Wężowa wieża
Na początek kilka rzeczy i mieście w którym owa wieża się znajduje.
Ankrahmun jest jednym z trzech miast położonych na kontynencie Darama. Od północy otacza je pustynia, od której miasto oddzielone jest wysokim murem. Od północy zaś oblane jest przez ciepłe wody. Do miasta można dostać się jedną z trzech głównych bram lub statkiem. Część mieszkańców stanowią nieumarli, a w mieście rządzi faraon, który nigdy nie opuszcza swoich komnat. Na pustyni za miastem znajdziemy lokacje pełne larw, skarabeuszy, a także miejsca spoczynku wyklętych Faraonów wraz z ich nieumarłymi podwładnymi. Ciekawostką jest możliwość przejścia przez bezkresną pustynię do innego pustynnego miasta - Darashii. Miasto to atakują rozwścieczone skarabeusze (w tym Ancient Scaraby), a także Ludzie Pustyni - Nomadzi. Ankrahmun zbudowano w stylu staroegipskim. Charakterystycznym elementem są więc piramidy, których można doliczyć się blisko czterdziestu.
Serpentine Tower
Owa wieża jest tak długo znana jak znane jest Ankrahmun. Znana jest też z tajemniczych podziemi, gdzie za ścianą są uwięzione takie potwory, jak Fire Elemental, Vampire, Behemoth, z których pierwszego można uwolnić poprzez przeciągnięcie dźwigni piętro wyżej. Jeszcze niżej można zobaczyć dżina uwięzionego w pomieszczeniu wraz z kilkoma tajemniczymi i dziwnymi przedmiotami, oto ich lista:
22:06 You see a stone skin amulet that has 5 charges left.
22:06 You see a blood orb.
22:06 You see the carrot of doom.
22:06 You see a wand of inferno. It can only be wielded by sorcerers of level 33 or higher.
22:06 You see a ring of wishes.
22:06 You see boots of haste.
22:06 You see the horn of sundering.
22:06 You see boots of waterwalking.
22:07 You see a demon helmet (Arm:10).
22:07 You see a blessed ankh.
22:07 You see a djinn's lamp.
22:07 You see frozen starlight.
22:07 You see an amulet of loss.
22:07 You see a portable hole.
22:07 You see a wand of dragonbreath. It can only be wielded by sorcerers of level 13 or higher.
22:07 You see a backpack of holding.
Jak widać niektóre przedmioty mają swoich braci pod zmienionymi nazwami np:
Boots of waterwalking - Soft boots
Ring of wishes - Ring of the sky.
Nie które przedmioty lub ich bracia nigdy nie zostały spotkane np portable hole, carrot of doom, blood orb oraz frozen starlight który od summer update 2006 jest już do zdobycia.
Wracając do zagadki, od wielu lat ludzie głowią się jak uwolnić potwory bądz tylko dowiedzieć się po co zostały tam uwięzione.
Jak już wspominałem sposób uwolnienia Fire Elementala jest banalny, wystarczy pociągnąć za dzwignię w pomieszczeniu z questem na Whire pearl. I być może w tym momencie zaczyna się tajemnica i być może quest.
Gdy już uwolnimy Fire Elementala zauważymy że pod nim była ukryta dzwignia, a jak się dokładniej przyjrzymy to zauważymy że taka sama jest pod vampirem i taka sama leży ukryta pod czaszkami koło behemota... Więc łatwo się domyśleć że chodzi tu o mechanizm.
Jak zapewne dużo osób wie dziwgnia u FE udostępnia nam Green Djina uwięzionego poziom niżej za Magic Wallami. I tu pytanie... Czy owego djinna powinniśmy traktować jako więznia...? Czy może odpowiedzi trzeba szukać o zielonych djinnów?
Jak widać gdy już rozprawimy się z wrogo nastawionym djinnem pod Energy Fieldem odnajdujemy dzwignie, której działanie nie jest bliżej znane... Są tylko przypuszczenia że owa dzwignia otwiera vampira jeżeli zostanie spełniony warunek...
