi co im expia. Gdyby nie exp locki i wojny to biegalyby duzo wieksze lvle i byloby ich duzo wiecej. W depo thais czesto widze 1 max 2 osoby, a mapa niby mala, w kazo zawsze wiecej, ale ludzie przed depo na afk stoja goli z 2 blank runkami i robia runy to nie wiem czy ich wliczac.
8. Balans profesji
Z balansem tak jak mowisz zawsze byl problem, ale kiedys byl inny pomysl na balans niz teraz. Na 7.4 knight mial stac i blokowac, druid mial leczyc, sorc nakurwiac, a palek biegac solo i rzucac wykalaczkami. Teraz kazda profesja mniej lub bardziej ma robic wszystko. kazdy bije aoe, palek blokuje, druid bije itp. Tez preferuje stary design profesji, ale Tibia poszla troche w kierunku hack & slash i musiala dostosowac profesje pod to.
Problemem w tibi bylo to, ze cipsoft za bardzo sluchal graczy, co wydaje sie smieszne na poczatku, ale no jak wczesniej pisalem, problem ze swiatlem, to nie tak ze cipsoft to dodal i nagle wszyscy wkurwieni tylko zostalo to dodane bo ludzie narzekali na to.
Zazwyczaj jest tak, ze jak komus sie dobrze gra, to sobie gra i tyle, a nie pisze na forum, ze mu sie fajnie gra. Na forum pisza Ci co narzekaja.
Dlaczego paladyn od momentu gdy nie trzeba bylo podnosic spearow jest op (moze nie caly czas, ale jednak)? Bo najwiecej ludzi nim gralo, byl najltawiejszy, a skoro najwiecej ludzi nim gra to znajdzie sie w tej grupie najwiecej osob co bedzie chcialo jakis zmian, przez co byl maszynka do zarabiania kasy, dodatkowo dostal aoe spelle, aoe arrowy, rp jako pierwszy stal sie taka uniwersalna postacia, co blokowal jak ek, bil obszarowo jak ms i zarabial przy tym najwiecej kasy. To ludzie zawsze najwiecej narzekali i dostawali co chwile cos, jak msem gra najmniej ludzi i te kilka osob cos pisza ze slaby to jak cos dostanie, ucieszy sie 500 osob a 3000 sie wkurzy bo im na rpkach czegos brakuje.
Spoko filmik, z kilkoma rzeczami sie zgadzam, z kilkoma tylko po czesci, sam juz jestem emerytowanym tibijczykiem, jak chce mi sie grac, to wbijam na tibiantisa porobic runy przed depo zamiast na real, ale ogolnie tibia aktualnie idzie w dobrym kierunku, jest duzo wiecej do robienia niz na takim 7.4 gdzie albo expisz albo skillujesz. Bestiarki ktore ozywily stare respy (przynajmniej na czas zaliczenia moba), bosstiary, przez co community odzywa, tierowanie itemow przez co jest na co wydawac hajs, ludzie lubia hazard ;p outfity, mounty achievmenty. No jest multum aktywnosci po za typowym grindowaniem expa w porownaniu do starej wersji. Klimat gorszy? jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Granie w gre jako 13 latek z calym osiedlem vs granie w gre majac 25 lat, o ktorej wszystko wiesz zanim zaczniesz cos w niej robic, przychodzac z roboty zamiast z placu zabaw.
Najgorszy czas tibijki to dla mnie wlasnie yalahar, gdzie bylo pelno botow, cipsoft sam nie wiedzial, w ktora strone chce isc, a community umieralo.
Nie no free account to akurat zło totalne w dzisiejszej tibii. Kiedyś gameplay był wszędzie mniej więcej podobny czy to facc czy pacc, tylko miałeś dodatkowo więcej spotów i parę czarów na pacc. Teraz pomiędzy facc, a pacc jest wręcz gameplajowa przepaść, to są zupełnie inne gry. Co ci z nowych miejscówek skoro na facc prawie nie da się grać, a szczególnie postaciami magicznymi.
Trochę nie rozumiem cipsoftu co im zależy żeby na facc dodać kilka małych rzeczy typu zbieranie szybkiego loota tak jak na pacc czy kilka czarów dla profesji magicznych typu exori vis (o normalnej sile, a nie jakieś okrojone gówno jak jest aktualnie) żeby ta gra na facc też w miarę była przyjemna. Dla starych graczy, którzy od zawsze kupują pacc nic to nie zmieni ale dla nowego gracza, który nigdy w tą grę nie grał tylko zaczyna próbować to już jest spora zmiana i zupełnie inny gameplay niż jest aktualnie. Dzięki takim małym pierdołą jest większa szansa, że nowy gracz zostanie na dłużej i kupi pacc, bo tak czy inaczej żeby coś więcej osiągnąć w tej grze to trzeba kupić ten pacc.
Jak dla mnie tibia ma tak okrojony gameplay na faccu, że ta gra z free to Play prawie nie ma nic wspólnego, to już jest grą w praktyce na abonament.
