Przed chwila zjaralem 1 gram zielska.
Czytajac ta przygode smialem sie jak cholera (dalej to robie) ale w tej przygodzie cos jest. Cos co przypomina mi o kims, kto jest pojebany jak ten ktos.
Dobre
//C to the F
Wersja do druku
Przed chwila zjaralem 1 gram zielska.
Czytajac ta przygode smialem sie jak cholera (dalej to robie) ale w tej przygodzie cos jest. Cos co przypomina mi o kims, kto jest pojebany jak ten ktos.
Dobre
//C to the F
Omg, niezłe.. Haha ;D. Wogóle co to za słownictwo.. Za dużo jego ;P. Tak jak prawie każdemu, dno, ale się uśmiałem xD.
Nie posiliłeś się. Krótkie opowiadanie, nie mające w sobie nic ciekawego i tylko wyszedłeś na (przepraszam za wyrażenie) chama zabierając tym jak to ująłeś "początkującym graczom" ich ciężko zapracowane itemy. Po za tym twoje "wyszukane" słownictwo w tym tekście wcale nie brzmi dobrze. Cały czas używałeś przed słowem "rycerz' słowo "doń"
Twój język to jest prosty jak świński ogon ; d
Po co nadużywasz i w ogóle UŻYWASZ wyrazów typu "doń", rodem ze średniowiecznej literatury w opowiadaniu z gry, gdzie wszyscy starają się jeszcze bardziej uprościć pospolity język? ; x
Przypuszczam, że wena spowodowana piątkowym vodka tajmem; d
0.5/10 ;S
zero akcji, zero przygody, zero fabuły, zero ciekawostek zero zera. W zasadzie to nie jest przygoda
W sumie różnie można by to rozpatrzeć. Racja-pisanie swojej biografii to pisanie autobiografii, ale (!) zdaje mi się, że nawet jeżeli ta biografia pisana jest w pierwszej osobie nie jest autobiografią, gdyż JA nie jestem Mietkiem Flachą. Mieszkam w rlu a nie w Tibii w depozycie w mieście thais ;pCytuj:
btw. autobiografia :) biografię by ktos twoja napisał, a ty napisałeś autobiografie.
Kwestia sporna.
Ogólnie beznadziejne opowiadanie.. 3/10, masa błędów.
Pisze się sfrustrowany.
Niepotrzebnie pisałeś 2 razy obok siebie "Na legalu". - świadczy to o twojej ubogiej wiedzy, ponieważ nie znasz zamienników.
Nudno się czyta wyrazy typu:
"doń rycerz", "haniebnemu", "przeto".
Oraz na koniec pragnę ci powiedzieć, że jesteś zwykłym thiefem.
Wyobraź sobie, że expisz X godzin, żeby zarobić na jakiś fajny itemek. Jesteś niezwykle podjarany, a tu nagle ktoś ci go gwizdnie i tyle.
Słabe opowiadanie.
opowiadanie hmmm "streszczenie" słabe ... za to komentarze do tego opowiadania wypasione dawno już się tak nie uśmiałem xD