Na mad sheepie elegancko było, można było siedzieć cały dzień bez przypału, w sumie dalej można ale chyba nikt już tego nie robi
Wersja do druku
Na mad sheepie elegancko było, można było siedzieć cały dzień bez przypału, w sumie dalej można ale chyba nikt już tego nie robi
Ta, ale co ty pierdolisz o jakiejś tibii 11.3
I jeszcze można gnarlhoundy u telasa walić na sukę, też skille miodzio idą.
ziomek stawia chary na offa sumiennie od jego wprowadzenia i chary maja 128 skilla na czysto
mozna
ale podziwiam samozaparcie xD
a nie wystarczy raz nagrac jakiegos macro na myszke i klawe logowania sie i klikania na posag, w tym czasie idziesz zrobic kawe i elo
no i tak codziennie, wiadomo
Chyba nie
Data rejestracji 2007, ty chyba chłopie kupiłeś te konto na torgu razem z postącią tibijska na allegro.
W starej tibii na nowym servie Pandoria biłem 80 skille w 2 miesiace 10 do 20 godzin na bocie komputer odpalony i byłem w top 10 skilla, a po 2 latach sprzedałem tą postać z niskim lvlem za 200 zł, bo dalej 80 skille byłe wysokie i w pierwszej topce.
Skillowanie się nie zmieniło oprócz eventów na skille, offline training i kiedyś jeszcze można było trenować za darmo bez rózgi do skillowania, wtedy bili najwyższe skille bo w protection zone w Yalahr można było stać w depo i skillować.
Ludzie na nowych serwach wbijają 90 skill w miesiąc, ale spalają do tego rózgi warte 120 zł, więc to tylko dla ludzi co lubią palić pieniądze w piecu. Normalnie skilluje się tak samo za wyłączeniem eventów x2 które też są od niedawna. Żeby wbić 90 skille bez skillowania trzeba grać 10 godzin dziennie przez 3 miesiące, a kto ma na to czas.
Raz na tydzień dzisiaj pograć w tibie przez 2 godziny, ludzie teraz tak grają, temu lepiej sobie kupić chara na bazarku wytresowanego przez jakiegoś niewolnika pracującego w polskim kołchozie za 1/4 europejskiej minimalnej i 2 razy większym zapierdolem, który dorabiać musi sobie w tibii, bo w polskim obozie trzeba sobie jakoś radzić.
Jedynym wyjaśnieniem tanich cen charów z wysokimi skillami, są zjeby które stawiały na offline training 20 postaci jak już ktoś pisał wcześniej. Każdy z tych typów myslał pewnie, że jest dobrym biznesmenem i nikt nie wpadnie na taki pomysł, a się okazało, że połowa no-lifów w tibii tak robiła i temu magiczna różdżka kapitalizmu załatwiła sprawę, bo jak wyjebało tysiąc postaci z wysokimi skillami na bazarku, to wiadomo, ze cena będzie niska.
Dzisiaj tylko zjeby skilluja jakimiś pobocznymi charami, albo dzieciaki, które chcą zarobić na zestaw mcdonalda po 2 latach skillowania na offline 20 postaciami, bo jest to po prostu nie opłacalne. Lepiej dać 10 euro dla cipasfiuta, bo za tyle idą te chary do 110 skilla, które trzeba skillować 3 lata albo 120, które trenuje się 10 lat na offline, kosztuja 200 zł trochę więcej, ale za 10 lat skillowania, to małe pieniądze, jak ktoś chce sobie pograć.
To tyle konto załozyłem tylko żeby wyjaśnić dla dzieciaka, żeby nie robił postaci od początku, bo zwastuje prawdziwe życie na zjebaną gierkę, zamiast tego lepiej wydać kieszonkowe od rodziców i po kilkumiesiecznej zabawie z wyskillowanym knajtem odstawić go w pizdu.
Tyle od starego gracza. Nara
Tl;dr
A jakbym kupił to konto, to i tak bym się nie przyznał, bo to nielegalne
Przeczytalbym ale mi sie nie chce
Jak wyzej 30lvl 90skilla na minosach dara jak masz postmana to robisz loot bagi
przeczytałem wiec dam wam tldr
chlop najebany
A gdzie kupię takiego low lvla z wysokimi skillsami? Bo patrzę na allegro, a tam same h-lvle :D