#up
Teraz to juz takie w modzie wystawianie sie na bluzgi widze :)
No a jednak masz racje ;]. Miecz stworzony przez Zatharotha czyli Excalibug jest MITEM, zas Godslayer to prawdopodobnie MLS. I nooby nie moga tego podwazyc ;]
Wersja do druku
#up
Teraz to juz takie w modzie wystawianie sie na bluzgi widze :)
No a jednak masz racje ;]. Miecz stworzony przez Zatharotha czyli Excalibug jest MITEM, zas Godslayer to prawdopodobnie MLS. I nooby nie moga tego podwazyc ;]
Pozwólcie, że wytłumaczę to wszystko od strony historycznej.
Excalibug to legendarna formacja czystej energii o kształtach miecza. Jak powszechnie wiadomo, Zathroth stworzył go, by zgładzić Tibiasulę. Do dziś ów "sztylecik" nie został dotknięty przez gracza. Niestety, nawet ja nie mam go w swoich zasobach...
Magic Long Sword natomiast został wykuty przez cyklopy w celu obalenia Broga (dla zainteresowanych: Brog jest synem Zathrotha i Fafnary). Co ciekawe, to Brog stworzył cyklopy, więc powinny go raczej wielbić a nie się buntować...
W porównaniu z Excalibugiem MLS to coś na wzór wykałaczki. Pomyślcie:
Potężny nadbóg stworzył miecz zdolny bez wysiłku mordować innych nadbogów... A jego durny syn spłodził jeszcze głupsze cyklopy, które zrobiły sobie jakąśtam bezużyteczną parodię ostrza i zaatakowały swojego stwórcę. Czy to nie absurdalne?
A teraz popatrzcie na cechy MLS. Duże? Nie... Excalibug jes po tysiąckroć potężnieszy! Albo jeszcze bardziej...
Ach, prawie zapomniałem.
Ten długi tekst, który cały czas przytaczacie jest napisany w JĘZYKU CYKLOPÓW. Nie jakieśtam elfy czy orkowie, ale cyklopy to napisały. I powiem wam, że nie jest to zbyt 'artystyczna' literatura...
np.
"Tha lil'lil baka'etheis excalibug, vis'nah... morg'nah... ekoth'sin... thosharsis tha'Basilisk..."
"Krasnoludowie szukali excalibuga, na powierzchni... i pod ziemią... i znaleźli... oślizgłego Bazyliszka..."*
Resztę możecie bez trudu zrozumieć.
*Przekład może być trochę nieprecyzyjny, bo jedyne źródła o języku cyklopów, jakimi dysponuję, są napisane w 469... Tekst źródłowy tak uzyskany jest baardzo chaotyczny...
A więc, zabierzecie się wreszcie za myślenie?
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych rozważaniach,
Xan v'Qim, Władca Legend
I znow powraca stary temat jakim jest 469... Choc ciekawy jestem sposobu jego rozkodowania ;] Co do tego ze tekst jest zapisany w jezyku Cyklopow to wiedzialem... Choc nie wiedzialem jak go czytac, akurat korepetycji z tego jezyka nie mialem <Lol> ;p
Aha wielu wciaz twierdzi ze o 469 moze nam duzo powiedziec The Wrinkled Beholder, otoz jednak nie... Dowod:
Znalazlem kiedys ten kod wrinkleda na jakims forum... I sie jakos uchowal... Byc moze jest nieprawidlowy...Kod:Behaviour = {
ADDRESS,"hello$",! -> "What is this? An optically challenged entity called %N. How fascinating!"
ADDRESS,"hi$",! -> *
ADDRESS,! -> Idle
BUSY,"hello$",! -> "Wait. I will eat you later, %N.", Queue
BUSY,"hi$",! -> *
BUSY,! -> NOP
VANISH,! -> "Strange entity. I will record this encounter."
"bye" -> "Wait right there. I will eat you after writing down what I found out.", Idle
"farewell" -> *
"job" -> "I am the great librarian."
"name" -> "I am 486486 and NOT 'Blinky' as some people called me ... before they died."
"blinky" -> "How interesting you are that stupid. Let me apply this on you and see how long you last", Burning(10,25), EffectOpp(5), EffectMe(8)
"tibia" -> "It's 1, not 'Tibia', silly."
"ab'dendriel" -> "I heard that elves moved in upstairs."
"elves" -> "These fools and their superstitious life cult don't understand anything of importance."
"humans" -> "Good tools to work with ... After their death, that is."
"orcs" -> "Noisy pests."
"minotaurs" -> "Their mages are so close to the truth. Closer then they know and closer then it's good for them."
"god" -> "They will mourn the day they abandoned us."
"death" -> "Yes, yes, I will kill you soon enough, now let me continue my investigation on you."
"numbers" -> "Numbers are essential. They are the secret behind the scenes. If you are a master of mathematics you are a master over life and death."
"library" -> "It's a fine library, isn't it?"
"books" -> "Our books are written in 469, of course you can't understand them."
"469" -> "The language of my kind. Superior to any other language and only to be spoken by entities with enough eyes to blink it."
"cyclops" -> "Uglyness incarnate. One eye! Imagine that! Horrible!"
"excalibug" -> "Only inferior species need weapons."
Nie interesowalem sie nigdy doglebnie "469", ale moze czas zaczac?
Ehh... Juz widze ile Xan dostaje "PW" z prosba o sposob rozkodowywania "469" ;p Chociaz moze nie tak wiele, bo wiekszosc i tak nie uwiezy ;]
Ehh... Niema to jak questy wielo watkowe, coraz bardziej mnie to wciaga...
PS. Xan, wiele masz rzeczy w swoich zbiorach?? Pytam z ciekawosci...
===============================================
GG: 9785756
MSN: masaker16#gmail.com
Pisac gdy chcecie porozmawiac o excalibugu i innych legendach....
===============================================
Och, oczywiście... Moje "zasoby" obejmują najrzadsze z najrzadszych artefaktów Tibii. Nie bez zdziwienia przyznam, że różowe kapcie w kształcie króliczków są niezwykle wygodne, a starożytna tiara na mojej głowie pięknie odbija zamarznięte światło gwiazd, gdy czytam jakiś z moich niezliczonych bezcennych tomów... Brak mi tylko jednego... Starej księgi w szarej oprawie ze złotym kołem z przodu okładki... Zdajecie sobie sprawę, ile kosztuje ta księga?
Wracając do tematu:
469 można poznać czytając wiele książek a także rozmawiając z pewną osobą (choć chyba nie jest to konieczne, jeśli ktoś ma spoiler xD). Zaznaczam, że nie o Blinky'ego mi chodzi...
Ale 469 nie jest kluczem do tej zagadki.
Myślcie.
Xan v'Qim, Władca Legend
wogle tego nie kumam, aczykolwiek juz gdzies to slyszalem i czytalem
jesli ktos chetny niech odpisze ;p
Drogi Xanie (nie, rozmowa nie zacznie się od słów "plax gimme spoil" : P), otóż zdziwiły mnie słowa, który usłyszałem (a raczej przeczytałem) z Twoich ust (a raczej napisanych przez Twoje dłonie... x D), które brzmiały podobnie do tych "Nazywam się sobą Władcą Legend, i raczej bym tego nie robił, gdybym nie zasłużył"
Pamiętaj, że "Jesteś Tym, Kim ludzie Cię zwą i uważają." pycha zazwyczaj nie jest mile widziana, a skromność i pokora dodaje wiary w słowa.
