te itemy na rooku są w ogóle cokolwiek warte? jak rookgaard to już jest single-player, bo poza garstką rookstayerów nikogo tam nie uświadczysz?
tak swoją drogą, to ten dysonans między rookiem a dawnportem pokazuje jaką transformację ta gra przeszła
rookgaard - niby tutorial, ale wszystko musiałeś ogarnąć samemu, wszędzie czyhały pułapki, dziury gdzie mogłeś wleźć bez liny, trapy, silne moby, za to jak na taką małą wysepkę spore lore, dużo questów i ciekawostek do odkrycia dla nowego gracza
dawnport - tutorial na dzisiejsze czasy, dostajesz darmowe eq i manasy, biegasz po wielkiej pustce i bijesz chmary mobów ze spelli