Było by błędem gdybyśmy nie zwrócili uwagi na "przyciski" koło dzwigni na które klikając otrzymamy:
12:24 You see a stone tile.
It seems to be a switch.
It seems to be a switch.
I w tym momencie ogólna wiedza się kończy... Lecz są ludzie którzy wiedzą o wieży o wiele więcej...
Teraz powróćmy do poziomów wyżej...
Jest to poziom skrywający nie wiele mniej zagadek... Często zwraca się uwagę na plamy o trzech kolorach... Zielona trucizna i niebieska woda rozlane na podłodze oraz plamy krwi na stole nieco się różniące...
Dodam że mnie w raz z członkami STSH zaciekawiła pewna rzecz, otóż nie ruszane plamy nie znikają, zaś gdy na plamę wody wylaliśmy wodę, na resztki trucizny świeżą truciznę to po czasie obie plamy znikneły... To jest zagadka krwi bo gdy na nią klikamy pojawia sie napis:
12:34 You see a bloodspot.
Teraz przejdzmy do histori... Bo samym łażeniem i klikaniem nic nie zdziałamy...
Historia
Jak już wspominałem wieża jest tak stara jak stare jest Ankrahmun.
Dotarliśmy do informacji że owa wieża została zbudowana na rozkaz faraona Arkhothepa, który obecnie błąka się po swojej piramidzie nie posiadając duszy... Czemu jej nie posiada, opowiada ten fragment książki znalezionej w Serpentine Tower:
...so Morgathla revealed to him one of the secrets it was guarding, a secret that had been thought lost for a long time. And Arkhothep forged the parts of a powerful mask and assembled it on a demon altar. He had secretly erected this unholy shrine underneath the great pyramid he had planned to use as the final resting place for his father. So strong was this altar's magic that it fused the parts to form the famous Helmet of the Ancients as soon as they were placed on it. Eight helmets Arkhothep crafted, one for himself and one for each of his allies. But he did not fully trust his fellow conspirators, so he inserted ordinary rubies into their helmets, while his own helmet was imbued with the eternal power of a soul ruby. This way those helmets had only a fraction of his own helmet's powers. But Arkhothep's precautions against his allies went further than that. He only revealed the secret to forge one single part of the helmet to each of them, and each of them was taught the secret to forge a different part. Arkhothep clearly saw through his allies' greedy natures. He knew they would never share their knowledge with each other, and he foresaw that their greed would make them plot against each other rather than against him.
...więc Morgathla wyjawiła mu jeden z sekretów, który strzegała, sekret który wydawał się stracony prze wieloma laty. Zaś Arkhothep wykuł części potężnego hełmu, po czym złączył je na demonicznym ołtarzu. W sekrecie stworzył tę podziemną kapliczkę, w podziemiach piramidy którą planował użyć jako miejsce pochówku swego ojca. Tak potężny był ów ołtarz, że ledwo położono tam części, stały się one słynnym Hełmem Starożytnych. Osiem Hełmów wykuł Arkhothep, jeden dla siebie i po jednym dla swych sług. Nie ufał jednak im, toteż umieścił w ich hełmach zwykłe rubiny, podczas gdy jego hełm otrzymał moc Rubinu Duszy, w ten sposób pozostałe hełmy miały tylko część swej mocy. Jednak brak zaufania Arkhothepa do swoich sług był znacznie większy. Każdemu z nich wyjawił jedynie sekret wykucia jednej części Hełmu, każdemu innej, Arkhothep znał bowiem ich chciwość. Wiedział, że nigdy nie podzielą się tą wiedzą z pozostałymi i przewidział, że chciwość każe im plotkować raczej przeciw sobie, niż przeciw jemu.
I tu pytanie czy owy kamień na prawdę istnieje?