Zobacz na księży. Mówią o nie grzeszeniu, a większość z nich ma grzechy ciężkie (nie umiarkowanie w jedzeniu i piciu), 90% jakich spotkałem/widziałem nie była szczupła, a tym bardziej chuda.
Podsumowanie jest takie, że milsza będzie współpraca, gdy wszyscy będą się tak traktować jak na równi, a nie zaraz zbluzgiwać, czy wytyczać się od Bogów, bo sam widzisz jak to się kończy. Strona spamu o zachowaniu a nie kombinowaniu nad questem ; P.
To nie miała być złośliwa rada, tylko bardziej prośba. (I nie wyskocz zaraz "Jak śmiesz mnie pouczać!?" tak jak to było "Jak śmiesz mnie łączyć z Gothiciem I?!" : D, heh).
Tom, którego Ci brakuje jest Ci bardzo, ale to bardzo potrzebny - dobrze wiesz o tym, ale czy warto je wszystkie wykorzystać...?
[Z Twoich wypowiedzi także wnioskuję, że masz około 30 lat, i nawet wydałeś własną opowieść, hoho! Ale to są moje przypuszczenia i odczucia ; P]
Teraz do poetów (szczególnie po raz kolejny zwracam się do Xana i Avariona : P), bardzo ładne wierszyki, panowie. Ja też bym coś napisał, ale jedynie specjalizuję się w tematyce miłosnej, aa szkoda... : P
---------------------
Żem się rozpisał (jak zawsze ^_^), teraz należy przejść do tematu. Oglądając owy list i zastanawiając się nad prawdopodobnym rozwiązaniem i czytając podpowiedzi do niego, wywnioskowałem, że gramatyka pisarza bardzo przypomina gramatykę języków wschodnich a najbardziej Japońskiego. Tak mi się skojarzyło.
Pozatym, quest jest o wiele wiele dłuższy niż się wszystkim wydaje i użyje mojego ulubionego określenia dot. rarequestów - "jest jak serial brazylijski" - czyli ma tyle wątków, że nikt nic nie rozumie : P.
Co do tej listy ze zgromadzonymi wypowiedziami NPC'ków, jedynie kilku z nich miało trochę racji, inni opierali się na spekulacjach, mówili, że nie wierzą, chcą kupić Excalibug, lub ich to nie obchodzi : ).
-------------------
Niestety Wiewiórki narazie nie będzie... Szkoda ; /.
Pozdrawiam, Piombon.
@Piombon
Taak... Widzisz, po prostu umyka ci pewna rzecz:
Osoby, które namawiają do skromności, pokory i innych bzdur - tak samo jak klechy - po kątach obżerają się i jak to trafnie ująłeś "grzeszą" (ale raczej czasownik screw...).
Natomiast ci, którzy wykazują skłonności do wywyższania siebie z racji swojego statusu - jak nauczyciele - są z reguły porządnymi ludźmi, którzy jednak muszą stanowić nad uczniami autorytet, aby przekazać im wiedzę...
Poza tym ja z wami nie współpracuję, a jedynie udzielam dobrowolnych wskazówek wynikających z mojego doświadczenia z dziedziny Tibii, a także literatury fantastycznej (na której temat pisałem coś na wzór polskiej pracy magisterskiej) i ogólnej wiedzy...
Co się tyczy Szarej Księgi, to jest ona tym, za co skłonny byłbym oddać nawet mój Skrzydlaty Hełm... (Oczywiście, nie mam WH, ale chcę was uświadomić o wartości całej kolekcji "Tajemnic Tibii").
[Obecnie mam 24 lata, co można bez trudu znaleźć w moim profilu, za mniej więcej 3-4 lata ukończę pisanie I tomu mojego pięcioksięgu. Nawet nie macie pojęcia, jak malownicza jest Anglia, choćby nawet mój skromny dom w Kornwalii.]
----------------------------------------------------------
Dajcie mi jeszcze kilka lat, a w końcu namówię jednego z posiadaczy Szarego Tomu na oddanie mi go. A wtedy... Znajdę drzwi, do których klucz posiadam już od dawna...
Co do tematu:
Powiedziałem już tyle, że na dobrą sprawę powinienem was widzieć konwersujących sobie spokojnie ze Złym Okiem z Excalibugiem u pasa...
No dobrze...
< zapadła cisza >
< coraz dłuższa i bardziej irytująca cisza >
< strasznie cicho >
< ciszej niźli w grobowcu >
< rozlega się głos: >
-Ashari!
Jeśli uważaliście, to zrozumiecie o co mi chodziło...
Pozdrawiam,
Xan v'Qim, Władca Legend
Czyzby jeden NPC stroniacy od murow miejskich pamietal czasy przedstawione w wierszu o wojnie i excalibugu ?
Bynajmniej nie chodzi mi o Marvika.
Tylko Ashari mnie zastanawia bo to by swiadczylo ze jest jeden elf ktorego znamy ale nieswiadomi jestesmy jego rasy:S
@Xan Vyshargus Qimsoe
Dobra rozumiem. Ale cisza? Biblioteka? Elf'icka? Dobra jednak nie rozumiem. Z twojego postu wnioskuje iż: po tych wskazówkach powinniśmy juz "porozmawiać" z The Evil Eye. A co do textu niżej: Cisza może byblioteka, ashari po "elf'iemu" Dzieńdobry.
Pozdrawiam,
Wexapus
Co do sprawy z dobrem, pokorą/grzeszeniem itd. itp.
Najwidoczniej nie byłeś w szkole salezjańskiej lub taka ona nie była x P. Z początku zdaje się być wspaniała, księża, którzy pilnują, aby trwał Boski porządek i nikomu nic się nie stało, aby było fajnie i poziom nauczania też był wysoki. Co się dzieje? Nauczyciele, którzy wyglądali na miłych zamieniają się w pyszne bestie, które poza swoim nosem nie mogą dostrzeć świata a tym bardziej uczniów. Jeśli się komuś nie spodobałeś z wyglądu, lub z jakiegoś innego powodu - mogłeś zostać zjechany z b dobrego ucznia na trójkowicza, lub nawet na dwójki. Ja sam, ciągle sprawdzając oceny, ni z tąd ni z owąd, pojawiały mi się tróje na szynach - bez wpisu. 30% klas skarżyła się podobnie.
Sam zobacz nawet na Jezusa (wiesz czemu Go wybrałem do przykładu ; >), czyżby on grzeszył pomimo tego, że namawiał do pokory, dobroci i opowiadał o Królestwie Niebieskim? Nie.
Chodziło mi tylko, że można być bardziej przychylnym, a nie, że "Daję wam wskazówkę, bądźcie wdzięczni, że moja chwała i wiedza na was spłynęła!" - rozumiem, zaszyłeś się w świecie RPG, ale to nie oznacza, iż pomimo swojego stanowiska, możesz upokarzać niektórych (kilka Twoich postów ; P) za coś co oni lubią. Co oni proponują. Każdy dochodzi do wszystkiego w swoim tempie.
Nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć, ale ci, którzy mawiają o pysze i sami grzeszą są hipokrytykami, a od takich i nie tylko ludzi trzymam się z daleka ; P.
Przedstawię Ci też jedną scenkę, prosto z życia mego wziętą:
Mieliśmy klienta, który zaczął oglądać moje puchary sportowe. Strasznie mnie korciło, żeby o nich dogłębniej opowiedzieć... Jak się potem okazało, mężczyzna ten grał w I Lidze.
Mam nadzieję, że z tego wyciągniesz wnioski ; ).
Gdybyś miał nawet i Demon Set, i Golden Set - wiem, że byś się zamienił za ostatni Tom tych ksiąg ; ).
Te księgi nie są od tak sobie, i nie są ozdobą. ^_^ Tak Xan, nie tylko Ty to wiesz : P.
[Chętnie przeczytam, jeśli wydasz do kupna. Daj nazwę to zapiszę sobie i będe sprawdzał, czy nie zostało opublikowane ^_^. A Anglia jest piękna... Ja się zachwycam tymi pagórkami i polami rolnymi. Najzabwniej jest jak na wielkich polanach stoi kilka krów - cudne! : ))].
Możesz się wymienić za Antyczną Tiarę ; ). Znajdziesz kogoś, jakiegoś kolekcjonera. Ale poczekaj, już niedługo poczujesz mój oddech! Ciekawe, kto otworzy je pierwszy... : ))
Co do kolejnej zagadki, trzeba mieć trochę więcej informacji niż podałeś je tutaj, by kompletnie znać rozwiązanie. Zrozumieć po co? Dlaczego? W jakim celu? Jaki mieli w tym interes? Hehe : D
#Down #Xan
Wszczynam? To jest jedynie spokojna wymiana zdań, ale jeśli postrzegasz to w inny sposób, to wybacz. Po prostu rozmawiamy : ).
Nie, nie o to mi chodziło. Nie o Twe zdanie, że go nie akceptujesz, tylko jak się zwróciłeś do biednego człowieka, który to zasugerował i jak każdy - popełnia błędy.
Wiem, że "Każdy ma prawo do własnego zdania", i w swojej wypowiedzi wogóle temu nie zaprzeczyłem.
A D&D jest najlepszą planszową grą RPG... Pamiętam jak z kumplami podróżowaliśmy, zostaliśmy na odpoczynek, to M. zostawił odwiązanego konia na noc, no i poszedł! Uciekł w las x D.
Czy pisząc te znaczki w Hebrajskim, miałeś na myśli JHVH ELOHIMa? : > Nie znam tegowóż języka ; P.
To w takim razie - przepraszam.
Z Twojej wypowiedzi mogę wnioskować, że nie jesteś katolikiem. Dużo jest różnych teorii na temat religii i innych rzeczy astralnych, którymi się zajmuję i interesuję.
No i ten właśnie bodziec zmusił Cię podświadomego wyjawienia tego... zresztą... Mogłem to zrobić samodzielnie.
Co do Biblii, jest ciekawa informacja na jej temat jeśli chodzi o Tibijskie RPG. Popytajcie starych wyjadaczy : ).
@Avarion
Przepraszamy. Już nie będziemy...
Czyli jak już wspominałem, gramatycznie list mi przypomina język daleko-wscodni, dokładniej japoński. Poza tym, z pewnością beholdery i ich sąsiedzi (elfy) będą przydatni w poszukiwaniach. Sam Blinkie mówi, że:
Elfy? Słyszałem, że dawno przeprowadzili się na górę.
Czy jakoś tak. To musi mieć związek. Skoro kapłani Zathrotha władają czarną magią, to można to rzeczywiście z piecio-oczyma stworami równać.
@Avarion
Dziękujęmy za przypomnienie *.*.
Pozdrawiam, Piombon.
@Piombon
I znowu, miast zamknąć spokojnie swoją paszczę, wszczynasz niepotrzebne konflikty. Nie rozumiesz tego, o czym mówię - po prostu się na ten temat nie wypowiadaj. Nie mam zamiaru niczego nikomu tłumaczyć. A jeśli dalej czujesz się obrażony moimi słowami pod adresem haniebnej serii "Gothic", to spróbuj pomyśleć trochę nad znaczeniem wyrażenia "każdy ma prawo do własnego zdania". A gdybyś choć przez chwilę zaznał prawdziwej sesji RPG, potrafiłbyś przyznać, że coś takiego jak "Gothic" nie jest w stanie zastąpić starego dobrego D&D. Twoje wywody nt. ישוע, ישו są zupełnie nie na miejscu i czuję się urażony, że to właśnie tego proroka żydowskiego mi tutaj przytaczasz. Swoją drogą, wiesz, że ów prorok przeżył ukrzyżowanie i powędrował na daleki wschód, gdzie założył religię dziś zwaną buddyzmem? Nie jest to faktem, ale jest to wiarygodna teoria...
@Łukaszek93_PL
Nie, nie rozmawiać, ale wiedzieć jak się rozmawia... Złe Oko raczej wolałoby was zabić niż rozmawiać...
@Temat
Dzięki temu, że przypomnieliście mi o owym proroku, uzyskacie związaną z tym podpowiedź...
Pośród tzw. "źródeł zewnętrznych", na których wzoruje się Tibia, jest także wasza Biblia, czy jak wolicie Pismo Święte...
Dalej nie znaleźliście nic w micie o Excaliburze? I chodzi mi tutaj o angielską, a nie przełożoną na polski wersję...
Szukajcie!
Pozwólcie, że wygłoszę złożone błogosławieństwo, jakie przygotowali dla was kapłani z Faerunu:
Niechaj Lathander oświetli wasze ścieżki, Mystra roztoczy nad wami magiczne bariery, Oghma oświeci wasze mózgownice, Tymora doda wam szczęścia, Helm ma na was oko, Imalter przejmie wasze utrapienia, Waukeen da wam bogactwa, Selune pokaże wam drogę, Tempus wspomaga was w bitwach, Kossuth was oczyści, Grumbar zapomni o waszych przysięgach, Akadi przyśpieszy wasze ruchy, Kelemvor odłoży swój wyrok, a Ao - jak zawsze - ma was w najgłębszym poważaniu.
Xan v'Qim, Władca Legend
Przypominam, jest to temat o Excaliburze tudzież treści listu na jego temat i wszystkim co się do tego odnosi, wszelkie odniesienia do Salezjan, Faerunu a nawet babci Józi która sprzedaje kwiaty pod cmentarzem będą nagradzane odpowiednio :)
@Xan Vyshargus Qimsoe
Jeżeli zrozumiałem odsyłasz nas do 469. Nie wspomniałeś nic o bibliotece o której napisałem ( to tylko moje przypuszczenia czy są one słuszne?).
Pozdrawiam,
Wexapus
Właśnie, o to chodzi Avarionie. Na szczęście wciąż pilnujesz dyscypliny, bo zaczyna sięę tu panoszyć chaos.
(A babcia Józia to drobna przesada. Nie jest aż tak źle ze stanem psychicznym użytkowników tego forum.)
