a no i oczywiście pierdol się, piszesz i zachowujesz się jak totalny debil (właśnie tak wyobrażam sobie dzisiejszych 7.4 grajkow, żyjących ta gierka) dla mnie eot
Wersja do druku
a no i oczywiście pierdol się, piszesz i zachowujesz się jak totalny debil (właśnie tak wyobrażam sobie dzisiejszych 7.4 grajkow, żyjących ta gierka) dla mnie eot
Tl;dr
7.4 dla dzieci Neostrady
11 dla ludzi
Ale cyrk, tibia 11 nie wymaga tyle czasu grania co na starym client, robicie z siebie super mistrzów tibi 7.4 bo nic innego nie robicie tylko gracie, tak samo podnieta puniem że pisze czary czy inne gówna nie patrząc na klawiature, kiedy ja grałem cały dzień w tibie też nie musiałem się patrzeć na klawiature, ale wy oczywiście jesteście bogami tibi a nowsza tibia jest dla lamusów... Szkoda słów i tyle, spierdalacie z tematu gadając o głupotach, botów nie ma i nie będzie i tylko jakiś debil uważa inaczej, w nowszej tibi tak samo jak na starej, jest gonitwa za levelem, nikt wam nie broni w nowej tibi stać pod depo i robić gfb czy hmm i iść expić na tomby, przecież nikt wam nie zabrania takiego stylu grania, jedyny minus nowej tibi to ten store shit, co wszystko tam można kupić, nie wprowadzają outfitów w stalym stylu, może dwa razy do roku dodadzą mounta za itemka i tyle, idą w kasę jak każda gierka.
Mimo, że zaczynałem za czasów tibii 7.1 to jak dla mnie 11.0 lepsza jest od starej i nie ma co się oszukiwać. Co z tego, że wtedy trzeba było się bardziej pomęczyć niż teraz, ale terazniejsza tibia jest dużo bardziej grywalna. Jedyny minus to jest pvp. Uwierzcie, że gdyby taka tibia jak teraz była w 2005 roku to by nie padł rekord 60k online tylko 120. Tyle w temacie.
a graj gdze ci sie podoba
na chuj to gadanie, ze wersja w ktora gramy jest lepsza od tej drugiej?
To że gra na nowej tibii jest ciut bez sensu to jest prawda, ale zagorzali obrońcy 7.4 są jak ta pasta
Cytuj:
JA PIERDOLE JAK MNIE WKURWIAJĄ TAKIE CIOTY, NO KURWA. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY SMAKOSZ NAJPIKANTNIEJSZE NA SWIECIE OO JAKA DOBRA OSTRA, PODKREŚLAM OSTRA MUSZTARDA. ALBO "OO KUPIE SOBIE CZIPSY, ALE NIE JAKIEŚ SMACZNE, MUSZA BYĆ PIKANTNE, JESTEM LEPSZY BO JEM PIKANTNE A WY CO NADAL PAPRYCZKA CZY CEBULKA? JA WPIERDALAM WASABI, SMAKUJE JAK OCET Z PIEPRZEM ALE WPIERDALAM, NIEBO W GĘBIE, GDYBY BYŁO CIUT OSTRZEJSZE TO WYJEBAŁBYM STAREGO WE WSZYSTKIE DZIURY TAKI BYŁBYM PODNIECONY, ZROBIŁBYM JESZCZE TEMAT ŻE PIKANTNE I OGIEŃ I PIEKŁO. ROZUMIEM NADAĆ WYRAZISTOŚCI, ALE ZABIJAĆ CAŁY SMAK POTRAWY DLA WĄTPLIWEJ PRZYJEMNOŚCI PIECZENIA JAPY? KSZTUSISZ SIE, POCISZ I LECI CI Z NOSA. MOŻNA O PORÓWNAĆ Z ROZKOSZĄ PODCZAS DŁAWIENIA SIĘ CHUJEM. PRAWDZIWE JEBANE SZOŁ ZACZYNA SIĘ KIEDY TAKI TWARDZIEL MOŻE SIĘ WYKAZAĆ, JAKAŚ PIZZERIA CZY U SIEBIE W KUCHNI. CO TAM MATI ZAMÓWMY PIZZE, DLA MNIE MEGADIABLOPIZDAMEXICANOOSTRA Z DODATKOWYMI PAPRYCZKAMI, HEHE COŚ NIE OSTRA, JA TO NIE WIEM JAK WY MOŻECIE JEŚĆ TAKIE MDŁE xD CO TAM CHCESZ SPRÓBOWAĆ SEBA? TYLKO MASZ POPIJ MLEKIE BO SIĘ WODO NIE POPIJA XD A TERAZ ZW NA MOMENCIK BO MUSZE SIE WYSRAĆ MOIM MEGA PIEKĄCYM STOLCEM, AHH NIE MA TO JAK BRUTALNE PIECZENIE ODBYTU I WALENIE KONIA DO CHRZANU.
Wszystkie argumenty odnoszą się w zasadzie wyłącznie do PvP, co było mówione PvP na 7.4/8.0 było lepsze w duelach na pewno, w większych bitwach możliwe, że też ale tu ciężko powiedzieć. Na pewno system skulli jest taki, że dużo ciężej jest zrobić dominando albo jest to w ogóle nie możliwe. Jednak wszystko to sprowadza się do wniosku - tibia 7.4 bardziej hardcore tibia 11.0 bardziej casual. Jednak pytam, co z tego.