Również jak Avarion dowiedzieliśmy się że owe kamienie istniały zaraz po wprowadzeniu Ankrahmun. Kilku graczy z Novej otrzymało wiedzę niezbędną do jego zdobycia, każdy jednak inny fragment owej wiedzy, tak więc odnaleźć Rubin mogli tylko wspólnie, co biorąc pod uwagę ich chciwość oczywiście nigdy się nie stało. Warto dodać, że w tych czasach quest na Hełm Starożytnych nie był jeszcze aktywny, pojawił się dopiero w następnym update.
Na pewno z zapomnianym kamieniem duszy wiążą się pewne miejsce, jedno wysoko nad Dragon Lair, drugie w górach nad Ankrahmun. Zdjęcia owych miejsc zamieścił kolega w poście niżej...
Jedna z teori twierdzi że Arkhothep postanowił umrzeć wraz z swoim sekretem dlatego zamknął się w swojej piramidzie:
Właśnie taki mechanizm zatrzymuje nas przed złożeniem wizyty faraonowi...
Od niedawna toczy się spór czy Arkhothep to NPC, czy może potwór... Są dowody za tym i za tym...
Dowodem na to że jest to NPC jest to że porusza się wolno, nie puszcza czarów i nie przywołuje scarabów...
Arkhothep jako może nie do końca NPC
Zaś ten dowód jest sprzeczny z dowodem że jest to potwór gdyż na zimowym test serverze w 2006 roku Knightmare zsummonował właśnie Arkhothepa który okazał się nie byle jakimś tak potworem tylko twardą bestią...
Więc kim on właściwie jest? Na razie nie wiadomo... Trudno się dowiedzieć gdyż nie reaguje na różnego typu słowa... Być może naprawdę nie ma duszy?
I nasuwa się kolejne pytanie... Czy skoro Serpentine Tower powstała na rozkaz faraona to czy skrywa mechanizm jak się do niego dostać? Mam nadzieję że odpowiedz poznamy niedługo... Na pewno nie jest to miły gość skoro uwięził swojego ojca.. :P
Wiara
Kim bym był gdybym nie powiedział i religii jaka tam panuje... :P Albo raczej kult...
Otóż panuje wiara że na istotę ludzką (idealną) składają się 3 rzeczy: Akh, Rah oraz Uthun...
Przepraszam ale książki będę zamieszczał od razu z tłumaczeniem...
Uthun
Uthun, uformowany na naszych wspomnieniach, jest szczególnie podatny na władzę Akh. Zawsze jest jego pierwsza ofiarą, pierwszą która upada dla jego żałosnych rządów i niewłaściwie wybranych priorytetów. I tak oto Uthun pada ofiarą pokus Akh. Kiedy Uthun jest już splamione, Akh z pewnością przyjdzie następne. Akh w tym języku jest niedosłownie tłumaczone jako "dusza". Jest to niewidoczne duchowe centrum, ukryte głęboko we wszystkim co żywe i jest to najbardziej ceniona własność każdej żywej istoty. Jest sednem istnienia. I naszą najbardziej wartościową częścią.
Akh'rah Uthun to naród tego, co nie może być zjednoczone. Wadliwe Akh, które jest naszą kotwicą w tym ziemskim świecie, jest generalnie słabe. Przez poddawanie się wymaganiom fizycznego Akh, Rah I Uthun stają się zniewolone w tym świecie, mimo ich potencjału, który mógłby przekraczać świat fizyczny. Jednakże, największą wadą przez, która cierpi Akh jest jego śmiertelność. Dlaczego powinniśmy starać się zaspokajać jego małostkowe potrzeby i jego błahe zapędy jeśli wiemy, że jest stracony na śmierć. Jednak tak właśnie Akh trzyma naszą duszę na uwięzi. Powoli zatruwa Rah jak i Uthun.
