Cytuj:
Witaj Mulf, na początek chcę Ci podziękować za ten wywiad. Czy mógłbyś nam powiedzieć trochę o sobie?
Witaj. Niektórzy tibijscy gracze prawdopodobnie pamietają mnie z wojny toczonej indywidualnie przeze mnie przeciwko "Mercenaries" oraz mojego "pociągu" do rozwiązywania questów.
Niestety moje konto zostało usunięte, ponieważ byłem "cierniem na skórze" (czyt. wrzodem na tyłku) dla niektórych ludzi.
Grałeś na najstarszym serverze PvP (Player Versus Player), na Antice. Dlaczego wybrałeś właśnie ten server?
Wybrałem Antice porpostu dlatego, ponieważ widziałem grę u kolegi, który znany jest na Antice bardziej jako "Niehoff" lub "Narayan".
Miałem więc poprostu kogoś kogo znałem od samego początku jak również kilka innych osób które znałem na Antice.
No i oczywiście dlatego, że Antica ma najwięcej legend,mitów i skarbów, które pragnąłem odkrywać.
Jakie miałeś skille, magic level oraz sprzęt?
Moje skille: Sword Fighting 90, Shielding 89, Axe Fighting 86 oraz 8 Magic Level który zdobyłem mając 112 level.
Ostatni sprzęt jaki miałem na sobie to: Great Axe, Demon Legs, Horned Helmet, Magic Plate Armor oraz Boots of Haste którego używałem w trakcie walki z "Mercenaries" jak i później w pierwszej wojnie "Darkside"
Czy posiadasz jakieś doświadczenie grając inna profesją niż Knight? Która profesję lubisz najbardziej i dlaczego?
Próbowałem grać Sorcererem, jednak jednocześnie grając "Mulfem" nie grałem nim zbyt wiele. Oczywiście grałem wszystkimi profesjami, ale wciąż mogę powiedzieć, że wolę Knight-a i nie gra się nim tak łatwo jak się to ludzią wydaje.
Zabić high-levelowego Knight-a jest nielada sztuką. Oczywiście powodem dla którego warto grać Knightem jest zadawanie w prosty sposób dużych obrażeń, używanie najlepszych i zróżnicownaych broni... jednak oczywiście wszystko zależy od Twoich upodobań.
Wojownik zawsze na froncie (z przodu), walczy zimnym żelazem zamiast magią i nigdy nie ucieka, to jest to czego potrzebowałem by grać.
Jakie było Twoje ulubione miejsce do expienia, potwór oraz miasto?
W zależnośći od levela. Pomiędzy levelem 70-90 huntowałem Dragony i Dragon Lordy w Dragon Lair na bagnach w Venore.
Po nich huntowałem na Orc Fortress, aż do 99 levela. Od levela 99 huntowałem na Edron Dungeon i wbiłem 100 level samemu zabijając demona.
Po wbiciu 100 levela udałem się samotnie na Demone gdzie wbijałem levele używając mojego Great Axe i run Explosion.
W zasadzie to Demona wciąż jest moją ulubioną miejscówką. Moimi ulubionymi potworami są Warlocki. Nic bardziej nie cieszy/satysfakcjonuje jak zabijanie Magów biegających naookoło Ciebie hehe...
Venore było miastem gdzie żyłem i miałem swój dom.
Od kiedy wiedziałeś o Tibii?
Pierwszy raz zapoznałem się z nią pomiędzy 1999 a 2000 rokiem.
Czy miałeś jakieś cele gdy grałeś?
Moim głównym celem było rozwiązanie wszystkich tych "legendarnych" questów i zdobycie wszystkich tych przedmiotów o których ludzie mówili, ale nigdy nie rozważali jak je zdobyć.
No i znalazłem kilka z nich. Jeśli czegoś bardzo chcę, to dostane to... oczywiście trwoniąc dużo czasu, hehe.
Jakie jest teraz Twoje zdanie na temat Tibii?
Czasem czytam oficjalne forum lub przeglądam screenshoty (zrzuty ekranu) na tibia.de. Kiedy dowiedziałem się że w Tibie został oficjalnie dodany aim-bot (automatycznie celujący bot), wtedy wiedziałem już, że skille nie są już ważne w trakcie wojny, ponieważ ludzie nie muszę już więcej celować sami, praktycznie żaden Sorcerer, Palladyn ani Druid nie potrzebują, żadnych umiejętności by kogoś zabić, a to jest złe.
Zalety są jednak takie, że utworzono wiele nowych terenów,questów, przedmiotów i potworów, lecz sądze, że Tibia była lepsza dwa lata temu oczywiście jesli byłeś osobą która lubi walczyć i zdobywać.
Zródło: