@Hunterius
Tak, Wasze też jest dobre, ale:
-w powieści klimatu fantasy nie używa sie takiego wyrażenia jak 'iloraz inteligencji' to jest takie zbyt.. hmm nowoczesne?
-włóczni się nie bierze kilku i nie chowa do plecaka xd
Wersja do druku
@Hunterius
Tak, Wasze też jest dobre, ale:
-w powieści klimatu fantasy nie używa sie takiego wyrażenia jak 'iloraz inteligencji' to jest takie zbyt.. hmm nowoczesne?
-włóczni się nie bierze kilku i nie chowa do plecaka xd
#Coffe
Nie mówię, że wszyscy są do dupy. Większość (!) jest do dupy, ale nie wszyscy. Jest dość wielu dobrych pisarzy, ale ogółem poziom forum mnie rozczarowywuje.Cytuj:
Denerwujace jest to ,ze uwazasz sie za pro rpgera i mowisz ,ze wszyscy BEeee a ty KrUl. No ale jest coraz lepiej.. pisz wiecej bo tym razem bylo dobrze.
#sexowna minióweczka
Błędy już poprawiam. Sorry za nie, ale do interpunkcji nigdy nie miałem głowy. Znacznie bardziej wolę interpunkcję angielską, gdzie obowiązek stawiania przecinka jest tylko w odpowiednich konstrukcjach :]
#blue
Nom racja.
Iloraz inteligencji jest za nowoczesny.
A co do włóczni to jest broń do walki wręcz nie miotana, dlatego bierze się jedną. To tak dziwne jak branie np. trzech mieczy:P
Ale nie zmieniałem tego elementu, bo to w końcu magiczne klimaty tibii :P I tak mi się jakoś spodobało to wyrażenie, że IQ ma mniej niż włóczni w plecaku :]
XDXD
Teraz napiszę coś lepszego i nie stykającego się z tibią :D Ofc. w dziale propozycje opowiadań :)
DZIĘKI CI!!!! W końcu ktoś, kto zauważył! Mętne dialogi, ciężki styl, przesycenie emocjami... O to chodziło, to miała być bomba, czysty kondensat. Lubię lekkie, humorystyczne historie (niczym scenariusze np. do świetnego rolpleja Warhammer'a), bo dają dużo radochy z czytania i są takie... Fantasy ;] A tu chciałem zrobić fantasy, ale ciężkie, mętne.Cytuj:
Fabuła niezła i aż prosi się o kontynuację opowieści. Mimo tego ciężko się to czyta, dialogi są mętne i wszystko zaczyna ciążyć. Brakuje tu tej lekkości charakterów. Emocji jest aż za dużo.
7/10
To jak różnica między Metallicą (świetnie grają!!!) a np. Arch Enemy. Metallica jest lżejsza, przyjemna i świetnie wpada w ucho. Można słuchać i słuchać. Arch Enemy zaś napier... aż miło, ale po dłuższym słuchaniu człowiek traci chęć do słuchania czegokolwiek (czytałem ostatnio książkę, słuchając arch enemy i choć jestem fanatykiem ciężkich, GŁOŚNYCH brzmień, to miałem już dość.) Arch Enemy jest przesycone hardcorem, podwójną stopą itd.
Tak samo moje opowiadanie. Jest przesycone i jednak na długą metę takie opowiadanie zamęczyło by każdego. Ale zawsze warto zrobić odmianę od zwykłych, lżejszych klimatów ;]
No, no... dłuuugie, ale fajne. Jedna z lepszych historii rpg. Może spokojnie uchodzić za wzorzec. Czyta się do tego łatwo. Wstęp dobry, zachęca do przeczytania ;] 10/10
Fabuła niezła i aż prosi się o kontynuację opowieści. Mimo tego ciężko się to czyta, dialogi są mętne i wszystko zaczyna ciążyć. Brakuje tu tej lekkości charakterów. Emocji jest aż za dużo.
7/10
Ładnie napisane szczególnie dowaliło mnie to kurwa na dzień dobry ;P