Excalibug nie istnieje...
Przeciez gdyby ktos mial taki miecz to...
Wersja do druku
Elo. To jest dość dziwne, w tym tekscie jest zmienka o NPC Muriel, Kruzak, Marvin i o Bazyliszku. I coś mi się wydaje że to ma też coś wspólnego z tym że "Przed wiekami demony i nieumarłe stworzenia sforsowały swoją drogę z piekielnych otchłani na powierzchnię. Całemu rejonowi przyniosły zniszczenie, i tylko nieliczne zachowane ruiny są świadectwem miasta, które niegdyś tu istniało. Niestety armie z innych miast, które miały ocalić miasto przybyły za późno i zastały ruiny oraz demony, które zostały odesłane z powrotem do otchłani." (wiki.hunted.pl). Tak więc nieumarli zniszczyli poh i pewnie NPC Muriel, Kruzak, Marvin walczyli z nimi a w zamian za pokonanie najeźdźców dostali excalibuga, nie mogli zdecydować kto go bedzie posiadał tak więc postanowili go zniszczyć (albo inna wersja: postanowili zniszczyć swoich wrogów tak wiec kruzak chcial zniszczyc bazyliszka a ze wzgledu ze krasnoludy nie umieja sie poslugiwac mieczami, excalibug wypadl kruzakowi z reki i bazyliszek go połknał) to tyle nad reszta sie zastanowie, a i jeszcze jedno na pohu mozna znalezc cialo w którym jest list do Muriela dlatego sadze ze moglo to tak wygladac ;D
Edit: wpadłem jeszcze na to że może jak NPC Muriel, Kruzak, Marvin chcieli sie pozbyc excalibuga ( przez jakaś niewyjasniana sprawe) poszli do Nightmare Knights z prośba aby ci ukryli gdzies miecz, i możliwe ze własnie od tych npcow dowiemy sie czegos o excalibugu.
ciało w którym jest list to zwłoki przyjaciela muriela. Został on zabity przez swego ucznia. Muriel według mnie nie ma z tym nic wspólnego. Muriel jedynie razem uczył się z tym czrodziejem a po zakończeniu szkoleń magicznych rozstali się gdyż przyjaciel muriela wyruszył w świat by prowadzić badania na poh'u. Zbudował dom i nauczał pewnego młodzieńca on jednak chciał posiadać moc o jakiej nikt nie śnił i zabił swego mistrza. Chciał odnaleźć zapiski na temat nekromancji by stać się niezwyciężonym nekromantą.
Co do sworda przykrytego kamieniem to nie jestem pewien. Z rozmów jakie prowadziłem z doświadczonymi graczami nie wynikło nic oprócz tego że część twierdzi iż jest on falsyfikatem- poprostu ktoś go ukradł i zostawił podrobioną wersje. Tym kimś może być każdy a zwłaszcza bozo który prawdopodobnie zwinął ten obuch (znów zapomniałem...no ten co pod jego nazwą nam wałek sprzedaje :D )
To co? Zbyt dobrze to ty nie argumentujesz. Excalibuga, moim zdaniem, nie można zdobyć. Dlaczego w Tibii jest tak dużo sprzecznych informacjii o tym mieczu? Wg niektórych NPC jest gdzieś na wyspie Edron, inni mówią, że pod piaskami Daramy, jeszcze inni, że gdzieś na PoHu. No a niektórzy twierdzą, że to tylko legenda. Czy gdyby istniał quest na Excalibuga cipki zamieszczaliby w Tibii sprzeczne informacje na jego temat? Nie sadzę.
Może Xan, który ma w sygnaturce "confirmed" da na to jakiś dowód?
Moja wypowiedź nie jest pewnie tyle warta, co wypowiedź Xan'a~, ale osobiście uważam, że gdyby każdy NPC mówił nam to samo o excalibugu, było by to zbyt proste... Możliwe, że Cipsoft chciał pokazać nam, że jest to miecz o którym słyszał każdy, ale niewiele. To troche dodaje klimatu. I zmusza do myślenia, do szukania...
Muszę wam wytłumaczyć kilka rzeczy...
Po pierwsze, Excalibug wygląda jak najzwyklejszy miecz. Tak było od zawsze. Nie musi mieć jakiejś specjalnej grafiki. Aczkolwiek mogę się w tej kwestii mylić, ponieważ całkiem możliwe jest, że w którejś z ostatnich aktualizacji CipSoft odświeżył jego wygląd...
Niektórzy z was zapewne spodziewają się zobaczyć "the magic Cyclopmania Sword" jako nagrodę. Ale to nie jest nagroda. Nagrodą jest moc, a co jest mocą, każdy badacz mitów wiedzieć powinien.
Dodam także kilka fragmentów wypowiedzi Knightmare'a z grudnia 2004
Powyższy tekst miał przemówić do tych, którzy uparcie twierdzą, że Tibia jest fabularnie uproszczona, że fabuła Tibii jest "tylko dodatkiem dla RPG" i ogólnie szerzą niechęć wśród użytkowników.Cytuj:
Knightmare napisał
#Dessdemona
Masz całkowitą rację. Tak samo jak w realnym świecie - pójdziesz do przeciętnego miasteczka w Walii, spytasz się o Excalibura, a usłyszysz jedynie szczątki informacji, dziwaczne historie, nierzadko mijające się z prawdą. Na tym polegają legendy z zamierzchłych czasów - pamiętają je jedynie starzy bajarze ;D
#Penthagram
Dowody, powiadasz? Niestety, obowiązuje mnie tajemnica - a poza tym, jakiż dowód byłby w stanie udowodnić wam autentyczność tego mitu? Prawda jest taka, że tylko spoiler może. Albo ogłoszenie na Tibia.com, bo zapewne takowe się pojawi, jeśli ktoś zdobędzie Excalibuga.
Co do sprzeczności informacji podawanych przez NPC, to jest to jak najbardziej zamierzone działanie. Twórcy fabuły Tibii zawsze chcieli, aby gracze sprawdzali każdą poszlakę, każdy trop i w efekcie - długo się bawili (w tym także zysk z "wart pałac PaCCa" ;D). Jak widzisz, jest to zatem racjonalne działanie. I doceniam twoje sceptyczne podejście, ale w tym temacie potrzeba raczej trochę wiary (nie religijnej, rzecz jasna).
Mogę jedynie znów zacytować Knightmare'a...
To chyba wszystko co chciałem, a raczej mogłem, na daną chwilę powiedzieć.Cytuj:
Knightmare napisał
Pozdrawiam,
Xan, Initiate of the Church of Zathroth
A więc quest jako taki nie istnieje, bo jeśli dobrze spekuluje nagrodą jest wiedza? I czego miałaby dotyczyć ta wiedza? To chyba nie jest objęte jakąś tajemnicą? Szczegółów nie musisz ujawniać.
Gdybyś posiadał Excalibuga wiedziałbyś, czy jego wygląd zmienił się na przestrzeni lat. Więc nawet jeśli quest istnieje to nagrody nie posiadasz (no chyba że jest nią ww. wiedza, na przykład o tym, że miecz leżący w PoI jest Excalubugiem i leży tam, bo coś tam).
Natomiast co do tego cytatu Knightmare'a; przez wiele lat ludzie szukali wejścia do Bazyla (sam próbowałem się tam dostać) i... nikomu się nie udało. Ale czy to, że ludzie próbowali się tam dostać było dowodem na to, że jest to możliwe? Bazyliszka można zobaczyć, pogadać o nim z Kruzakiem, poczytać na jego temat w książkach, natknąć się na ślady jego obecności, a mimo to... nie można się do niego dostać (chyba że coś się w tej kwestii zmieniło, nie gram już od paru lat).
Ps. Co zrobiłeś z sygnaturką? :)
@Up
Wyjasniało by to co napisałem w części do Xana. Np. Xan może być daleko posunięty w queście ale technicznie nie może go ukończyć. Bo nagrody może JESZCZE nie być.
@Xan
Twój post nie zaprzecza, że jak narazie każdy update mógł przynosić kolejne poszlaki. Lecz równie, możliwe jest to, że excalibug w grze już jest. Chociaż, całkiem logiczne, że z powodu powstania Demon Oaka, całego questu związanego z Inkwizycją, PoI bractwo rycerzy koszmaru w końcu udostępni miecz wybranym by pomogli im zgładzić poczatki apokalipsy. Również możliwe, że udostępni go podczas samej apokalipsy. Równowaga sił została zachwiana lub zostanie w nie dalekiej przyszłości.
Co do informacji na temat miecza, jak dobrze się przyjrzeć wiele z nich się pokrywa. Najbardziej logiczna jednak wydaje mi się wersja Xeda. On nie opisuje legendy ale fakty na temat tego co usłyszał.
Aqualek
Bo owszem, każdy kolejny update (letni czy zimowy - kto wie ;D) przynosi dalszą część sagi, tak jakby cały świat ulega "uaktualnieniu"...
Jak niektórzy z was zapewne zauważyli, Excalibug istniał od zamierzchłych czasów (autorzy gry tak wpletli go w fabułę - jego pojawienie się nie ma związku z "the magic Cyclopmania Sword"). Został ukryty w Czeluściach Piekieł (to tłumaczenie PoI wydaje mi się być najbardziej klimatyczne ;D). Były one przez długi czas zamknięte. A niedawno gracze zostali tam wpuszczeni... Ewidentna oznaka stałego "toczenia się" fabuły Tibii.
Obecnie, można zauważyć jakby militarną mobilizację całego świata... Aktywność służb wywiadowczych, ruchy wojenne plemion orków i wiele innych, mniej zauważalnych poszlak daje nam do zrozumienia, że pokój w Tibii jest sprawą bardzo delikatną. I być może dojdzie do wojny.
