Expilem sobie na minosach pod mintwalin ;p nuda jak nie wiem... otworzylem trade i probowalem sprzedac itemy (takie tam terra rod itp) i nagle ktos prosi o pomoc z filmikiem ;o mysle, co tam pomoge ;]
napisalem, postaralem sie pomoc i jakos sie udalo ;d W zamian za pomoc z filmikiem Asia (potem sie dowiedzialem ze jest dziewczyna ;p) postanowila mi wyczyscic crus helmet ;d idziemy wszystko ladnie all...1 gs padl, 2 gs padl, mam helmet ;o wracamy i nagle stanela ;p ja mowie wtf :O a tu leci na nia gs, ja wale gsa a ona red ;p zaczalem ja potionowac i bic gsa ;d nie nadazalem i miala juz prawie czarne ;s i nagle jebs! dostalem hita od gsa ;o fast wypotionowalem ja do yellow i dobilem gsa (loot: lightning headband :D) ;p czekalem przy niej az wroci ale nagle poofnela ;s to nic... postanowilem dojsc sam do wyjscia ;p 7 potkow w bp... przeszedlem kawalek i zatrzymalem sie przy tej pajeczynie ;] chwile poczekalem i logla ;d opowiedzialem cala akcje i dodalem: Bog mnie wynagrodzil tym headbandem za to ze cie uratowalem... ona na to: ja tez cie wynagrodze ;p idziemy dalej i sie pyta: chcesz zobaczyc moj domek? ja na to: oczywiscie ;d podchodzimy do domku a tam kupa itemow ;p i nagle slysze tekst: Wlaz! ja patrze... jestem w domku! posiedzielismy troche i musiala dac loga ;p wychodzimy z domku
idziemy do depo i ja do niej: zaskoczylas mnie tym invem ;d a ona na to: a ty mnie tym ze nic nie zabrales ;d po tym zaproponowala mi wejscie do jej gildii i jest moja kumpela ;d
jaki z tego moral? Oplaca sie byc uczciwym ;d
zeby nie bylo dam screena:
opowiadanie 100% prawdziwe
Zakładki