@Temat
Zwróćcie uwagę na mity o Królu Arturze. Ja wiem o co chodzi, wszak zamieszkuję Kornwalię, gdzie jego tradycja jest szczególnie silna.
Jak być może wiecie, po śmierci Artura sir Bedivere wrzucił Excalibur do Jeziora...
Pozdrawiam,
Xan v'Qim, Władca Legend
Cóż, wątek Graala u Crowleya także obcym nie jest :). A o mieczu mówi tylko jedna jego książka...
hmmm.... jak przeczytałem ten twój mini-słowniczek to sobie pomyślałem, że sweaty cyclops czy jak mu tam (ten z ab co mu dajesz te 3 bast skirty) mowi o ludziach lil a o krasnoludach lil'lil, więc to może jest język cyklopów. A skoro tak to trzeba z nim wywiad przeprowadzic :P
@Alechandro
Czytałeś chociaż to, co jest napisane na poprzednich stronach?? Chyba nie... A było już powiedziane przez pewną osobę że jest to język Cyklopów... Lecz moim zdaniem ten tekst wielu rzeczy nam nie wyjaśnia...
@Xan
Mówisz o dowiedzeniu się o Excaliburze wszystkiego co się z nim działo za czasów Artura, czy raczej o tym co prawdopodobnie działo się z nim w późniejszym terminie?? (mówie o czasach Ryszarda, i wypraw do ziemi świętej...)
Ps. Jaki cel miało w pewnym twoim poście napisanie pewnych słów w języku hebrajskim??
Aha, mówisz dokładnie o Arturze, mój błąd ;/
Offtopic:
Pisząc imię Joszua (po waszemu Jezus) literami hebrajskimi chciałem dobitnie zaznaczyć to, że był izraelitą (żydem), czego do swoich mózgów (o ile takowe istnieją) nie dopuszczają np. słuchaczki Radia-Które-Ma-Ryja twierdząc, że Jezus był Polakiem (wtf?). A jest to fakt ważny dla historii.
Topic:
Od razu zaznaczam: nie wierzę Crowley'owi. Excalibur to z całą pewnością miecz. Wszystkie źródła mówią, że Artur owym ostrzem zabijał wrogów. Bo niby jak miałby ich zabić przy użyciu the Holy Grail?! Miał okładać ludzi czarką z brązu (czy czymkolwiek Graal jest, bo są różne teorie)?!
Wierzcie mi, znalezienie zbierzności pomiędzy Excalibugiem a Excaliburem jest dziecinnie proste, wystarczy tylko poszukać, poczytać i pomyśleć.
Co do owego "listu", który jest raczej książką, to jest on napisany w języku cyklopów i nikt nie może mieć co do tego wątpliwości. Tylko cyklopy cały czas zachwycają się jakimś żelastwem i z zapałem godnym zakochanego opisują metale. Poza tym, cyklopy mają dużo wspólnego z Excalibugiem...
Co zaś do wątku Obserwatorów, mogę rzucić wam kilka informacji. Postarajcie się je złapać - i jest to jak najbardziej adekwatna przenośnia.
Popatrzcie na mój avatar - widzicie, że brakuje mi prawego oka, nie ma nic poza zaciemnionym oczodołem. To nienaturalne dla przedstawicieli rasy ludzkiej. Zmienność liczby oczu wśród myślących ras to ważna wskazówka, która powinna wam wiele wyjaśnić.
Pozdrawiam,
Xan v'Qim, Władca Legend, ten-który-widział-zbyt-wiele
Ci, co czytali książki Tibii chyba wiedzą, że to tajemnica wielka nie jest - Bazyliszek (brzydko mówiąc): zeżarł excalibuga. Ot, niedobry :).Cytuj:
"Krasnoludowie szukali excalibuga, na powierzchni... i pod ziemią... i znaleźli... oślizgłego Bazyliszka..."*
Co do Awatara: no cóż, strasznie przypomina jeden z avatarów w BG, jeśli się nie mylę, jest to podrasowany Edwin :).
Cyklopy mają jedno oko. Cyklopy są bękartami bogów.
@up
prosze widze, ze przeczytałeś historie Tibi. Szkoda, że jest mało takich osób. Większość woli "nabić posta" niż poświęcić ~15minut na przeczytanie tematu, "GEnesis Tibi" bądz innego "dzieła".
@Xan
Beholdery oczy sobie oczy poodcinały? Pisząc o "myślących rasach" zapewne chodziło Ci właśnie one. Tylko po co Beho odcinają oczy? Może po to aby inni nie odczytali ich ksiag? Ale kto spisał e jebane księgi? Ludzie czy jakaś inna rasa?
Pozdrawiam,
Wexapus
Łukaszek,
469 jak wielu twierdzi jest językiem Beholderów, lecz jeszcze więcej błędnie myli go z gematrią... Ludzie szukają odpowiedzi w Gematrii, zamiast zastanowić się chwile...
Zauważ że mam 17 lat a wciąż popełniam błędy pisząc po Polsku... W końcu jak ktoś mi powiedział, człowiek uczy się całe życie... I Beholdery też wciąż uczyły się swego pisma... Co więcej może ktoś dał im podstawy tego pisma, a one je tylko doskonaliły? Nie wiem ;p Są to tylko i WYŁĄCZNIE moje domysły... I proszę nie brać ich na poważnie...
Ps. Wyobrażasz sobie takiego piszącego Beholdera??
Wiem że nie o tym temat, ale coś tylko wyjaśniłem...
I żeby nie było, nie wiem czy mam rację... BA! Nigdy nie wiem, nie czytam książek, nie gadam z NPC i inne pierdoły, działam na logike i polegam na własnej wiedzy... Staram się tylko układać wypowiedzi innych w całość tzn. Składać wszystko w logiczną kupę ;p :)
Nie wiem czy wiesz ale jest Stothenge nad Carlin ;).
#PS:
Przepytałem wszystkich NPC w Thais o Excalibugu i zapisałem sobie razem z tłumaczeniem. Podam 2:
Napewno był na tej bitwie?Cytuj:
Marvik napisał
Zgubiliście gdzieś Banora :P. I kto był jego zwolennikiem? To nie on leży w Hellgate?Cytuj:
Quentin napisał
Co wy na to?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
3 Ważne Według Mnie SS'y.
#EDIT
tibia-alumni-society.net/cobalt-tower/Screenshots/images/Various/Items/cycsword2.jpg
tibia-alumni-society.net/cobalt-tower/Screenshots/images/Various/Items/uo0123.jpg
tibia-alumni-society.net/cobalt-tower/Screenshots/images/Various/Items/treasure.gif
To nie Fake...
O tych ss'ach była juz mowa... I to dawno, dawno temu... Nie jest to fake, lecz Ci którzy mylą cyclopmanie z Excalibugiem nie maja racji... Wam chyba to porownanie MLS'a z excem weszlo w krew po przeczytaniu kompedium Avariona, ktore moim zdaniem jest bardzo ciekawe i jednoczesnie klamie, lecz tylko po to aby nie wylozyc wam wszystkiego na tace...
Ostatnimi czasy mam inne problemy i faktem jest ze zwolnilem z mysleniem nad tym rarem, lecz nie oznacza to ze nie bede odwiedzal tego tematu...
