W końcu Tibia umiera?

niech umrze ta tibia
ale co bedo polaczki robic?

nie byłoby torga bez tibii

Od wymarcia to chyba jeszcze daleko, jak był ostatnio event to nawet 20k wskoczyło. Gra więcej ludzi teraz niż za czasów używania botów gdzie połowa to były afk caveboty

Bo tak, żeby sobie wbić z ziomkiem na godzinkę-dwie i wspólnie coś pobić to przyjemna gierka jest.

Cytuj:

---

Astinus napisał

Bo tak, żeby sobie wbić z ziomkiem na godzinkę-dwie i wspólnie coś pobić to przyjemna gierka jest.

---

Tu Ci przyznam rację, ale mogliby odpalić 1 server z plikami z tibii 7.4 - 7.6.

ja bym chetnie pogral na 8.0-8.6
wszystkim nie dogodzisz :)

ja bym pogral bez tego sms shopu

ja bym pogral bez polaczkow na respach

Cytuj:

---

Serllo napisał

ja bym chetnie pogral na 8.0-8.6
wszystkim nie dogodzisz :)

---

8.0 - najlepsza tibia
8.6 - najgorsza tibia jaka kiedykolwiek była, jeszcze pamiętam ten spam magami z UE na lizard city czy we wszystko co się rusza, gdy nie bylo cooldownów. Daj spokój XD Jedynie to pvp jeszcze jako tako tam było w miarę oczywiście porównując do Tibii 10/11.

Cytuj:

---

Zaro hades napisał

8.0 - najlepsza tibia
8.6 - najgorsza tibia jaka kiedykolwiek była, jeszcze pamiętam ten spam magami z UE na lizard city czy we wszystko co się rusza, gdy nie bylo cooldownów. Daj spokój XD Jedynie to pvp jeszcze jako tako tam było w miarę oczywiście porównując do Tibii 10/11.

---

bralem udzial w wojnie w tych czasach wiec pewnie przez to zostal mi sentyment do tych wersji
ale tak czy siak wolalbym te wersje, niz 7x gdzie 70% czasu musiales klepac monka albo runy

A ja bym pograł przede wszystkim bez obowiązku wstawania codziennie do pracy, sprzątania, robienia sobie żarcia i całego tego gówna związanego z dorosłym życiem. I pograłbym na dowolnej wersji, gdzie o każdej godzinie miałbym full ludzi do pogadania na guild chacie i masę ofert na trade (handlarz here tutaj). Jedyne moje wymagania, żeby móc z tej gierki czerpać taką radość, jak kiedyś :)

Cytuj:

---

Astinus napisał

A ja bym pograł przede wszystkim bez obowiązku wstawania codziennie do pracy, sprzątania, robienia sobie żarcia i całego tego gówna związanego z dorosłym życiem. I pograłbym na dowolnej wersji, gdzie o każdej godzinie miałbym full ludzi do pogadania na guild chacie i masę ofert na trade (handlarz here tutaj). Jedyne moje wymagania, żeby móc z tej gierki czerpać taką radość, jak kiedyś :)

---

true story ;D ale niestety te czasy juz nigdy nie wroca chyba ze zyjesz na garnuszku u matki bez kolegow i dziewczyny

ja bym gral nie wazne na jakiej tibi wazne zeby dalo sie uh trapa/rs trapa robic i zabijac ludzi na carlin zeby gralo w kurwe typa i zywy trade chat bo trzeba jakos wolac ich do trapa pzdr

i żeby można było przyjebać 15h na ofie i chować w ciało orka halabardy

kazdy teskni za starymi czasami i tak jest w kazdej sprawie, za 10 lat bedzeimy tesknic za tym ze jeszcze tyle osob w to gra i mozna se jeszcze fajnie opgrac,aczkolwiek ja w 3 miesiace wbilem 216 lvlem i ojebalem chara bo mi sie znudzilo