To wszystko jednak sprowadza się do odwiecznego konfliktu pomiędzy Sojuszem Dobra i Armią Zathrotha (to nie są obowiązujące nazwy, ale tak to można określić ;d)... Wielu z was wie, że do Sojuszu Dobra zaliczamy Rycerzy Koszmaru, a do Armii Zathrotha - Bractwo Kości.
Ale takie rozważanie nie są obiektem tego tematu. Tu chodzi o Miecz Królów...
I aby rozwiać wątpliwości:
Ja nie "rozwiązuję" mitów. Zbieram wystarczającą ilość materiałów, by stwierdzić, że legenda nie jest legendą, a rzeczywistością. Następnie podążam ścieżką wskazaną przez moje badania, by stwierdzić, że można ją uznać za potwierdzoną, tj. dojście nią do końca daje wymierne rezultaty. Jak dotąd nie spotkałem się z mitem, który musiałbym obalić. Bo nie nazywam mitem dziwacznych historyjek, które między sobą opowiadają gracze o braku jakiejkolwiek wiedzy o Tibii...
#Penthagram
Do Bazyliszka nie trzeba wchodzić. Wręcz nie powinno się, chyba, że czyimś marzeniem jest bycie eksponatem w galerii sztuki... ;D
Co do mojego podpisu, został usunięty przez moderatora, rzekomo z powodu gigantycznych rozmiarów pliku ;P
I aby uniknąć nieścisłości, dodam że nie wszystkie mity z owego obrazu potwierdziłem osobiście... To ogólne zasługi the Church of Zathroth. Oczywiście niepełne, bo te mity to tylko te najbardziej znane. Nasz Grafik pracuje nad nową, lepszą, mniejszą wersją, która zawierać ma odzwierciedlenie wszystkich odkrytych przez nas tajemnic, a także tych, nad którymi obecnie pracujemy.
I mogę coś ujawnić... Avarion (pozdrowienia dla pana na emeryturze ;D) nie miał racji w swoim czcigodnym Kompendium, ponieważ kierował się tylko i wyłącznie Crowleyem. A sam Crowley nie wystarczy, potrzeba także człowieka, który odrzucił Boga. Tego, który twierdził, że Bóg nie żyje. Człowieka, który był poza Dobrem i Złem. Taaak... Nietzsche. Zwracałem na to uwagę już w "Kręgu Szronu" ale nikt chyba nie zinterpretował moich słów odpowiednio ;P i są tacy, co nadal czują się oszukani ;D
Pomyślcie, co się stanie, jeśli zmieszacie Crowleya z Nietzsche... Wiara i niewiara. Alfa i Omega... ;D
To wydaje się być odzwierciedleniem sytuacji na forum... ;DCytuj:
Nietzsche napisał
There are no facts, only interpretations.
Xan
Every man and every woman is a star.
P.S. Tak przy okazji: Krasnoludowie są w sojuszu z Zathrothem ;] a według niektórych źródeł to oni stworzyli Excalibuga. Jest więc to broń Zła...
Jestem niemal pewien że nie zmienili jego wyglądu jednak w miejscu gdzie został ukryty znajduje się jedynie zwykły sword
moja teoria narazie i powtarzam NARAZIE nie ma potwierdzenia w wypowiedziach npc ani książkach jednak ciągle go szukam. Moja teoria opiera się na moich rozmowach ze starymi graczami (wierzcie mi...oni są mało rozmuwni) i na moich przypuszczeniach (ci starzy gracze też tylko przypuszczali). Bo widzicie czasem trzeba porzucić solidne fakty i logikę by wyruszyć w świat fantazji i domysłów. Tak właśnie powinno się podchodzić do mitów :)
#Xan
dawno mnie na forum nie było i już troszkę nie nadążam
wkońcu jesteś w Kościele Zathroth'a? Kiedy ostatnio dużo czasu spędzałem nad mitami to mówiłeś że nie należysz do nich ale znasz kilku z którymi rozmawiasz na temat mitów...kiedy to było? Już dawno...ile się zmieniło a ja jeszcze o tym nie wiem :)
Tylko Chuck Norris wie gdzie jest Excalibug
a tak naprawde to jest on legendą - bardziej bym się ciekawił gdzie jest MLS bo jest on nową wersją excalibuga a sam excalibug został ukryty więc nigdy nikt go nie ędzie trzymał w ręce chyba że nightmare knights sami mu powiedzą gdzie on jest
Xan, gwarantuje ci, ze krasnoludy sa dobre. niedaleko nich istnieje odzwierciedlenie boga rasy, z ktora sa raczej w dobrych stosunkach... Spytaj zreszta Kruzaka :D
P.S. Ta rasa, o ktorej mowie CHRONI (nie stworzyla) jezyk 469.
A teraz wskazowki odnosnie excalibuga: zacznijcie od 469 (po co byl stworzony, kto go zna, dlaczego nie mowia 'po ludzku') i silver mace'em ktory jest praktycznie obok (do czego sie przyda, jak zdobyc 'przydatna' moc itd.)
no niezle w sumie ;p