@up Tekst napewno mówi o bitwie? ;] Nie wiadomo, bo z tego co wiem wiekszosc jak nie wszystkie tlumaczenia tego tekstu, na tym forum byly bledne... Ten tekst jest zapiskiem poszukiwan a nie opisem bitwy...
A ja jeszcze raz zacytuje moja wypowiedz z innego tematu... Jest to dla tych co przytaczaja do wielu questow kompedium:
Wiem znow offtopowo, ale moze da to cos do myslenia ;] Przepraszam jeszcze raz...Cytuj:
Masaker12 napisał
Ps. Pamietajcie ze po rozwiazaniu 469 czeka was dalsze glowkowanie nad tym co uzyskacie :) Z tego co mi wiadomo ;]
@down
Nie każdy NPC mowi prawde... Nie ktorzy klamia, inni nie wierza a jeszcze inni wierza i go pragna... A excalibug jest sztyletem naladownym czysta energia (stworzony przez zathrotha) ktorym zabil tibiasule...
Ja sie 469 nie zajmuje. Co do tłumaczenia to Quentin to mówi jak się go spyta o Excalibuga :). Tłumaczenie 100% dobre. :]
Wedlug mnie nie ma sensu zajmowanie sie excalibugiem, mysle ze taka bron jak excalbug z moca zdolna niszczyc bogow nie moze byc dostepna w tym momencie gry, ledwo co cipy otworzyly femour tower ktory byl nielada zagadka i istnial od dawna. Wedlug mnie cip'y wprowadzaja fabule pod quest, umieszczaja ksiazki, informacje w swiecie tibi itp. Oczywistym jest jak Knightmare uwielbia robic jakas lokacje a pozniej niemogac znalesc zastosowania zostawie to samemu sobie (poison tower) i wedlug mnie tak samo jest z excalibugiem, tylko ze tutaj od strony z informacjami na jego temat.
@DOWN
Jesli juz to raczej zeby odnalesc excalibuga trzeba odczarowac noodlesa.
Nawet nie wiadomo czy ten miecz leżący pod tym kamykiem to Excalibug. :) To, że tak było w legendzie o (miecz w kamieniu | w tym przypadku miecz pod kamieniem) Królu Arturze nic nie znaczy. Może za pomocą Excalibuga da się odczarować Noodlesa? Wtedy dla całego serwera byłby to nie lada przekręt. W dalszym ciągu tego rozumowania wychodzi, że tylko jedna osoba może to zrobić. I co wy na to :).
Po kolei:
Banor dzierżył Excalibuga w Wielkiej Wojnie. Po jego śmierci otrzymali go jego zwolennicy - Koszmarni Rycerze.
I tutaj pojawia się to, co cały czas wam wskazuję:
W legendzie o królu Arturze (Banor) Miecz w Kamieniu (Miecz z siedziby NK) to nie Excalibur (Excalibug). W rzeczywistości w siedzibie NK jest zwykły miecz - tak jak w arturiańskich mitach.
Merlin włożył do kamienia zwykły miecz. Prawdziwego Excalibura Artur otrzymał od Pani Jeziora. I o to właśnie chodzi!
I nie wątpcie w to, że mam rację. Excaliburem Artura zajmuję się jeszcze dłużej niż Excalibugiem Banora.
Wracając do 469...
Broń Helmie, nie wydłubujcie sobie oczu! Chcę tylko zwrócić waszą uwagę na ilość oczu, jaką posiadają myślące rasy. 1? 2? 5? Czemu nie 3 ani 4? Zastanówcie się nad tym, bo to sprowadzi was na dobrą drogę, jeśli chodzi o owe "zakodowane" książki.
Niech Tymora wam sprzyja,
Xan v'Qim, Władca Legend
Czyli to co napisałem. Nie ma pewności co do tego miecz tam pod kamieniem.
Niestety ja się 469 nie zajmują bo to zbyt trudne na mnie i nie rozumie co znaczy, że nie mają ani 3 ani 4. :)
Lancelot też istnieje w Tibii?? [Tzn. jego odpowiednik]
Mógłby mi ktoś powiedzieć co to znaczy lil'? Może nie ma to związku z excalibugiem ale gdy napiszemy do spoconego cyca w Ab
Warlord Sword on odpowiada:
21:32 14:52 A Sweaty Cyclops: Do lil' one want to trade a warlord sword?
To samo jest gdy napiszemy do niego "fire sword"
@ Edit Czyli wychodzi na to, że on mówi : Chcesz wymienić krasnoluda (lub coś co jest z nim powiązane) na warlord sword? ;>
@ Edit 2 Już zakumałem ;] On mówi do mnie lil' ;d
Lil to znaczy mały czyli krasnolud.
Taa swietny pomysl! haha! Pogadacie sobie ludzkim głosem Ciekawe co ukrywał przez te lata, albo wiesz co mam inny pomysł. Skoro dziala wigilia to czemu inne swieta maja nie dzialac? Pogadaj z nim w walentynki, napewno tak sie zakocha, ze odrazu Ci odda excalibuga. Albo postukaj sie z nim jajkami w wielkanoc. Albo zapros go na swoje urodziny, zdmuchniesz swieczki, a twoim zyczeniem bedzie excalibug. Haha oblej go woda w lany poniedzialek na bank da Ci miecz :D Zerwij skads jemiole i daj mu pod nia buzi, przywitaj go chlebem i sola, daj mu palemke w niedziele palmowa, obsyp go popiolem w srode popielcowa, idz z nim i z koszyczkiem w wielka sobote, przebierz sie i razem z nodlesem spiewajcie kolendy, albo idz do niego w hallowen i powiedz "Excalibug albo psikus".
No moze ciapke przegialem, ale czego wy jeszcze nie wymyslicie. Myslcie prosto i logicznie, a nie na okolo.
Pozdrawiam!
Władca władców legend.
Edit: Daj mu pączka w tłusty czwartek! hahaha! :D
@dzin88
Nie drwij z nich, toż to w większości zwykłe, nieskomplikowane chłopy są. Podziwiam także twój wkład w parodię zarówno mnie jak i pozostałych użytkowników forum - jedynie ty zdolny byłeś podjąć się tej jakże syzyfowej pracy.
I na koniec taka sugestia - stwierdzenie "proste rozwiązanie jest zawsze najlepsze" odnosi się tylko do arytmetyki. Choć muszę przyznać, że niektórych może ono "oświecić", jeśli usiłują rozwiązać 469.
@Temat
Nie ma nikogo na tyle rozsądnego, by zamknąć ten temat? Czyż nie widać, że padł trupem?
"Excalibur shall return to the depths and await its true master there."
Dobranoc,
Xan v'Qim, przewodnik Gildii Magów
Xanisz? tzn. Chrzanisz?