W ostatnich latach ludzie coraz bardziej lubią takie proste gry z prostą grafiką, przykładem są gry typu indie, które są dość popularne w ostatnich latach. Dlatego uważam, że Tibia ma potencjał nawet na nowych graczy, ale nie z takim faccem, który co najwyżej może zniechęcić do gry niż zachęcić do kupienia pacc.
Z resztą się po części zgadzam co napisałeś, z małymi drobnostkami, których mi się raczej nie chce już komentować.
Sporym minusem prócz tych daily ewentów i innych 2x expol czy ,2x resp jest zwykła premium stamina xd Niby to nic ale na serio bardzo dużo zmienia.
Tibiantis to jest trochę taki serwer knight/paladin. Tibia 7.4 to także nie był idealny balans profesji, tam postacie magiczne bez wspomagania miały bardzo ciężko. Bez swoich run makerów czyli mc było trudno. Na tibiantisie strasznie dbają o to żeby gracze nie używali wspomagaczy dużo bardziej niż cipsoft za czasów 7.4 xd
LEGENDARNY POLSKI GRACZ Z TIBII! MAUROLKIT | TIBIA HISTORY #14
https://www.youtube.com/watch?v=AwCAgmmbmkg
:peepogiggle
NAJWIĘKSZE KRADZIEŻE W HISTORII TIBII | TIBIA HISTORY #15 |||
https://www.youtube.com/watch?v=dDWwMNcSGko
najwieksza kradziez w historii tibii to jak ewidencja zawinela plecak fabia
co nie @Tibiarz ; ?
Albo jak psorek 400zł nie oddał
Najwieksza kradzież to była jak wróg ludu, demon kapitalizmu - Powstanie Gorylskie, mnie, biednego druida oscamował parcelem na war hammera :apuapustajapropelle
@gorgo zabrakło o tym, tzn o scamie na parcel.
Gorgo zrób wywiad z profesorkiem i filmik o zasadzce :kappa
mógłby nagrać kradzież marzeń dobrego chłopaka ze Szczecina przez złego i nieufnego złoczyńcy z Kaczorlandu..
:keepo
pomyslcie sobie ze jakis zakolak 40 letni moze sobie postowac 20 tematow z autopromocja zamiast w zbiórczym wrzucać a czarek i zwolennicy jego wolności nie mogą nawet jednego tematu mieć bez zostania uciszonym. to jest dopiero kradzież :zaba
Największa kradzież to była jak rozjebalismy łeb dla typa na kopie i Mati Piecha zabrał z niego warrior helmet, który miał zrefilowac cała druzynke:/
0 wspominek o "parcel trade"
0 wspominek o zasypywaniu itemków na depo worm/gp na blackdproxy - przez co wprowadzono "browse field"
DYM KNF w chuj
brak legendarnej kradzieży MLS przez Alexa:klaun
mroczne sekrety decretisa zaraz się okaże że mandark w ogródku zakopany
Propsy za wiślaka, co by bez zawahania wlasna matke okradł
Kiedy wywiad z graczem co bronił tibi krzesłem:karniaczek
Ja bym z tym druidem posłuchał wywiadu
Załącznik 381845
W ogóle ten co bił matkę krzesłem to z Wrocławia :hmm @Pluton ;
Cytuj:
Wrocławski gimnazjalista pobił matkę krzesłem, bo wyłączyła mu komputer i przerwała grę internetową. A im dłużej gra się w "Tibię", tym więcej można zarobić
"Tibia" czy "World of Warcraft" to fabularna gra online. Wystarczy średniej klasy komputer i łącze internetowe, by wejść do baśniowych światów. Gracze spędzają długie godziny, rozbudowując swoje postacie. Kupują im coraz mocniejsze zbroje, ostrzejsze miecze, zdobywają dla nich nowe umiejętności. Nałóg opanował zwłaszcza młodych ludzi: zarywają noce, opuszczają szkołę, nawet nie jedzą i nie piją, by być coraz lepszymi w grze. Jak Piotr z Wrocławia (imię zmienione). 16-latek poświęcał na "Tibię" kilkanaście godzin na dobę. Już raz z tego powodu nie zdał do następnej klasy, teraz też jest zagrożony. Początkowo grał w kafejce internetowej. Wracał po północy. Zaniepokojona matka, choć bezrobotna, kupiła mu komputer byle tylko mieć go pod okiem. Odtąd Piotrek nie wychodził z pokoju, nie jadł. Chudł w oczach. W końcu matka zdecydowała się zadziałać - odłączyła komputer od prądu. Chłopak wpadł w furię i zaczął okładać ją krzesłem.
Szokujące? Psychologów to nie dziwi. Bo osoby uzależnione od komputera, internetu czy gier zachowują się tak samo jak uzależnione od alkoholu czy papierosów. - Nagłe pozbawienie takiego środka wywołuje napięcie i agresję - mówi psycholog Bożena Jakubowska.