Topic jest na temat dyskusji czy granie w tibie teraz ma sens na najnowszej wersji i moim zdaniem ma to ZAJEBISTY sens bo gra się naprawdę fajnie.
Największe dla mnie minusy tibii, które były niedawno to boty + vouchery + lagi. Wszystko zostało wywalone i to wpływa mega pozytywnie na sytuację na serwerach.
Oczywiście exp boost to też jest rzecz, której w tej grze widzieć bym nei chciał ale nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać.
Z tego powodu, że dużo ludzi expi na boostach i na zielonej, co daje 225% na godzinę więc masz łącznie 450% za naprawdę niewielki koszt.
Expiąć na orange masz ok. 6 godz expienia więc 600%.
Casualuje to grę, ale dalej opłaca się bardziej expić na orange tylko, że mega dłużej.
Obecnie problemem większym moim zdaniem jest coś innego i na pewno nie są to xp boosty ani preye na expa.
Co do tego, że wartości hitów są 10x większe.
Zauważ, że powód takiego stanu jest oczywisty. Jeżeli tak samo długo wbijałoby się 100lv co 10 lat temu, to Ci którzy grają BARDZO długo nie mieliby możliwości w zasadzie nigdy dogonić wyższych lvli. Teraz stan jest taki, że w rok można wbić 500 lv. Moim zdaniem to dobrze, bo nie zniechęca do ludzi do grania. Nie mówiąc o tym, że miejscówki pod te wyższe lvle istnieją i nieraz można się wyjebać.
Gra na 11.0+ jest w zupełności grywalna, nie ma tam ogromnego p2w a na damorze to chyba top50 oprócz kilku szwedów nie pompuje ANI JEDNEJ złotówki w swoje konto, więc gdzie to massive p2w?
Dyskutuje tu po to, że jak ktoś się zastanawia nad grą i nie chcę grać hardcorowo na tibii 7.4 albo 8.0 ( w sumie prawda jest taka, że jak ktoś zamierza zagościć gdzieś na dłużej to TYLKO MEDIVIA wchodzi w grę ) to polecam RL w 100%.
Fajnie, że porównujesz małe walki tibia 7.4 do 11.0+
To teraz porównaj duże walki 7.4 do 11.0+
Festiwal ueków i zabicia msów jak najszybciej kto pierwszy się wpieprzy w przeciwny team i ma większych magów i wszystkich zabije (oczywiście mówię o walkach typu 25vs25).
Na 8.0 tez nie da się za bardzo nikogo zduelować oprócz totalnych zwierząt.
Na 11.0 aspekt bitek jest wg mnie bardzo ok, problemem jest to, że bitki są dla bitek, a nie po to żeby robić dominando, bo oprócz serwerów totalnie hardcore PvP to walka polega na robieniu sd charów i innego gówna żeby kogoś zdominować.
@Xoltro ;
Co to znaczy? Pytam z ciekawości bo niezbyt rozumiem :DKod:Expiąć na orange masz ok. 6 godz expienia więc 600%.
nysa
GFB
PENISULA
PROFIT
Ja po ponad 10 latach przerwy wróciłem do gry której jeszcze jakiś czas temu bym kijem nie tknął. Namówił mnie w zasadzie kumpel 'e no wejdź na maila, jest akcja darmowego pacca na tydzień i zobacz, fajnie się gra'. Wszedłem, zalogowałem się i takie wow. Tibia przeszła sporą zmianę przez te kilka lat, a nowy klient w zasadzie sprawił że rzeczy które kiedyś człowieka irytowały stały się przyjemne (autoloot, przenoszenie zestackowanych itemkow, hotkeye/action bary, analizery itd). Do tego dochodzi wiele eventów podczas których mamy double exp/loot, bonus exp z staminy, daily rewards. Człowiek nie musi spędzać wiele godzin w tygodniu żeby móc cokolwiek w grze większego osiągnąć aby czerpać przyjemność z rozgrywki. Jak ktoś chce się pieprzyć na jakiś OTS na starszej wersji Tibii to niech sobie gra, ale w zasadzie wiele rzeczy które właśnie przyciągały graczy do OTSów zostały wprowadzone na oficjalne serwery. Cipsoft na tym wszystkim zarabia, są w stanie zatrudnić więcej pracowników i rozwijać grę jeszcze prężniej niż wcześniej. Do tego jest jeszcze battleye, który wytępił botterów, a przez których wielu ludzi do gry się zniechęciło.
Chodzi o to, że na pomarańczowej staminie masz 100% exp gain i expisz ok. 6h żeby stamina Ci się odnawiała codziennie, bo więcej się nie da, nie starczy staminy.
Natomiast ktoś kto expi 2h tylko na zielonej i odpala 2xp boosty dziennie ma 225%*2= 450%.
Więc różnica między gościem grającym 2h a 6h to tak naprawdę około 1,5h godziny grania. Chodzi o to, że jest mała różnica.
To wpuść na 11.0+
Gościa, który od zawsze gra tylko na otsach 7.4 i 8.0
i gościa, który nie grał NIGDY w tibie tylko np. w wowa
Zobaczymy kto się szybciej wyexpi i jakie to "zupełnie różne gry"