Akh
Przeklęty niech będzie Akh, za odwracanie naszej uwagi na rzeczy błahe i krótkotrwałe! Zbyt wiele porażek w ich misji wniebowstąpienia z powodu ich poddania się Akhowym pokusom. Gdyby tylko wiedzieli, że wniebowzięcie jest rozwiązaniem na nasze wszystkie żale! Tylko poprzez wniebowstąpienie możemy odkupić Akh z jego śmiertelnej oprawy i uwolnić Rah i Uthum by dążyły do boskości. Każda żywa istota posiada klucz do boskości, by być bogiem dla własnego istnienia. Niestety, rzekomi bogowie są zazdrośni. Nie chcą żeby śmiertelnicy wzięli to co myślą, że jest prawo wicie ich. Jest tak ponieważ pouczyli swych wyznawców by potępiali święty stan, który nazywają nieumarłym. Bracia i siostry, jednoczcie się! Przejrzyjcie przez oszustwa Akh! Zrzućcie swoje śmiertelne skorupy i obejmijcie śmierć-która-nie-jest-śmiercią! Wznieście się i bądźcie odrodzeni!
23:57 Espirydion [111]: akh
23:57 Tothdral: The Akh is a tool. As long as it is alive it is a burden and source of weakness, but if you ascend to undeath it becomes a useful tool that can be usedto work towards greater ends.
23:57 Tothdral: The Akh is a tool. As long as it is alive it is a burden and source of weakness, but if you ascend to undeath it becomes a useful tool that can be usedto work towards greater ends.
23:58 Espirydion [111]: Rah
23:58 Tothdral: The Rah is what the ignorant might call the soul. But it's more than that. It is the divine spark in all of us, the source of energy that keeps us alive.
23:58 Tothdral: The Rah is what the ignorant might call the soul. But it's more than that. It is the divine spark in all of us, the source of energy that keeps us alive.
23:58 Espirydion [111]: uthun
23:58 Tothdral: The Uthun is the part of the trinity that is easiest to form. It consists of our recollections of the past and of our thoughts. It is that whichdetermines who we are in this world and it gives us guidance throughout our existence.
23:58 Tothdral: The Uthun is the part of the trinity that is easiest to form. It consists of our recollections of the past and of our thoughts. It is that whichdetermines who we are in this world and it gives us guidance throughout our existence.
I teraz doszliśmy do momentu o jakim istnieniu mało kto wie..
Tajemniczy język
Mało kto o tym wie badz się interesuje...
Jeżeli kiedykolwiek ktoś penetrował Serpentine Tower natknął się na książkę napisaną w innym języku... Oto ona:
Mehrah asram cha mehe than. Uth a'thul at cha there. Orum tha cha elik jahara. Udhun zah fahr mal. Chamek at uthul hatradek asram. Mehrem alir iktha at uthun. Kasin tha Ur ch helim doh. Mah dah direm. Athul as hathu, athul as dofah, athul as mereth. Cha ukhtu muhn dahra. Sethor mah amin dah. At meruhm cha me dah. Chamek persim kaharah bah tufi. Moh dah rah. Moh Udhin cha uthul. Meheth Zuhl tha berah.
Jedynymi słowami na które warto zwrócić uwagę jest uthun oraz rah... Jedyne znane nam słowo lecz trzeba też dostrzec w tym fragmencie o wiele więcej...
Moją uwagę przykuły fragmenty:
Athul as hathu, athul as dofah, athul as mereth.
Athul jest "jakieś", athul jest "czymś", athul jest "kimś"
Uth a'thul - Udhun - uthul - uthun.
W podobny sposób wymienia się kilka innych wyrazów, lecz mogą one również oznaczać co innego...
STSH jeszcze nie rozszyfrowało owego języka ale podobno zrobił to Aqualek... Lecz ile w tym prawdy? Nie wiadomo... Prace obecnie trwają...
Prosiłbym również o to by nie pisać bezsensownych postów typu "Oskarżenia" a zamieszczanie swoich teorii...
Zakładki