Tibia 8.0, smok w Ancient Temple, ekipa 4-5 osobowa, wszyscy po 10-16 lvle.
Nic nie spadło, ale przygoda pozostanie w pamięci jeszcze na długie lata :)
Wersja do druku
Tibia 8.0, smok w Ancient Temple, ekipa 4-5 osobowa, wszyscy po 10-16 lvle.
Nic nie spadło, ale przygoda pozostanie w pamięci jeszcze na długie lata :)
pamietam jak sie jaralem ostro jak zabilem swojego pierwszego draga na tibianicu ;)))
jakis 25 lvl zwascone 3 bp uhow 1 bp hmmow z knight axem i skillami po 65 i dalem rade po 30min :DD
na 50 chcialem ubic tam dl-a ale zwascilem 4bp uhow i go nie zabilem...
na rl zabilem easy na 25~ ale wczesniej nie bo jak gralem to 7.4-7.6 to bylo za duze wyzwanie :D
solo na 25, z kumplem na 17 mu bloczylem z kozak eq i 60/60 ;D
ja 19palek i kumpel 23 palek, disty kolo 45 :D poszly z 2bp manasow i hp [potem, tak sie oboje sralismy i balismy, nasze poczatki w Tibii to byly :P
A spadlo bodajze ze 100gp,mace, i ham
Pierwszy drag, to było jakoś w 4 albo 5 klasie podstawówki czyli dobre 10 lat temu. Pamiętam, że to były początki Trimery.
Solo zabiłem dziada grając 14lv palkiem z dystem koło 60, resp koło kazz, loot - gp i śmieci.
24 knight. Pamietam ze spadlo tylko pare gp :(
Miałem koło 25 levela chyba, jakoś za tibii 7.8, druidem. Jak się przygotowywałem, explo, hmmy, ihy, a wyszło ,że użyłem 1/8 tego xD
Też. Tyle że byłem druidem i szukałem wrażeń. Oczywiście widząc zielonego smoka pierwsze to sranie ze strachu jak stąd wyjść. Nie mogłem dziury znaleźć z której się wydostałem na górę co się okazało że była zasłonięta drzewem xD. W każdym bądź razie pierwszego smoka zabiłem Paladynem właśnie w tym miejscu. Co poleciało? Chyba mięso i kilka gp. Nic ciekawego :).
juz nie chodzi o te dragony ale pamietam jak bylem zajarany jak kiedys expiac n-w od thais na respie gdzie jest valkyria i wild warrior na gorze jest orc shaman i expiac tam sorckiem na 7.6 wbil knight 20 lvl i wzial go na hita i pamietam jak pomyslalem ze ma najlepsza bron i 100 skilla, wydawalo mi sie ze walniecie za 130 to wyzwanie nie do osiagniecia :D
Tibia 7.6.Koło Kazardoon było jakieś przejście chyba... odkopywało się dziurę i przechodziło podziemiem (jak dobrze pamiętam). Oczywiście całkowicie nie spodziewałem się smoka ;d Mega spanikowany ~25 knightem wysolowałem go wastując prawie cały backpack IHów ;d
Swojego pierwszego draga nie pamiętam, pamiętam natomiast pierwszego DL'a, po wejściu w jakąś dziure na pohu (nie miałem rope więc trapnąłem sam siebie) 50 palkiem z żałosnymi skillami cudem udało mi się go zsolować (zużyłem w chuj manasów), wypadł mi z niego fire sword, 5 min później padłem na GS'sie ;/
Pierwszy dragon - 1 albo 3 maj 2009, 27 knightem z naginatą, na Elvenbane. Ale to były emocje. Większy był tylko waste potionów :)
Pierwszy DL - na 37 sorcu w legowisku w Thais, rozwaliłem go iciclami, na utamce i przy kupie manasów. Obdarował mnie tower shield'em, więc było całkiem spoko.
zapity z boltów 40 palek tibia 8.0 troche sie balem waste bp uhów spadly p legi i kusza
Pierwszy raz dragona zobaczyłem na tibi 7.6 poszedłem z kolega coś około 30 lvl kina miał bloczyć a ja może 13 druid xD Oczywiście padł on i zaraz ja ;d