Kurde już sam się pogubiłem... Aha ;p Zapomniałeś wymienić mnie ;o
Ale ten temat nie jest o wyzywaniu, takie sprawy kieruj na PW ;]
Co do exca... Hmmm... Naprawdę... Ciekawy z niego kawał energi ;)
@up
Ale warto wierzyć i wiarą żyć ;]
Co prawda nie zaprzeczam iż takowe przedmioty są niemożliwe do zdobycia (gdyż może być to prawdą), ale też nie potwierdzam :) Warto samemu sprawdzić, i przekonać się na własnej skórze ;]
"Nie uwierzę dopóki sam nie dotknę ;)"
"Wasze obraźliwe uwagi niewiele dla mnie znaczą. Rozsądek nakazuje szanować każdego człowieka, bo przynosi to wymierne korzyści." - powtarzałem to już wiele razy. Jeżeli ktoś jest na tyle tępy, aby moich słów nie zrozumieć, znaczy to, że nie ma powodów, by czytać moje posty.
@Mietek Flacha
Nie udała ci się ta marna prowokacja.
"Apokalipsa", jak ją nazwałeś, została przeze mnie wymyślona, by wmontować rozrusznik w wasze gnijące z bezczynności mózgowie. Dawno już zdemaskowałem to niewielkie oszustwo.
Zaskoczyłeś mnie mówiąc o drzwiach wartości, które wymagają 999 poziomu, by można je było przekroczyć - nie wiedziałem, że można być aż takim ignorantem. Nawet najmniej rozgarnięty mieszkaniec Tibii powie ci, że ta brama jest fałszywa i można ją pokonać przy użyciu specjalnego młota.
Kolejna sprawa: nie zgodzę się z tym, że ludzi nie interesuje moja "kolekcja". Od chwili, gdy o niej wspomniałem, odezwało się do mnie kilku użytkowników forum, którzy byli nią zainteresowani. I możesz mi wierzyć lub nie - zasługuję na swoje miano, a jeśli tego nie wiesz, to pewnie także twierdzisz, że Uwe Boll jest świetnym reżyserem.
Dalej - jak już wspominałem, nie muszę być skromny. I nie zmienisz tego tymi twoimi wywodami o cnotach, bo jedyne cnoty, jakie uznaję, to nadzieja, miłość i wiara (niereligijna). Skromność, ubóstwo i inne anchoretyczne bzdury to styl życia, a nie cnoty.
P.S. Twoje zdanie na mój temat nie obchodzi ani mnie, ani nikogo innego. Zawrzyj więc paszczę i odłóż to krzesło.
<przepraszam użytkowników za powyższe wtrącenie, ale było to konieczne, by nie zostawić niewyjaśnionych spraw>
@Szulerski Majsiek
Andersen? Nie, nie. H. C. Andersen był baśniopisarzem dziecięcym, a wy (w przynajmniej niewielkiej części) przebyliście ten okres swoich krótkich żywotów.
Na koniec dodam:
NIKT na tym forum nie posiada wiedzy wystarczająco dużej, by nazwać ją wielką, potężną czy ogromną. Łączna objętość zasobów wiedzy (nt. mitów) zgromadzonych przez użytkowników forum wynosi jedyne 208ηX³ (nano-iksów sześciennych), co stanowi 0,917% tajemnic Tibii*. Nie można więc powiedzieć, że ktokolwiek ma "ogromną wiedzę" (z szacunkiem dla kolegi Avariona, który posiada dużą wiedzę).
*dane szacunkowe
Pozdrawiam,
Xan v'Qim, <akta utajnione przez WDBNGHTD, ze względu na zdrowie psychiczne niektórych użytkowników, którzy cierpią na nowotwór złośliwy tkanki przewrażliwieniawewnątrzosobowego>
Zapodam to co napisalem w innym miejscu.
Bo chcem by z oftopow powrocono do tematu.
Otoz sam jezyk wydaje sie byc jezykiem starozytnych (jak kto woli bogow) . To napewno nie jest jezyk elfow ani cyclopow.
Jasne jest ze pewne slowa pamietaja , mozna by rzecz przyjely sie w jezyku tych ras (ba moze te rasy z pewnymi odmianami poslugiwaly sie kiedys tym jezykiem) , ale to dawno poza wyjatkami zostalo zapomniane , jezyk jako calosc stal sie martwym.
Argument ze to jest jezyk cyclopow bo wystepuje w nim slowo "lil" jest tak absurdalny jak argument ktorym obale ta teorie : wystepuja tez slowa takie jak "res" , "ina" , "vid" itd ktore uzywane sa w inkantacjach magicznych - chyba nie podejrzewacie ze jezyk nic nie wiedzacych o magii cyclopow tak zainspirowal magow by go uzyli w inkantacjach?:D
A teraz do sedna. Podstawowy blad jaki wszyscy czynia jest taki ze wychodzicie z zalozenia ze podstawowy w tibii jest jezyk angielski (no faktycznie na obecne czasy tak) , ale jezyk ten nie wzial sie znikad.
I tak w realu jezyk angielski jest potomkiem laciny.
W tibii jezyk angielski jest potomkiem jezyka starozytnych (faktem jest ze troszke wyrazow starozytnych ocalalo ale wynika to z tego ze magia w tibii byla od zawsze i inkantacje magiczne tworzono dawno temu jak jeszcze pamietano ten jezyk).
W tibii jezyk ludzi zdominowal innych potomkow jezyka starozytnych jest o wiele bardziej rozwiniety niz inne pewnie dlatego.
Pozostalosci innych potomkow tez sa znane w tibii ale to nie o tym w tym temacie.
Sam jezyk starozytnych wydaje sie byc prymitywny w sensie ubogosci wyrazow a zarazem skomplikowany dla ludzi przywyklych juz do obecnego jezyka czyli takich zjadaczy chleba jak ja czy wy.
Problem malego zasobu wyrazow tego jezyka zostal rozwiazany przez domyslne laczenie wyrazow (dlatego w tlumaczeniu wytezyc trzeba glowe) .
I tak mamy znane wszystkim slowo lil.
Nie bede dawal tlumaczenia tego slowa chyba wszystkim jest znane.
Ale za to lil'lil to juz znaczy cos innego - i tu pojawia sie problem wlasnie z tym jezykiem.
Doslownie tlumaczyc sie go nie da. Lil'lil jest jakby wzmocnieniem slowa lil i w odniesieniu do pewnej rasy akurat bardzo to wzmocnienie pasowalo.
Wrocmy do spoconego cyca.
Nawet on nie pamieta tego jezyka poza slowem lil.
Miesza tu jeyk nowozytny z jezykiem starozytnym piszac w odniesieniu do nas lil'one.
Prawda jest taka ze jesli by chcial napisac w jezyku starozytnych to by musial powiedziec : lil'inas.
Gramatyka jezyka jest uboga , skladnia zdaniowa tez cala komplikacja jak juz wspomnialem to to ze jest to jezyk domyslen. Wiele wyrazow ktore znamy nie wystepuje w tym jezyku , tworzymy je laczac wyrazy.
urb'thasha itp.
Wiec podsumowujac:
Zeby zrozumiec ten jezyk moze warto by bylo podejsc do niego odwrotnie niz podchodzicie?
Wiem że to będzie mały off ale chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi Xana~...
