Cytuj:
Mi mozna w pelni zaufac xd Nie mowie, zebyscie mi wszyscy slali passy, zebym se looknal chara, ale jeszcze mi nie przyszlo na mysl, zeby kolegow okradac. Moze czasami jednemu cos tam zwedzilem (jakies smieci), ale na pewno nie byl to full set (zreszta on na to zasluguje, bo to hacker i thief xD).
Z rl mam 2 zaufanych przyjaciol. 1 z nich ma moje passy (obecnie gramy we 3 na otsie, ale itemy z tego otsa sa troche wartosciowe na allegro), obydwoje inva do domku, w ktorym mam prawie cala kase i najlepsze itemy. W kwestii tibii ufam im bezgranicznie.
Przykro mi, ze twoj przyjaciel/kolega okradl cie po tak dlugiej znajomosci. Moze akurat mial zly dzien/tydzien? Moze jego tez okradli i chcial w jakis sposob zemscic sie na grze i odzyskac itemy? Niektorzy tak rozumuja.
Co do opowiadania, to katastrofa. Pelno bledow, chaos. Nastepnym razem przepusc tekst przez worda.
3/10
mysle ze jestes ostatnia osoba ktorej bym zaufal