Dlaczego Piotrek nie mógł przestać grać? Wciągała go nie sama fabuła i "lewelowanie", czyli wprowadzanie postaci na kolejne, wyższe poziomy gry, ale też możliwość zarobku. Bo im dłużej grasz, tym więcej możesz zarobić. Na aukcjach internetowych aż roi się od ogłoszeń typu: sprzedam miecz, złoto czy całą postać. Tylko wczoraj w serwisie allegro.pl można było kupić 500 golda (pieniądze używane w "World of Warcraft") za 150 zł czy dwie w pełni rozbudowane postacie z gry za 1 tys. zł. Z procederem tym walczą producenci gier i starają się "banować", czyli zamykać konta graczy, którzy handlują wirtualnymi rzeczami w prawdziwym świecie. Ale to nie odstrasza takich osób jak Piotrek.
Po tym, jak Piotrek zaatakował własną matkę, do wrocławskich gimnazjów zawitali strażnicy miejscy. Rozmawiali z uczniami i dowiedzieli się, że niemal w każdej klasie w gry sieciowe gra od pięciu do dziesięciu uczniów. - Jeden z moich uczniów kupił postać z "Tibii" za 800 zł. Pieniądze wysłał pocztą, ale nie dostał bohatera. Podejrzewał, że oszukał go ktoś ze szkoły, więc wszczynał bójki i kłócił się z rówieśnikami - opowiada Zbigniew Matusiak, wicedyrektor gimnazjum nr 34.
- Byłem przerażony, gdy podczas gry w "World of Warcraft" w okienku do rozmów kilku graczy zaczęło mówić o klasówce z biologii. Okazało się, że chodzą do jednej klasy i zastanawiają się, czy następnego dnia iść do szkoły, czy do kafejki internetowej - mówi 30-letni Paweł z Gdańska. Bo właśnie kafejki stają się przystanią dla uzależnionych graczy, którym rodzicie odcięli dostęp do komputera. - Przez dwa lata dzień w dzień przychodził do nas młody chłopak. Grał w "Tibię" po kilkanaście godzin. W końcu sprzedał swoją postać za 2,7 tys. zł - opowiada Dominik Borowski, pracownik kawiarenki Spider.
Co może im pomóc? Rozmowa, terapia pod okiem psychologa, ale i szczere uczucie. - Znam przypadek osoby uzależnionej od komputera, która poradziła sobie z problemem, gdy znalazła miłość - dodaje Bożena Jakubowska. Strażnicy miejscy z Wrocławia stosują bardziej konwencjonalne metody - chodzą na szkolne wywiadówki i mówią rodzicom o zagrożeniach, jakie wywołuje nałogowa gra na komputerze.
CO ROBIĆ, GDY DZIECKO ZA DUŻO GRA
Radzi psycholog Bożena Jakubowska:
1. Odciągać od gry. Ale na początku niecałkowicie. Dozować dostęp do komputera, pozwalać grać godzinę, dwie dziennie.
2. Pytać, czemu tak dużo czasu dziecko spędza przed monitorem.
3. Podsuwać inne formy spędzania wolnego czasu, np. próbować zainteresować dziecko sportem.
3. Dużo rozmawiać, interesować się dzieckiem. Być może nie jest zaspokojony jego kontakt z rodzicami i potrzeby emocjonalne.
ŚWIAT, KTÓRY ZABIJA
Gry sieciowe typu Massive Multiplayer Online Role Playing Game, jak np. „World of Warcraft” czy „Tibia”, cieszą się wyjątkową popularnością szczególnie w Azji. Tam też doszło do pierwszych przypadków, gdy wycieńczony gracz umierał przed ekranem komputera. Szerokim echem odbiła śmierć młodej Chinki, która skonała, grając w „World of Warcraft”. Aby ją upamiętnić, setki innych graczy urządziły jej... wirtualny pogrzeb i zebrały w się o tej samej porze w jednym miejscu wirtualnego świata. Tragiczny finał miała też rozgrywka w „Legend of Mir III”. Pewien Chińczyk zabił kolegę, gdy ten nie chciał oddać mu wirtualnego miecza.
ładnie wtedy zło z tej Tibii zrobili :monkas
:kekw a dzisiaj na porządku dziennym jak brajanki ślęczą w smartfonach nawet będąc outdoor
a to co tam chłoną i potem przenoszą do życia to już w ogóle poza skalą, wolałem jak sie matke napeirdalało z krzesła
i :thisisfine z tłuczka
i oni grali na Julerze, chuj wie czemu na USA serwerze, ale też tam zacząłem
pewnie nie wiedzieli jak dziala ping i wybrali sobie serwer USA bo bardziej prestiżowy :nosacz
Tez gralem kiedys na Amerze, bo chcialem zobaczuc EO xD
PIERWSZY 1000 POZIOM W TIBII & BANUTA GATE! | KHARSEK | TIBIA HISTORY #16
https://www.youtube.com/watch?v=goKuqfmaoUA