Tak więc nie przepadam za zapatrzonymi w siebie ludźmi (mam do tego prawo) ale jak Xan wspomniał w powyższym poście , to jest styl życia a każdy żyje jak chce... Ja postarałem się zachować swoje zdanie na temat zachowania xana dla siebie i mam nadzieje że zrobi tak większość użytkowników i skończą się bez celowe dziecinne pojazdy bo niestety to sprowadza też wielu starszych użytkowników do poziomu dzieci. Tak więc skupcie się na questach i uzupelnijcie swoją wiedze o podstawy jak bramka 999 lvl bo niewiedza wielu użytkowników o podstawowych rzeczach jest porażająca...
Pozdrawiam.
P.S.
Mam nadzieje że nie uraziłem nikogo zwłaszcza xana bo go SZANUJE za ciekawe wypowiedz i wiedze (niestety jego wiedzy na temat questów nie moge potwierdzić bo sam nie rozwiązałem jeszcze żadnych tajemnic) , ale chodzi mi o wiedzę w rlu dzięki której pisze dość ciekawe wskazówki... To nie zmienia faktu że nie musze go lubić za jego wyniosłość i pewną pogarde w pewnych wypowiedziach dla innych.
@Avarion
To właśnie miałem na myśli. Podkreślenie słowa fałszywa było celowe, by zwrócić nań uwagę, a używając słowa "pokonać" miałem na myśli "przejść dalej" (znowu te nieszczęsne skróty myślowe). To dobrze, że zachowujesz czujność. A sformułowanie "Nie można więc powiedzieć, że ktokolwiek ma <<ogromną wiedzę>>" odnosi się także do mnie.
@Bolbochan
Możesz mi wierzyć, że to język cyklopów. I nie bądź taki do przodu, bo popełniłeś zasadnicze błędy.
1. Słowa łacińskie (bo owe "inkantacje" są z łaciny) pojawiają się w wymienionym tekście jako cytat. Widać, że twoja wiedza nt. starorzymskiego jest mierna, co zresztą popierają moje kolejne argumenty.
2. Nie wiem, jak możesz mieć czelność twierdzić, że mój ojczysty język wywodzi się z łaciny. Język angielski należy do grupy języków germańskich, czyli języków pochodzących od owych barbarzyńców, z którymi Imperium Rzymskie walczyło. Łacina miała wpływ na angielski, ale nie możesz powiedzieć, że ów język się z niej wywodzi.
3. Widzę, że twój angielski także mocno kuleje. "Lil'one" to potoczny skrót od "little one", więc nie mieszaj tego z cyklopami. W tekście owo sformułowanie wogóle nie występuje. Nie wprowadzaj więc w błąd innych, bo cyklop-kowal z Ab'Dendriel celowo tak się wyraża, aby zmylić słabe umysły.
4. "Lil'lil" to element mowy cyklopów zapożyczony z mowy ludzi (tj. angielskiego) oznaczający dosłownie małego karła - jak wiewiórka napisał w pierwszym poście tego tematu: KRASNOLUDA.
5. Twoja teoria ogólnie jest całkowicie sprzeczna z moimi źródłami, włączając w to 3 książki w języku cyklopów, jakimi dysponuję. Nie istnieje nic takiego jak "starożytny język bogów". Zauważ, że bogowie nie potrzebują języków do komunikacji, a jednymi z pierwszych istot myślących były cyklopy (odsyłam do Genesis), więc miały dużo czasu i sposobności do wykształcenia sobie rozbudowanego języka (którym ten bez wątpienia jest).
Podsumowując:
Nawet nie ważcie się wmawiać innym, że to nie jest język cyklopów. W praktyce jest to jeden z niewielu faktów, jakie udało nam się ustalić (z moim znacznym udziałem, dodam) w tym dziale.
Język elfów, bogów, starożytnych?
MIT OBALONY
Zajmijcie się teraz tłumaczeniem tekstu na podstawie innych ksiąg w tym języku. Nie jest to już takie trudne, prawda? Chyba, że nie dysponujecie takimi księgami... Musicie takowe odnaleźć i nie oczekujcie ode mnie spoilerów.
Pozdrawiam,
Xan v'Qim, Rozmawiający z Cyklopami
1. Nie jestem do przodu , pisze tylko i wylacznie jak juz jestem czegos pewien. No ale ty jestes do przodu bo sam wiesz wszystko najlepiej masz wiedze na temat tibii wieksza niz wszyscy pracownicy cipsoftu razem wzieci :D
Nie przedstawiles zadnych dowodow na obalenie tego mitu.
Poza miernymi odpowiedziami ze lil'one mowi zeby nas zmylic oraz ze niby slowa ktore wiadomo ze jedna osoba kiedys stworzyla do inkantacji bazujac na lacinie sa cytatem.
Otoz poza "exevo gran mas vis" nie sa cytatami . A jest wiele takich slow - twoja teza obalona. :D
Specjalnie uzylem innych slow jako przykladow jak vid , ina , res - ktore nie sa cytatami bo tworza nowe znaczenia wyrazow w polaczeniu z innymi wyrazami.
Blagam :D
Przestan sie osmieszac :D
esha'ina vis'theshin ar'vis mas'thoshi Urb'ina artha'vid res'sehra itd itd
Jesli to nazywasz cytatami to gratuluje znajomosci podstaw jezykoznawczych. :D
PS
Co do jezyka Bogow - zauwaz ze napisalem to w nawiasie , po prostu to byla aluzja do realu , a nie do tibii ktora osobom interesujacym sie jezykami moze powiedziec wiecej.
wiem ze lil to little na konkurencyjnym forum to napisalem.
Podsumowujac:
Podaj mi choc jeden konkretny powod dla ktorego twierdzisz ze to jezyk cyclopow - jeden jedyny :D
@Bolbochan
I znowu niepotrzebnie się awanturujesz.
Cytatem jest wyrażenie "Exevo gran mas vis", gdzie słowa te występują - tak jak powiedziałeś - w formie inkantacji.
We wszystkich pozostałych miejscach jest to element składni językowej (mówimy tu o języku cyklopów) nie mający nic wspólnego z cytatem. Myślałem, że wyrażam się jasno.
"Zawrzyj pysk" i "przestan sie osmieszac :D"
bo podaję ci najbardziej oczywisty argument: nazwy metali w języku cyklopów - Zatragil i Uth'Amon, a także wiele charakterystycznych przedrostków, jak np. tha'. I nie pytaj skąd wiem, że są w języku cyklopów, bo to po prostu wiem. Ba! Mogę powiedzieć, że "jestem do przodu, pisze tylko i wylacznie jak juz jestem czegos pewien", bo osobiście posiadam (jak już wcześniej pisałem) 3 książki w języku cyklopów i obecnie prowadzę badania nad rozpracowaniem go. Do Oxfordu mam parę godzin drogi, więc nie martw się - nad tą zagadką (i wieloma innymi także) pracują najtęższe głowy Anglii.
Pozdrawiam,
Xan v'Qim, Wizjoner
P.S. "Pracownicy CipSoftu" wiedzą o mitach Tibii tyle co wy (czyli - w wiekszości przypadków - nic). Gdyby wiedzieli więcej, zapewne właśnie biegalibyście z Mieczami Furii zabijając jednym ciosem demony materializujące się w tunelu pomiędzy Rookgaardem a Tibią. Cała wiedza o fabule Tibii jest znana tylko osobom za to odpowiedzialnym i osoby te zobowiązane są zachować tajemnicę (choć mogą udzielać wskazówek)...
