Ale parę lat temu dużo osób tam grało, w tym i ja :) ostatnio faktycznie mało osób tam grało i to nie było to samo co parę lat temu
Wersja do druku
grę zniszczyło ułatwienie jej ,wprowadzili offline training gdzie już na 8 lvlu mozna miec 90 skila ,a kiedyś to trzeba było stac na tych slimach czy dwarfach żeby się miało przynajmniej 70.wprowadzili market,teraz większość kupuje przez market,wcześniej to trzeba było latać np po coś do edron bo ten sprzedaje za 12 k a drugi w thais itd.Wiele osób już pisało ,że boty ,być może ,ale zawsze były boty i będą,transfer postaci jak dla mnie do kitu,teraz u mnie jest chyba najmniej polaków i jedna PL gildia ,przewyższają jednak brazole których nie cierpię ,są żałośni, jak dla mnie,kiedyś to był klimat ,że w tym dp można było pogadać zawsze.Teraz to jest nic ,skill ,level, i tylko to się liczy
@up
nie zgodzę się z tym, że offline training niszczy grę
dzięki niemu sporo osób zaczęło grać pallkiem/knightem od nowa (znam przynajmniej 2 czy 3 takie osoby)
co do botów
jak można nie być zirytowanym kiedy idzie się na water elementale a tam biega 150 ed, 90 ms? oczywiscie na bocie
corymy-ciągle tylko widzę na forum jak to sie ludzie chwalą ile botow tam maja.. no super tylko jak ktoś normalny tam pójdzie to patrzy- o kupa zabocone ścierwo
Market to najlepsza rzecz, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że w pisaniu na Trade co 2 minuty i bieganiu po pół tibii, by coś sprzedać, był jakikolwiek klimat?
to ja niszcze tibie, a cipsoft taki bezradny, nic nie moze zrobicz xDDD
https://i.imgur.com/47qZbiO.png
https://i.imgur.com/C9pSJcN.png
https://i.imgur.com/R5hK9nt.png
W pierwszej kolejnosci oczywiscie boty. Na poczatku nawet nie byly zawsze az tak zauwazalne, bo az tak duzo nie bylo, mysle ze to czesciowo bylo spowodowane tym ze byli Gamemasterzy. Potem postanowili zabawic sie w super zawsze dzialajacy automatyczny wykrywacz botow ktory nie wykrywa botow i sie powoli zaczelo wszystko walic. Dodac do tego jedno po drugim uproszczenia gry i sie jeszcze gorzej robi. Na chwile obecna ta gra cieszyc sie moga chyba tylko gracze do lat 15-16, bo wtedy to sie jeszcze cieszy jaka to postac bedzie silna i bogata z bocenia.
A szkoda, bo w czasach jak zdobycie 100 lvla to bylo naprawde osiagniecie, wtedy sie naprawde w ta gre fajnie gralo.
Offline trening jest źle zrobiony - na 1 koncie tylko 1 postać na raz powinna móc z niego korzystać, na całe konto powinno być łącznie 12 godzin off treningu.
Boty (żeby nie było ja też używam), wprowadzanie ulepszeń - jakieś nowe super czary dla kinasów, nowa ammunicja dla pallów, coraz mniejsze różnice między profkami, zjebane PvP i
cooldown. Jedną z rzeczy, która mogła by poprawić sytuację jest np wprowadzenie bramek levelowych na lepsze potwoy - żeby nie było, że 30 druid idzie z 200ek na grimy i wbija 100 w 1 dzień.
hotkeye
/eot
Tak może nie do tematu ale pamiętam jak na kafejce siedziało się i robiło postać. Sam wybór nicku była czymś magicznym. Kiedyś taki gość miał postać 41 knighta. Posiadał c armor, k legi, boszki, towerke i jakieś tam rupiecie. Zaczął gonić go PK a on nie wiedział co ma zrobić. Kumpel powiedział "Schowaj do bp, to może nie wypadną Ci rzeczy". Koleś schował, padł a po 5min wyszedł z kafejki mówiąc że w to nie będzie już grał. Oczywiście bujda. To było jak miałem 12 lat (Teraz 20) a czasami przechodząc obok kafejki widzę go jak ciągle pomyka.
w sumie jedni moga mowic ze tibia jest zniszczona drudzy moga mowic ze tibia nie jest zniszczona
po 1
-dzieciaki flejmiace wszystko(najbardziej polskie) i wyzywanie sie na world czacie 24/h
-boty
-offline training
-to ze granie na FACCu to jest jak granie w gre demo
-to ze knight ma fajne combo a druid to tylko sd i taki wysoko lvl knight jest niezniszczalny ( no dobra ile potrzeba 150 magow zeby zabic 670 eka?! )
-od tibii 9.0+ jakies chujowe addony
-MOUNTY-to max zle wyglada
-pkt soula i mana na runy, brak klimatu widzacych runemakerow
-to ze jest exhaust na bron gdy uzywasz run albo czarow.... chodzi mi o to ze pallek nie moze walnac z bolta+sd czy druid z rozdzki + exori vis bez exhausta....
+market to zajebista rzecz, mozna na tym grubo zarobic, jak i wszystko pieknie latwo kupic, a najbardziej wtedy gdy wychodzisz z rooka i chcesz sie wyposazyc, odpalasz market i kupujesz co tam tylko se zapragniesz. lepiej jest ofc na serverach gdzie gra wiecej ludzi niz tam gdzie gra ich po 150 pewnie jest pustka
+fajne czary, jak dla mnie one sa spoko, na pewno polepszaja gre, jest ich o wiele wiecej i sie przydaja. no dobra ek jest za bardzo OP, 3/4 serverow to eki
jak cos przypomne to napisze
pozdr
Co do flemujacych dzieciakow to tak jest w kazdym mmorpg, nie znajdzie sie zaden bez czesci grajacej populacji skladajacej sie z idiotow
A jesli chodzi o granie na faccu to nawet to kiedys az tak nie przeszkadzalo, jak gralo mniej ludzi (gralo, nie bocilo) na serwerach to interakcja byla wieksza, wiec jak ktos na faccu wbijal wyzsze lvle to byla tak zwana popularnosc. Zalosnie to brzmi, ale to dodawalo do ogolnego klimatu. A teraz na wiekszasci faccowych expowisk jest typowa historia ze w trollach thais boci 50 knight z premium