P.S. 2. @Bolbochan
Przestań się kłócić i zabierz się do roboty. Jeżeli w pełni udowodnisz swoją tezę, to proszę bardzo, możeż ją publikować wraz ze spoilerem.
1. Dyskusja na temat slow wystepujacych w ksiazce ale tez i w inkantacjach.. Ktora wg mnie swiadczy o niecyclopowskim jezyku ksiazek.
Przypacz sie poziomowi dyskusji :D Ja swoje ty swoje atakujesz sam bez potrzeby :D Ja odnosze sie do slow res , ina , vid a ty mi wyjezdzasz z exevo gran mas vis o ktorym specjalnie nic nie pisalem :P
Jesli nie rozumiesz co druga osoba pisze to jak masz zrozumiec co jest napisane w ksiazkach?
I to jest poziom dyskusji ode mnie wymagasz argumentów - a jakies przytoczylem (jakie sa niech inni ocenia) ale ty obalasz moja teze nie przedstawiajac zadnych argumentow - wiem bo wiem - na takim poziomie nie ma co dyskutowac.
Wiec nie zamierzam dyskutowac na tym poziomie bo twoja wiedza konczy sie na drzwiach dla ludzi z doswiadczeniem 999 .
PS
@down
To ty mnie sprowokowales , nic do ciebie nie pisalem a ty mnie zaatakowales zamiast prowadzic dyskusje na ludzkim poziomie - ciesze sei ze mowisz do mnie po polsku bo... :D
A tak wogole to PEACE , miejmy swoje zdania ale jak juz mamy dyskutowac to rzeczowo.
Nie zaśmiecaj tematu. To moje ostatnie słowo i ostrzeżenie.
Jeżeli chcesz, proszę - nie korzystaj z moich wskazówek i rozwijaj swoją teorię. Nie wracaj do mnie jednak z płaczem, gdy sam zauważysz, że jest ona błędna.
Dzieli nas sporo kilometrów, więc mamy prawo się nie rozumieć. Możesz jedynie dziękować mi, że mówię do ciebie po polsku.
DYSKUSJA SKOŃCZONA. Jeżeli Bolbochan dalej będzie prowokował, proszę stosowne władze o przywrócenie go do porządku.
Pozdrawiam,
Xan v'Qim
P.S. I nie obrażaj mnie więcej, chyba, że faktycznie jesteś ignorantem. Moja wiedza jest moja i nie masz prawa jej komentować. To, że nie rozwiązuję "kłestów", które dodawane są na Pacarea, by zachęcić więcej noobów do zakupu "czasu premium". Poza tym, od ponad roku na dysku mojego komputera nie ma "Tibia.exe".
No niestety ja podobnie jak Pan up zauważyłem że Xan'a "ponosi". Sam nie raz chętnie czytam "Prawdy i Mity", każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na temat danego mitu, opowiedzieć o swoich przypuszczeniach itd... Jednak użytkownik Xan uważa sie za kogoś lepszego, kogoś kto lepiej wie i może krytykować innych :O
Wstyd i jeszcze raz wstyd, kiedyś uważałem Cię Xanie ( nie będę odmieniał Twego nicku bo mi sie nie chce :* ) za osobę która posiada dużą wiedzę, za osobę inteligentną .. Jednak teraz uważam że potrafisz tylko " ładnie pisać" i opowiadać piękne bajeczki..Nie raz okazało się że to co pisałeś było wielką ściemą, więc nie krytykuj innych , bo zaraz powiesz : " ojj to tylko taki mały żarcik żeby oświecić wasze umysły!!!!! " ...
Bolbochan nie zaśmieca tematu, temat zaśmiecasz Ty.
"Jeżeli Bolbochan dalej będzie prowokował, proszę stosowne władze o przywrócenie go do porządku." - Hehe to Ty prowokujesz!
( nie jestem czynnym użytkownikiem tego forum, bardziej czytam niż się udzielam, musiałem to napisać bo Wielki Wszechmogący Pan i Władca Xan zaczyna świrować ) Pozdro
A nie zauważyłeś że gdyby nie Xan Vyshargus Qimsoe nic byśmy nie wiedzieli.Gdyby nie on nie doszlibyśmy gdzie teraz jesteśmy.
A gdzie jestesmy? W czarnej du***
@up
Czy ja wiem , jak wiesz które odpowiedzi brac pod uwage to wykonalismy pierwsza i najwazniejszą część wszystkich questów a mianowicie zebraliśmy dużo wiedzy na ich temat (przynajmniej ja), może jeszcze nic nie odkryłem ale przynajmniej nie musze poraz któryś zadawać tego samego pytania na forum bo sprawdziłem co się dało samemu. Do tego przeczytałem dużo fragmentów książek Crowleya i o dziwo znalazłem kilka odniesień do tibi np. w przypadku "Donation" nie wiem czy to się przyda na tibi ale warto spróbować....
@2up
musze przyznać że gdyby nie xan tyle bysmy nie wiedzieli bo ja po kazdym jego poście przeszukuje inne fora , eriga itp żeby sprawdzi czy już któryś raz nie robi nas w konia , dzięki temu napewno też zyskuje pewne informacje :)
Pozdrawiam.
@aqualek
I to jest właśnie jedyne co u was "prowokuję". To jest odpowiednia postawa... Informacje trzeba zawsze sprawdzać.
@Wszyscy, którzy nie wiedzą o co chodzi
Dalej trwajcie w błędzie (możecie też oglądać tv TRWAM dla umilenia czasu), mnie to nie obchodzi, there is no law beyond "Do what thou wilt."
Mam nadzieję, że wreszcie znajdziecie rozum (gdziekolwiek on jest) i zajmiecie się konstruktywniejszymi rzeczami. Nie macie prawa mieć mi za złe, że staram się utrzymać tu porządek i wyprowadzić was z błędu, choć przyznaję, że nieco przesadziłem, za co szczególnie Bolbochana przepraszam.
Love is the law, love under will,
Xan v'Qim, The Magician
Nareszcie zrozumiales co denerwowalo ludzi, ktorzy czytali temat. Brawo. Przyznanie sie do bledu, oraz publiczne przeprosiny wymagaly duzo odwagi. Tym gestem dostajesz odemnie duzego plusa, bo nareszcie zachowales sie jak czlowiek, a nie "wszystkowiedzący". Jak widzisz cala pycha i duma nie sa potrzebne, ludzie doceniaja pokore i oddanie. Cala "boska moc", nalezy schowac do kieszeni, bo tutaj kazdy powinien byc rowny. Nie ma lepszych i gorszych. Zwyklych szarych tibijczykow, oraz wladcow legend. A jezeli chcesz pomoc w odnalezieniu tego waszego excalibuga, lub poprostu zmusic ludzi do myslenia i dac im troche wiecej radosci z gry, zycze Ci powodzenia. ALE... Nie zaczynaj znowu tych teatrzykow.
Pozdrawiam.
PS:
Jeszcze pamietam jak kiedys na koncu napisales "Blogoslawie...", zamiast pozdrawiam. Wtedy przegiales najbardziej.